Aleksandra Lisowska została w Monachium mistrzynią Europy w biegu maratońskim.
Drużynowo biało-czerwone zajęły trzecie miejsce.
Lisowska od początku trzymała się na czele stawki. Na dwa kilometry przed finiszem Lisowska miała już kilkumetrową przewagę nad rywalkami. Wśród wypełnionych tłumem kibiców ostatnich metrów Polka kontrolując swoją pozycję jako pierwsza wbiegła na metę. Uzyskała czas 2:28:36.
To dopiero drugi w historii triumf polskiej maratonki w imprezie mistrzowskiej. Poprzednio ze złotego medalu mogła cieszyć się – podczas mistrzostw świata w Tokio w 1991 roku – Wanda Panfil.
Bieg maratoński w Monachium ukończyły jeszcze Angelika Mach (2:35:03, 19. miejsce) oraz Monika Jackiewicz (2:37:15, 26. lokata). To pozwoliło naszej drużynie kobiet cieszyć się z brązowego medalu. Lepsze od biało-czerwonych były tylko Niemki i Hiszpanki.
Bieg maratoński na lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Monachium. Wyniki:
1. Aleksandra Lisowska (Polska): 2:28:36
2. Matea Parlov Kostro (Chorwacja): 2:28:42
3. Nienke Brinkman (Holandia): 2:28:52
4. Mirian Dattke (Niemcy): 2:28:52
5. Giovanna Epis (Włochy): 2:29:06
6. Domenika Mayer (Niemcy): 2:29:21
7. Fionnuala McCormack (Irlandia): 2:29:25
8. Hanne Verbruggen (Belgia): 2:29:44
9. Fabienne Schlumpf (Szwajcaria): 2:30:17
10. Deborah Schoneborn (Niemcy): 2:30:35
…
19. Angelika Mach (Polska): 2:35:03
…
26. Monika Jackiewicz (Polska): 2:37:15
…
Izabela Paszkiewicz, Katarzyna Jankowska – nie ukończyły biegu
Drużynowe wyniki:
1. Niemcy: 7:28:48
2. Hiszpania: 7:39:25
3. Polska: 7:40:54
4. Belgia: 7:41:35
5. Irlandia: 7:48:28
Podobnie jak przed czterema laty w Berlinie Konrad Bukowiecki miał nerwowe eliminacje. W pchnięciu ostatniej szansy do finału awansował Konrad Bukowiecki. Polak zaczął kwalifikacje przeciętnie od próby poniżej 19 metrów. W drugiej serii miał pchnięcie niemierzone, ale w trzeciej kula wylądowała niemal na linii wyznaczającej – dość wyśrubowane – minimum (21.15). Sędziowie zmierzyli 20.96 i z małym „q” Bukowiecki awansował do finału z trzecim wynikiem.
Niewiele mniej od Bukowieckiego pchnął, broniący w Monachium tytułu mistrza Europy, Michał Haratyk. W najdalszej próbie uzyskał 20.85. Kwalifikacji nie przebrnął trzeci z naszych zawodników – Jakub Szyszkowski uzyskał zaledwie 19.19. Najlepszy w porannych eliminacjach był, bardzo niespodziewanie, Serb Armin Sinančević (21.82). Finał pchnięcia kulą zaplanowano w poniedziałkowy wieczór.
W półfinałach biegu na 100 metrów zameldowała się dwójka naszych sprinterów. Najpierw trzeci w swoim biegu był Przemysław Słowikowski (10.35). W trzeciej serii drugą lokatę wywalczył Dominik Kopeć (10.30). Do kolejnej rundy nie awansował jedynie piąty w drugim przedbiegu Adrian Brzeziński (10.46). Bez problemu do finału awansowała także Magdalena Stefanowicz – druga w pierwszym biegu eliminacyjnym z czasem 11.44.
Do finału nie awansowały obie nasze kulomiotki. Mistrzyni Europy z Berlina pchnęła w pierwszej 16.45 i w trzeciej 16.66. Lepiej spisała się Klaudia Kardasz – uzyskała 17.27, ale ostatecznie zajęła czternaste miejsce.
Kontuzja po pierwszej próbie uniemożliwiła dalszą walkę w mistrzostwach Europy debiutantowi – skoczkowi w dal Piotrowi Tarkowskiemu.
(PZLA)
