W 35. kolejce Ekstraklasy Legia Warszawa pokonała Cracovię 2:0 i zdobyła tytuł mistrza Polski!
Legia Warszawa na dwie kolejki przed końcem zmagań zapewniła sobie pierwsze miejsce w sezonie 2019/2020 Ekstraklasy. Stołeczny klub już czternasty raz w historii wygrał rozgrywki najwyższej polskiej ligi. Dzięki temu wyrównał rekord wszech czasów w liczbie tytułów mistrza Polski.
Po sobotnim zwycięstwie 2:0 nad Cracovią, Legia Warszawa posiada aktualnie przewagę jedenastu punktów nad Piastem Gliwice i Lechem Poznań. Ci dwaj najwyżej sklasyfikowani przedstawiciele grupy pościgowej mogą zaś zdobyć maksymalnie jeszcze dziewięć punktów. Zatem nie mają już matematycznych szans na dogonienie aktualnego lidera.
Legia Warszawa 2:0 Cracovia
Bramki: 23’ Pekhart, 75’ Gvilia
Legia Warszawa: 33. Cierzniak – 14. Karbownik, 55. Jędrzejczyk, 4. Wieteska, 16. Rocha – 7. Antolić, 24. Martins (99. Slisz 10’) – 22. Wszołek, 8. Gvilia (39. Rosołek 90+4’), 82. Luquinhas (17. Cholewiak 80’) – 9. Pekhart
Cracovia: 31. Hrosso – 2. Rapa, 39. Helik, 34. Dytjatjew, 33. Pestka – 6. Lusiusz (14. Fiolić 58’) – 4. Hanca, 22. Loshaj (85. Jablonsky 73’), 10. Pelle, 11. Wdowiak (7. Thiago 82’) – 21. Lopes
W ten sposób pierwszy raz od sezonu 2013/2014 losy tytułu nie rozstrzygną się w ostatniej serii spotkań. Sześć lat temu, podobnie jak teraz, Wojskowi zapewnili sobie mistrzostwo Polski na dwie kolejki przed końcem zmagań. Trofeum zostanie wręczone najlepszej drużynie tej edycji rozgrywek po meczu 37. kolejki przeciwko Pogoni Szczecin.
Celebracja na Bulwarach Wiślanych
Dla Legii Warszawa to już czternaste mistrzostwo Polski w historii (1955, 1956, 1969, 1970, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013, 2014, 2016, 2017, 2018, 2020). Dzięki tej zdobyczy Wojskowi wyrównali ligowy rekord w liczbie zdobytych tytułów, znajdujący się dotąd w posiadaniu Górnika Zabrze oraz Ruchu Chorzów. W tej samej klasyfikacji, ale ograniczonej wyłącznie do XXI wieku, stołeczny zespół wyszedł z kolei na samodzielne prowadzenie (8), dystansując Wisłę Kraków.
Legia Warszawa, wygrywając zmagania ligowe, odzyskała tytuł po roku przerwy. W pięciu ostatnich sezonach triumfowała czterokrotnie, w ośmiu zaś – sześciokrotnie. Przez ten czas ani razu nie wypadła z dwóch pierwszych lokat w klasyfikacji generalnej. Tym samym wyrównała rekord Wisły Kraków z lat 1999-2006 pod względem najdłuższej serii sezonów zakończonych w czołowej „dwójce” tabeli ligowej. Dziesięć kolejnych edycji Ekstraklasy liczy zaś passa Wojskowych na podium. To z kolei drugi wynik w historii rozgrywek po Górniku Zabrze z lat 1957-1972. Dzięki końcowemu triumfowi w rozgrywkach 2019/2020 Wojskowi przeskoczyli także z trzeciego na pierwsze miejsce w tabeli medalowej wszech czasów (14 złotych, 13 srebrnych, 12 brązowych) i wyśrubowali rekord w liczbie miejsc na podium w mistrzostwach Polski (39).
Na razie Legia Warszawa zgromadziła na swym koncie 68 punktów. Ma więc realne szanse zostać pierwszą drużyną w lidze od edycji 2013/2014 ze średnią punktową co najmniej 2/mecz (obecnie – 1,94). Do tego potrzebuje jednak jeszcze dwóch wygranych. Pod względem liczby triumfów także nie dogoni jej żaden z rywali, bo na koncie zawodników stołecznego klubu znajduje się dwadzieścia jeden spotkań z pełną pulą. Następny w stawce, Piast Gliwice, ma ich o cztery mniej.
Przez cały sezon warszawską ekipę prowadził Aleksandar Vuković. Jak dotąd skorzystał on z usług trzydziestu czterech graczy, z których piętnastu strzeliło minimum jednego gola. Wśród nich po ostatnim triumfie największą liczbę mistrzostw Polski na koncie posiadają: Artur Jędrzejczyk (5), Inaki Astiz (4), Igor Lewczuk i Radosław Cierzniak (po 3). Dzięki czterem spotkaniom rozegranym jesienią złoto zdobył również Tomasz Jodłowiec, obecnie występujący już w Piaście Gliwice. Dla niego to już piąty sezon z rzędu z takim sukcesem na koncie. W ten sposób wyrównał najdłuższą indywidualną serię sezonów z tytułem w historii ligi. Przed nim dokonała tego tylko dwunastka zawodników Górnika Zabrze z lat 1963-1967.
Triumf w końcowej tabeli rozgrywek zagwarantował jednocześnie Wojskowym udział w eliminacjach Ligi Mistrzów UEFA w sezonie 2020/2021. Będzie to już ich dziesiąte podejście do europejskich pucharów. I tu także Wojskowi wyrównali najwyższe osiągnięcie w historii polskich klubów (GKS Katowice – 1986/87-1995/96).
(org.)
