W środę 29 listopada Wisła Płock rozegrała swój 9. mecz w Lidze Mistrzów.
Przeciwnikiem Nafciarzy w spotkaniu wyjazdowym było słoweńskie RK Celje Pivovarna Lasko. Pojedynek na najwyższym poziomie rozgrywkowym zakończył się wygraną Niebiesko-biało-niebieskich – 30:25, dzięki której płocczanie powrócą do Polski z dwoma punktami za zwycięstwo.
Wynik 9. serii EHF Champions League otworzył efektownym rzutem z dystansu Tin Lucin.
RK Celje Pivovarna Lasko (13:15) 25:30 Wisła Płock
Wisła Płock: Alilović – Daszek 1, Zarabec 2, Lucin 8, Piroch 2, Fazekas 1, Krajewski 4, Terzić, Dawydzik 4, Mihić 4, Mindegia 1, Samoila 2, Gonzalo Perez 1.
RK Celje Pivovarna Lasko: Zaponsek, Mesarec – Janc 8, Ivanković 6, Cokan 5, Krecić 4, Marguc 1, Mazej 1, Żabić, Milicević, Antonijević.
To w ramach 9. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Bardzo dobry występ w barwach Nafciarzy zanotowali Chorwaci, Tin Lucin i Mirko Alilović. To drugie zwycięstwo płocczan w tegorocznej edycji Champions League.
Wisła Płock udała się na Słowenię z jednym celem: po zwycięstwo. Nafciarze doskonale zdawali sobie sprawę z układu tabeli w Grupie B Ligi Mistrzów. Po ośmiu kolejkach gier płocczanie mieli na koncie zaledwie dwa “oczka” i tylko zwycięstwo z teoretycznie najsłabszym w stawce Celje mogło podtrzymać realne nadzieje Wisły na awans do kolejnej rundy. Apetyty były tym większe, że miesiąc temu w Orlen Arenie gospodarze zwyciężyli 30:25.
Kolejny mecz w Lidze Mistrzów Wisła Płock rozegra we własnej hali 7 grudnia o godz. 20.45. Rywalem Nafciarzy będzie węgierski Telkom Veszprem.