POLSKA

Islamski radykał wydalony z Polski. Przedostał się nielegalnym szlakiem migracyjnym

Obywatela Tadżykistanu Odilkhon S. zidentyfikowano jako sympatyka Państwa Islamskiego

W kwietniu br. białorusko-polską granicę nielegalnie przekroczył obywatel Tadżykistanu Odilkhon S., którego dzięki działaniom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zidentyfikowano jako sympatyka Państwa Islamskiego.

Mężczyzna został uznany za osobę zagrażającą bezpieczeństwu RP i deportowany z Polski.

Cudzoziemiec przedostał się do Polski nielegalnym szlakiem migracyjnym, zorganizowanym przez białoruskie służby. Następnie został zatrzymany przez Straż Graniczną i trafił do ośrodka strzeżonego SG.

Podejmowana w ośrodku aktywność zatrzymanego wskazywała na jego radykalizację religijną. ABW, prowadząc swoje działania z zakresu przeciwdziałania terroryzmowi, ustaliła, że ww. mężczyzna jest islamskim radykałem i sympatykiem Państwa Islamskiego. W związku z ustaleniami ABW Tadżyk został objęty detencją. Jednocześnie z uwagi na zagrożenie dla RP wszczęto procedurę deportacji. Ostatecznie w dniu 10 listopada br. obywatel Tadżykistanu został wydalony z Polski.

Odilkhon S. otrzymał decyzję komendanta właściwej terenowo placówki Straży Granicznej o zobowiązaniu do powrotu do kraju pochodzenia oraz o zakazie ponownego wjazdu do Polski i państw strefy Schengen na okres 3 lat.

Pod koniec września na konferencji prasowej Ministra Koordynatora Służb Specjalnych oraz Ministra Obrony Narodowej przedstawiono wyniki weryfikacji 200 cudzoziemców przebywających w ośrodkach strzeżonych Straży Granicznej. Informacje dotyczące aż jednej czwartej weryfikowanych osób wykazały możliwe powiązania z działalnością kryminalną, w tym zorganizowaną przestępczością i terroryzmem. Jedna z osób utrzymywała kontakty ze specjalistą Państwa Islamskiego od materiałów wybuchowych, który został zatrzymany na terenie UE pod zarzutem przygotowywania zamachu terrorystycznego.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button