Kaczyński o Polkach: Przez alkoholizm nie rodzą dzieci. Tusk z sarkazmem: Nasz kraj jest w dobrych rękach

Jarosław Kaczyński ponownie (nie jesteśmy już w stanie zliczyć ile razy) obraża Polaków. Tym razem kobiety.

Zakompleksiony prezes PiS wielokrotnie pastwi się nad osobami transpłciowymi, kobietami czy innymi Polakami, którzy przeciwni są niszczeniu tego kraju.

Przypominamy, że lider władzy rządzącej co w którymś zdaniu musi wspomnieć z „uwielbieniem” o Donaldzie Tusku.

„Jeżeli się na przykład utrzyma taki stan, że do 25 roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie” – rechotał jak to w swoim zwyczaju Jarosław Kaczyński i reszta zebranej publiki.

– Bo pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa.

Więc radzę z tym uważać, także młodym kobietom. Ale jak do 25 roku życia daje w szyję to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach – dodał lider PiS.

Prezes PiS spotkał się z sympatykami w Suwałkach i Ełku. Uważa, że jego żarty – pełne dyskryminacji, oskarżający opozycję o proniemieckość czy jako zwolennik antyunijny – są śmieszne.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Tusk podsumował to z sarkazmem: „Kaczyński stwierdził dziś, że Polki za mało rodzą, bo za dużo piją. Dodał, że chce być bufetem (Kaczyński mówił o Warrenie Buffecie – red). I że władza w Polsce jest dziś ciepła i prężna. Można z ulgą odetchnąć, nasz kraj jest w dobrych rękach.”

„Kiedyś Kaczyński powiedział o młodych, że siedzą przed komputerem, oglądają pornografię i piją piwo. Dziś o młodych Polkach, że nie rodzą dzieci, bo piją alkohol. Prezes tak postrzega ludzi i świat. Jest niezmiennie, od lat, oderwany od rzeczywistości” – skomentowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

„Czy jest jeszcze jakaś grupa Polaków, której nie obraził Kaczyński? Poza księżmi oczywiście” – pyta Katarzyna Lubnauer z KO.

„Dzieci nie będzie, bo Polki 'dają w szyję’, twierdzi prezes Kaczyński. Owszem, dzieci będzie mniej. Bo szliście na pasku deweloperki, więc mieszkanie to luksus. Bo płace realne spadają. Bo kobiety boją się ciąży pod lex Przyłębska. Kto tego nie widzi, nie powinien rządzić Polską” – napisał Adrian Zandberg z Lewicy.