Wysokie kary za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu powinny działać jako skuteczne zniechęcenie dla kierowców, jednak wciąż wielu z nich podejmuje ryzyko.
Blisko promil alkoholu w organizmie miał 61 latek, który kierował samochodem osobowym. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.
2 stycznia w godzinach nocnych na ulicy Jeziornej w Marianowie, dzielnicowi z Posterunku Policji w Marianowie zatrzymali do kontroli pojazd marki Mitsubishi Space Star, którego kierowcą okazał się być 61-letni mieszkaniec powiatu stargardzkiego.
Mężczyzna tłumaczył się policjantom, że jechał napalić w piecu w szkole. Podczas rozmowy mundurowi wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u niego prawie promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został doprowadzony do jednostki Policji celem dalszych czynności. Funkcjonariusze zatrzymali mu również uprawnienia do kierowania. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz wysoka kara grzywny.
Nieodpowiedzialni kierowcy, którzy decydują się na jazdę po alkoholu, stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach. Ich działania są często wynikiem lekkomyślności i braku świadomości konsekwencji, jakie niesie za sobą jazda pod wpływem. Tacy kierowcy narażają nie tylko siebie, ale także innych uczestników ruchu, w tym pieszych i pasażerów.
