POLITYKAPOLSKA

Kaczyński ponownie atakuje osoby LGBT. Przemyślenia dot. Jerzego Stuhra i Przemysława Czarneckiego

Polska PiS

Prezes PiS podczas swojego touru był w Jedliczu i Przemyślu.

„Uczciwie mówiąc mamy tylko to, co zabieramy z kieszeni obywateli” – stwierdził w swej szczerości Jarosław Kaczyński.

O Jerzym Stuhrze

O potrąceniu motocyklisty przez Jerzego Stuhra. Aktor wydmuchał 0,7 promila alkoholu.

– Trzeba być silnym, trzeba zrzucić z siebie ten głoszony przez przeciwników, przez tych tak zwanych celebrytów, ten kompleks niższości. Ten Stuhr. To, że on tam wypił i jechał… no… Ale to, że on opowiada, że on się po polsku wstydzi mówić, bo to wstyd na Zachodzie. No to jest skandal. Żeby jego „zbrodnie” się ograniczyły do tego 0,7 promila, to już… – powiedział Kaczyński.

Kompleksy i obsesja Kaczyńskiego dot. osób transpłciowych

Ruszył proces wytoczony jednej z osób przez Kaczyńskiego.

Chodzi o sugerowanie przez tamtą osobę, że polityk rządzącej partii jest gejem.

Twierdzi, iż lider PiS jest orientacji homoseksualnej. Zaś latami miał utrzymywać intymne relacje z kpt. Piotrem Polaszczykiem.

Prezes rządzącej partii kolejny raz odniósł się do osób transpłciowych.

„My nie chcemy takich zjawisk jak 12-latki, które ogłaszają się lesbijkami. Jak stwierdzenia, żeby każdy z państwa mógł oświadczyć, że jest innej płci, niż jest.
I to nie dlatego, że my nie dostrzegamy problemów ludzi, którzy mają takie problemy. Ale to jest promil ludzi. To nie chodzi o to, żeby kogokolwiek prześladować. To chodzi o to, żeby to było w ramach zdrowego rozsądku, żeby się chłopcom nie kazano przebierać za dziewczynki w przedszkolach i vice versa.
Nie chcemy, aby nasza cywilizacja, która opierała się na zdrowym rozsądku, została wysadzona przez szaleńców, ludzi opętanych ideologicznie.”

Na co sala zareagowała śmiechem.

Kaczyński drwi z pijanego posła PiS

Przemysław Czarnecki, poseł z PiS został zawieszony w prawach członka partii. Wylądował na izbę wytrzeźwień po tym jak spał obok przystanku na Mokotowie.

„Nie jesteśmy partią aniołów.

Choćby ostatnio młody poseł, że tak powiem, nie dał rady, to już można powiedzieć, wisi – znaczy został zawieszony. W polityce trzeba przede wszystkim nie pić i trzeba mieć troszkę szczęścia.”

Do tej pory polityk w Sejmie nie złożył żadnego zapytania ani interpelacji i tylko raz wystąpił na mównicy.

Kolejne „złote przemyślenia” Kaczyńskiego:

„Trzeba walczyć z kłamstwem, bo nas obarcza się problemami, które dot. węgla. Donald Tusk nie zawetował ETS i mamy wysokie ceny energii. Naszych poprzedników nie interesowały kopalnie, które były w dużym zagrożeniu.

Podjęliśmy się zadania, aby uratować kopalnie i to my podtrzymaliśmy produkcję węgla, a nie PO. Tusk również nawoływał do wprowadzenia embarga na rosyjski węgiel. My jesteśmy solidarni z Ukrainą.

Samorząd jest dla ludzi, musi wykonywać przepisy ustaw i jest częścią aparatu państwowego. W tej chwili administracja samorządowa będzie dystrybuować węgiel dla mieszkańców gmin.

Kłamstwem jest to, że jesteśmy prorosyjscy. To Tusk mówił, że „chce budować stosunki z Rosją taką jaka ona jest”. Za rządów PO na spotkanie z ambasadorami został zaproszony rosyjski minister spraw zagranicznych.

Później była sprawa Katastrofy pod Smoleńskiem. My cały czas ostrzegaliśmy przed Rosją, nie nasi przeciwnicy.

Dowiadujemy się dziś od D. Tuska, że PO jest prorodzinna. Pamiętamy te słowa: „pieniędzy nie ma i nie będzie” – dziś mogą mówić wszystko, ale to są łgarstwa.
To my rozwinęliśmy politykę prorodzinną.

Dziś D. Tusk mówi, że jest prorodzinny. Ale to my wprowadziliśmy 500 +, wprowadziliśmy 13. Emeryturę i wiele innych świadczeń. To oznacza, że można mówić wszystko, ale z ich strony to łgarstwa.

Wprowadziliśmy podwyżkę dla służby zdrowia o około ⅓, ale niestety zostało to pokazane inaczej. Dlatego ważne jest to, by rozmawiać z ludźmi i przekazywać fakty.

W Polsce są dwie partie, z czego jedna jest partią polską i to ona musi wygrać wybory. Ta druga partia wściekle atakuje obecny rząd, by zdobyć władzę, ale z ich rządów nie będzie dobrze.

Są osoby, które „odwracają kota ogonem” i mówią, że to my zabieramy Polsce pieniądze, nie Bruksela. To jest niewiarygodne kłamstwo.

Musimy stworzyć Korpus Ochrony Wyborów. Trzeba zmienić prawo, by sposób liczenia głosów był bardziej przejrzysty. Będziemy także organizować Biura Ochrony Wyborów, które mają działać w razie niepokojących sytuacji.”

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button