POLITYKAPOLSKA

Andrzej Duda ponownie zaprzysiężony na prezydenta RP. Ślubuje na Konstytucję, którą… ciągle łamie

Bojkot polityków

6 sierpnia odbyło się zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na prezydenta Polski.

Polityk złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, tj. członkami Sejmu i Senatu.

Duda rozpoczął drugą, pięcioletnią kadencję prezydencką.

– Będę prezydentem polskich spraw. To przewodnia myśl mojej prezydentury – podkreślił Andrzej Duda w orędziu.

– Wierzę w dobrą przyszłość naszej Ojczyzny. Wychodzimy ku niej naprzeciw z radością i nadzieją – bo już nie jeden raz przekonaliśmy się, że razem, wspólnie i solidarnie potrafimy dokonać rzeczy niezwykłych – akcentował.

Podczas uroczystości Prezydentowi towarzyszy Małżonka Agata Kornhauser-Duda.

Niestety Andrzej Duda jest pierwszym po 1989 roku prezydentem, który prawie codziennie łamie Konstytucję*. Ironia losu… Jest on zobowiązany do jej przestrzegania, ale jako partyjny polityk PiS robi, tj. podpisuje wszystko co każe Naczelnik Polski (jak to wielu go określa), czyli „zwykły poseł” Jarosław Kaczyński.

Obecnie po ostatnich wyborach miliony Polaków nie uważa go za swojego prezydenta, bo został wybrany nieuczciwie przy pomocy potężnej partyjnej machiny. Prezydent ma być prezydentem wszystkich swoich rodaków, a nie partyjną „marionetką” w rękach władzy, czyli ma być bezpartyjny!

Prezydent Rzeczypospolitej obejmuje urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego następującej przysięgi:

„Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji*, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem”. Przysięgę można zakończyć słowami: „Tak mi dopomóż Bóg”.

Protesty przeciwko wyborowi Andrzeja Dudy na prezydenta (fot. Dorota/Twitter)

Bojkot zaprzysiężenia Andrzeja Dudy

Na tę uroczystość zapraszani są m.in. byli prezydenci i premierzy. Na zaprzysiężeniu Dudy nie pojawili się m.in. byli prezydenci Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski, byli premierzy: Leszek Miller, Ewa Kopacz i Włodzimierz Cimoszewicz czy też były marszałek Sejmu i szef MSZ Radosław Sikorski. Nie przyszedł także prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski.

– 5 lat temu byliśmy na uroczystości, podczas której prezydent przysięgał dochować postanowień konstytucji. Skoro przysięga została złamana, uważamy, że ponowny udział w takiej uroczystości mija się z celem. Po drugie – wybory zostały przeprowadzone nieuczciwie i nasza nieobecność to protest wobec tej sytuacji – powiedział Wyborczej szef PO Borys Budka.

List otwarty do prezydenta napisany przez liderkę Zielonych Małgorzatę Tracz, warszawską posłankę Urszulę Zielińską i lubuskiego posła Tomasza Aniśko:

„My, posłowie Partii Zieloni, nie weźmiemy udziału w uroczystości złożenia przez Pana przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego. Nie pozwala nam na to szacunek dla ludzi, których prawa, podczas Pańskiej prezydentury, są systematycznie ograniczane.

W dniu, w którym piszemy ten list, trójka młodych ludzi jest w więzieniu za pokojowy protest z tęczową flagą. Jeden z naszych przyjaciół boi się wyjść z domu, bo telewizja, na czele której stoją Pańscy koledzy, pozwoliła obwinić go z imienia i nazwiska za czyny, których nie popełnił. Od czasu, kiedy objął Pan urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, takich ludzi jest wśród nas coraz więcej

Na potrzeby politycznej kampanii odczłowieczył Pan ludzi, szczując jednych na drugich. Dla władzy uwolnił Pan demony nienawiści, a teraz biernie przygląda się ludzkiemu nieszczęściu, które sam wywołał.

Wielu przyjaciół i znajomych wyjeżdża z Polski. Nie chcą tu żyć. Nie czują się tu bezpiecznie. Inni mówią nam, że chcą popełnić samobójstwo. Nie potrafią poradzić sobie z nienawiścią, która spotyka ich na ulicach naszego kraju niemal na każdym kroku. Nienawiścią, którą Pan podsyca.

Przecież sam Pan powiedział, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie został Pan przez wszystkich Polaków wybrany. Ma pan rację, nie głosowaliśmy na Pana. A teraz nie weźmiemy udziału w inauguracji drugiej kadencji Pana prezydentury, bo nie pozwala nam na to szacunek dla naszych przyjaciół i przyjaciółek.”

W Pana oczach nasi przyjaciele i przyjaciółki „to nie ludzie, to ideologia”. W naszych oczach to ludzie zasługujący na miłość i wsparcie.

Prezydent, który tego nie widzi, nie powinien być prezydentem.”

* Rozdział V – Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Art. 126.

2. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.

Art. 127.

1. Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany przez Naród w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym.

Art. 145.

1. Prezydent Rzeczypospolitej za naruszenie Konstytucji, ustawy lub za popełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button