Gwiazdami sobotniego festiwalu w Parku Ślaskim byli m.in. Kensington, Kygo, Pro8l3m czy James Bay.
Kensington zawładną sceną w ostatnim dniu Fest Festival 2021.
Holenderska grupa rockowa z Utrechtu pokazała to co najlepsze. Na Main Stage usłyszeliśmy ich najlepsze kawałki.
Zespół ten m.in. zagrał w 2015 roku w Polsce na Life Festival Oświęcim.
Co rzucało się w oczy to mała ilość publiki na ich koncercie oraz pojawili się tylko na ok. 60 minut. Dziwne…
Potem na scenie głównej wystąpił Pro8lem. Jest to polska grupa hip-hopowa.
O godz. 21.30 James Bay zaśpiewał na Main Stage. Artysta dzień wcześniej złamał rękę.
Kygo – to na niego wielu czekało do prawie północy. Norweg zaprosił na scenę Zaca Abela, który zaśpiewał „Freedom”. To był tylko przedsmak tego co za chwilę wydarzyło się na scenie.
Abel wykonał „Firestone” wraz z DJ, który zagrał na fortepianie. Mało tego… razem z nimi pojawiły się panie z instrumentami smyczkowymi.
Na pozostałych scenach także wystąpili m.in. Ofenbach, Mrozu, Robin Schulz, Natalia Przybysz, Hania Rani, Rysy, Sokół, OIO.
Wkrótce podsumujemy cały festiwal. Będą zdjęcia publiczności…
