Żart o bombie zakończył się mandatem i niewpuszczeniem na pokład samolotu!
22-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego przez żart o materiałach niebezpiecznych i bombie w swoim bagażu nie poleciał na Cypr. Tak zdecydował kapitan samolotu odlatującego 9 maja z Lotniska Warszawa-Radom. Poza udaremnioną podróżą, mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Do incydentu z udziałem 22-letniego podróżnego doszło na radomskim lotnisku na jednym ze stanowisk nadawania bagażu. Według oświadczenia pracownika obsługi naziemnej pasażerów odlatujących do Larnaki, jeden z podróżnych stwierdził, że w swoich bagażach posiada przedmioty niebezpieczne w tym bombę. O zdarzeniu zostali natychmiast poinformowani funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Radomiu, którzy udali się na miejsce w celu zbadania okoliczności zajścia oraz sprawdzenia bagażu mężczyzny.
Pasażer został pouczony o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku niewykonywania przez niego poleceń, następnie został wylegitymowany, a jego bagaż dokładnie sprawdzony pod kątem posiadania przedmiotów niebezpiecznych – wynik negatywny. 22-latek przeprosił i wyraził skruchę za swoje zachowanie twierdząc, że informacja o posiadaniu bomby w bagażu była jedynie żartem. Ale za ten żart zapłacił słono, bo decyzją kapitana samolotu nie został wpuszczony na pokład, tym samym udaremniając sobie podróż na Cypr. Dodatkowo, w związku z popełnionym wykroczeniem podróżny został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł z art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawy Prawo Lotnicze.
Dwie interwencje na pokładach samolotów
Funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie dwukrotnie (22 maja 2024 roku) interweniowali wobec pasażerów zakłócających porządek. Dwóch mężczyzn opuściło pokład samolotu w asyście naszych funkcjonariuszy.
Pierwsze zgłoszenie dotyczyło obywatela Polski, który według oświadczenia załogi podczas rejsu z Neapolu nie stosował się do poleceń załogi statku powietrznego, obrażał pasażerów i nie chciał zająć swojego miejsca. Po przybyciu funkcjonariuszy z Grupy Interwencji Specjalnych Straży Granicznej pasażer został wezwany do zachowania zgodnego z prawem, następnie w ich asyście dobrowolnie udał się do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej w celu przeprowadzenia dalszych czynności. Polak za swoje zachowanie zgodnie z art. 210 ust. 1 pkt. 9 Ustawy Prawo Lotnicze został ukarany mandatem karnym gotówkowym.
W trakcie trwania czynności funkcjonariusze otrzymali kolejne wezwanie do podjęcia interwencji, tym razem wobec agresywnego obywatela Litwy podróżującego z Barcelony. Podobnie jak w poprzednim zdarzeniu, mężczyzna nie stosował się do poleceń kapitana statku powietrznego, był pobudzony oraz kilkukrotnie wstawał z miejsca wymachując rękami. Konsekwencją jego czynów było wyprowadzenie z samolotu przez funkcjonariuszy GIS oraz ukaranie mandatem.
W stosunku do obydwu podróżnych nie były stosowane środki przymusu bezpośredniego.
