To był bardzo udany weekend dla Klemensa Murańki, który dwukrotnie stanął na podium zawodów FIS Cup w Szczyrku.
W sobotnim konkursie był trzeci na obiekcie HS-104 , natomiast w niedzielnym nie dał rywalom żadnych szans i pewnie triumfował w zawodach. Na drugim stopniu podium stanął Austriak Jonas Schuster, a trzecie miejsce zajął Niemiec Adrian Tittel.
Kompleks Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków w Szczyrku był areną zmagań inaugurujących sezon zawodów FIS Cup w skokach narciarskich. Na starcie niedzielnego konkursu ponownie zobaczyliśmy 77 zawodników z 12 krajów.
Najlepszym skoczkiem tego konkurs był zdecydowanie Klemens Murańka, który uzyskał najwyższą notę zarówno w pierwszej, jak i w drugiej serii konkursowej. Podopieczny Davida Jiroutka oddał skoki na odległość 104 oraz 100 metrów, wyprzedzając Jonasa Schustera (103,5 i 104 m) z Austrii o 5,3 punktu. Podium uzupełnił Adrian Tittel (102,5 i 101,5 m), który stracił do Polaka blisko 10 punktów.
Dzięki dobry występom w Szczyrku Murańka wywalczył dla naszej reprezentacji dodatkowe miejsca startowe na konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego w Stams, Klingenthal i Lake Placid.
– Wygrałem i jestem bardzo zadowolony również z pracy, którą wykonałem w ten weekend. Mimo to, iż są to zawody z cyklu FIS Cup, jestem naprawdę mega szczęśliwy, bo moje skoki były dobre i solidne – mówił z uśmiechem na twarzy Klemens Murańka.
W najlepszej „30” niedzielnych zawodów punkty zdobyło łącznie dziewięciu reprezentantów Polski. W czołowej „10” oprócz Murańki znaleźli się również: szósty Tomasz Pilch (dwukrotnie uzyskał 100 m), siódmy Jakub Wolny (99 i 97,5 m), ósmy Klemens Joniak (101 i 96,5 m) i 10. Marcin Wróbel (96,5 i 97 m). Miejsca punktowane zajęli także: 15. Adam Niżnik (101,5 i 94,5 m), 17. Jarosław Krzak (97 i 96,5 m), 18. Jan Habdas (101 i 96 m) i 19. Andrzej Stękała (96 i 95 m).
– To był udany weekend dla mnie. Jestem zadowolony z moich skoków i z miejsc, które zająłem tutaj w Szczyrku. Dwukrotnie zameldowałem się w najlepszej „10”, a moje skoki były naprawdę dobre – podkreślił Klemens Joniak.
Poza finałową „30” uplasowali się: 31. Jan Galica (96 m), 32. Łukasz Łukaszczyk (95,5 m), 33. Kacper Tomasiak (92 m), 37. Szymon Byrski (95 m), 45. Wiktor Szozda (95 m), 53. Szymon Jojko (91,5 m), 54. Klemens Bafia (86,5 m), 55. Klemens Staszel (87 m), 58. Karol Niemczyk (85 m), 61. Mateusz Król (82 m), 67. Michał Obtułowicz (75,5 m).
Klemens Murańka na podium zawodów FIS Cup w Szczyrku
Na Kompleksie Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków w Szczyrku odbyły się pierwsze w sezonie letnim zawody FIS Cup w skokach narciarskich. Rywalizację w sobotnim konkursie zdominowali Austriacy, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca na podium. Zwycięstwo odniósł Niklas Bachlinger, a tuż za nim uplasował się Jonas Schuster. Miejsce na podium wywalczył również reprezentant Polski – Klemens Murańka, który zajął trzecią lokatę.
Skoczkowie narciarscy zainaugurowali cykl zawodów FIS Cup w sezonie 2023/2024, a areną zmagań był obiekt o rozmiarze HS-104 w Szczyrku. Na starcie sobotniego konkursu stanęło 77 sportowców z 12 krajów, w tym 20 reprezentantów Polski.
Tego dnia najlepiej z biało-czerwonych zaprezentował się Klemens Murańka, który po skokach na odległość 102,5 oraz 105 metrów wywalczył trzecie miejsce. Lepszych od Polaka było tylko dwóch Austriaków. Triumfował Niklas Bachlinger, który uzyskał 105 oraz 106 metrów i o 1,5 punktu wyprzedził swojego rodaka Jonasa Schustera (107 i 103 m). Murańka stracił do zwycięzcy zaledwie 1,7 punktu.
– Bardzo się cieszę, że stanąłem na podium. Jestem zadowolony z tego dnia, aczkolwiek wiem, że moje skoki mogły być nieco lepsze, ale liczę, że w niedzielę będzie jeszcze lepiej, także trzymajcie za mnie kciuki – powiedział tuż po konkursie Klemens Murańska.
Punkty zdobyło łącznie 10 polskich skoczków. Oprócz Murańki lokaty w najlepszej „10” wywalczyli: piąty Klemens Joniak (104,5 i 100 m) oraz szósty Tomasz Pilch (97,5 i 105 m). W drugiej „10” uplasowało się czterech reprezentantów Polski: 12. był Jakub Wolny (94 i 104,5 m), 13. Jarosław Krzak (98,5 i 100 m), 14. Marcin Wróbel (101 i 98 m) i 18. Adam Niżnik (99,5 i 98 m). Punkty do klasyfikacji generalnej FIS Cup zapisali na swoim koncie także: 25. Kacper Tomasiak (96 i 97 m), 26. Andrzej Stękała (88 i 94 m) i 30. Wiktor Szozda (93,5 i 91,5 m).
– Jestem bardzo zadowolony z tych pierwszych zawodów, aczkolwiek czuję lekkim niedosyt. Po pierwszej serii zajmowałem drugie miejsce i moje oczekiwania były troszkę większe od tego drugiego skoku, ale jak najbardziej był to dla mnie bardzo udany konkurs – podkreśli Klemens Joniak. – Moje skoki są naprawdę na dobrym poziomie, ale w ostatnim czasie mam problemy z trafieniem w próg i ta finałowa próba była bardziej spóźniona i nie wydostałem się z progu tak jak w tym pierwszym skoku. Mimo wszystko udało mi się odlecieć na 100 metr – dodał.
Poza najlepszą „30” znaleźli się: 36. Szymon Byrski (92 m), 37. Jan Habdas (87 m), 39. Łukasz Łukaszczyk (90 m), 47. Jan Galica (85 m), 49. Szymon Jojko (88,5 m), 50. Klemens Staszel (87,5 m), 56. Klemens Bafia (84 m), 61. Karol Niemczyk (87 m), 69. Michał Obtułowicz (73,5 m) i 70. Szymon Sarniak (72,5 m).
(Anna Karczewska/PZN)