INNE

XI Festiwal Szachowy w Katowicach. Radosław Wojtaszek z Pucharem 100-lecia ŚZS

Puchar Polski w szachach błyskawicznych

HETMAN GKS Katowice zdobywcą Drużynowego Pucharu Polski w szachach błyskawicznych.

Drużyna HETMAN GKS Katowice zwyciężyła w turnieju o Drużynowy Puchar Polski w szachach błyskawicznych, który odbyły się w piątek w Katowicach. Był to pierwszy akord XI Festiwalu Szachowego w Katowicach.

Drużyna z Katowic, która przed rundą play-off zajmowała drugie miejsce za zespołem Gostmat Gostynin, w decydującej rozgrywce okazała się najlepsza. Zespół w składzie Bartosz Soćko, Kacper Piorun, Jan Klimkowski, Jakub Seemann i Keti Tsatsalashvili wywalczył pierwsze miejsce, wygrywając w finale z KS Gwiazdą Bydgoszcz (Radosław Wojtaszek, Paweł Czarnota, Bartłomiej Heberla, Krzysztof Raczek, Bartłomiej Turski). Na trzecim miejscu uplasowała się ekipa Polonia Wrocław (Szymon Gomularz, Marcin Tazbir, Oskar Wieczorek, Oleksandr Sulypa). W turnieju udział wzięło dwadzieścia osiem drużyn.

XI Festiwal Szachowy w Katowicach (fot. Michał Walusza)

Przed sobotą

Już w sobotę w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach rozpoczną się dwa kolejne turnieje – o Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego w kategorii open oraz Turniej Przyjaźni Polsko-Węgierskiej dla młodych szachistów w kategoriach do lat 8, 10, 12 i 14. Przy szachownicach pojawią się znakomici szachiści, m.in. Radosław Wojtaszek, Bartosz Soćko, Kacper Piorun, Jacek Gdański, czy całe grono młodych, ale już utytułowanych graczy z mistrzem świata do lat 16 Jakubem Seemannem, wicemistrzem świata w tej samej kategorii Janem Klimkowskim oraz mistrzem Europy do lat 12 Patrykiem Cieślakiem na czele.

– Na liście zgłoszeń mamy ponad dwudziestu arcymistrzów szachowych i całe grono innych znakomitych szachistów. Tegoroczny XI Festiwal Szachowy w Katowicach wieńczy obchody 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego i jestem przekonany, że wysoki poziom sportowy i organizacyjny najlepiej pokaże, jak ważne i mocne na Śląsku są szachy. Cieszymy się, że świętujemy nasz jubileusz w Katowicach, miastu, które tak wspaniale wspiera szachy – mówi Andrzej Matusiak, prezes Śląskiego Związku Szachowego.

W sobotę o godz. 10 rozpoczną się Turniej Przyjaźni Polsko-Węgierskiej dla młodych szachistów w kategoriach do lat 8, 10, 12 i 14 oraz rozgrywany w formule otwartej Turniej o Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego. Oficjalne otwarcie imprezy zaplanowano na godz. 11, a o godz. 16 rozpocznie się wyjątkowy mecz przyjaźni pomiędzy Śląskim, a Małopolskim Związkiem Szachowym.
– W sobotni wieczór odbędzie się uroczysta gala jubileuszowa, która będzie zwieńczeniem obchodów stulecia Śląskiego Związku Szachowego. Historia szachów w naszym regionie jest naprawdę wspaniała i możemy być z niej dumni. Na naszej gali spotkają się różne pokolenia śląskich szachistów, a najbardziej wybitne postaci otrzymają specjalne medale stulecia, których jest dokładnie sto – mówi Łukasz Turlej, katowiczanin, sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej FIDE.

XI Festiwal Szachowy w Katowicach (fot. Łukasz Szeląg)

Sobota. Tłumy, święto i wielkie transfery podczas XI Festiwalu Szachowego w Katowicach

Blisko tysiąc uczestników rywalizuje w turniejach XI Festiwalu Szachowego, który jest zarówno okazją do sportowego wysiłku, jak i świętowania stulecia Śląskiego Związku Szachowego. Katowice na trzy dni stały się europejską stolicą tej dyscypliny.

Kalendarz XI Festiwalu Szachowego obejmuje zarówno mocno obsadzony Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego (kategoria open), jak i Turniej Przyjaźni Polsko-Węgierskiej (kategorie do lat 8, 10, 12 i 14), Drużynowy Puchar Polski, Mecz Przyjaźni na Stu Szachownicach pomiędzy Śląskim a Małopolskim Związkiem Szachowym oraz uroczystą Galę Stulecia Śląskiego Związku Szachowego. Wszystkie te wydarzenia – łącznie z kibicami i rodzinami – zgromadziły ponad tysiąc wielbicieli królewskiej gry.

Miejscem imprezy jest Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach, czyli miasto, gdzie szachy od lat cieszą się wyjątkową estymą. – Pamiętam pierwszy taki turniej, który odbył się w Spodku, gdy szachy zaczynały swój renesans. Już to, co wydarzyło się wtedy, przeszło nasze oczekiwania, więc kontynuujemy imprezę do dziś. Tegoroczna impreza jest szczególna, z racji na stulecie Śląskiego Związku Szachowego, i pokazuje, że nasze miasto stało się stolicą polskich szachów – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa.

– Traktujemy ten sport jako sposób szkolenia dzieci i młodzieży oraz rozwijania ich talentów i pasji – potwierdza Sekretarz Miasta Katowice Maciej Stachura. Katowice są – obok węgierskiego Miszkolca, Hetmana GKS Katowice i UKS Pioniera Jastrzębie-Zdrój – partnerem XI Festiwalu Szachowego, który organizuje Śląski Związek Szachowy.

Liderem rywalizacji we flagowym wydarzeniu Festiwalu, czyli Pucharze 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego, po pierwszym dniu jest Antoni Kozak. To on – zgodnie z życzeniami złożonymi uczestnikom przez jednego z gości honorowych, posła Grzegorza Matusiaka, najczęściej miał okazję powiedzieć słowa „szach mat”. – Obsada zawodów jest bardzo mocna, bo mamy ponad dwudziestu arcymistrzów, także zza granicy – przypomina prezes Śląskiego Związku Szachowego Andrzej Matusiak.

Piąte miejsce po sześciu z jedenastu rund zajmuje jeden z faworytów, doświadczony Radosław Wojtaszek. – Miałem ostatnio długą przerwę w startach, więc moja forma była niewiadomą, dlatego uważam, że poszło nieźle. Jestem w czołówce, czyli w grze o wygraną w turnieju – podkreśla dziesięciokrotny medalista mistrzostw Polski. – Śląski Festiwal Szachowy to impreza, którą lubię, znam i bardzo dobrze się w niej odnajduję.

XI Festiwal Szachowy w Katowicach (fot. Łukasz Szeląg)

Najważniejszą – obok rywalizacji przy szachownicach – sportową informację dnia, która poruszyła środowisko, organizatorzy ogłosili tuż przed galą. Nowymi zawodnikami Hetmana GKS Katowice, który w piątek zdobył Drużynowy Puchar Polski, zostali aktualny mistrz świata do lat 16 Jakub Seemann oraz wicemistrz świata Jan Klimkowski.

– To zawodnicy wybitni, a taki ruch jest dla nich naturalny, skoro wszyscy najlepsi polscy zawodnicy grali lub grają w tym klubie. Zaproponowaliśmy im miejsce w składzie i planujemy zbudować wokół nich cały program startów oraz treningów, bo tak, jak skoki narciarskie szukają nowego Adama Małysza, my szukamy nowego Jana-Krzysztofa Dudy – mówi sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE) Łukasz Turlej.

– Od dziecka, odkąd zacząłem grać w szachy marzyłem, aby dołączyć do Hetmana. To klub o niesamowitej historii. Teraz będę częścią fantastycznego projektu i mam nadzieję, że pomoże mi to dołączyć światowego topu – mówi Seemann. – Cieszę się, że ci wspaniali, młodzi ludzie będą promowali miasto oraz cały górnośląski region. Mam nadzieję, że niebawem Hetman będzie już nie tylko najlepszym polskim klubem, ale także jednym z najlepszych na świecie – dodaje prezydent Marcin Krupa.

Impreza w Katowicach jest dla uczestników nie tylko okazją do wysiłku sportowego, ale i doświadczeniem kulturowym. Gości w sobotę powitała Górnicza Orkiestra Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” z kapelmistrzem Andrzejem Kaszubą, która zaproponowała wiązankę marszów oraz tradycyjnych, śląskich szlagierów, a w części oficjalnej ceremonii otwarcia odegrała hymny: polski oraz węgierski.

XI Festiwal Szachowy to bowiem promocja miasta i regionu, a także relacji oraz przyjaźni polsko-węgierskich. Udział w turnieju o Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego wzięli zagraniczni goście, przede wszystkim z Miszkolca oraz Segedynu. Wydarzenie swoją obecnością zaszczycił ponadto Konsul Generalny Węgier Tibor Gerencsér, który podkreślił, że szachy są grą, która od ponad stu lat łączy przedstawicieli obu narodów.

Uczestnikami ceremonii otwarcia byli również Konsul Honorowy RP Karol Biernacki, Wiceprezes Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE) Joran Aulin Jansson, Wiceprezes Polskiego Związku Szachowego (PZSzach) Szymon Pieczewski, Pełnomocnik Prezydenta Miasta Katowice ds. imprez strategicznych Ewelina Kajzerek oraz poseł Grzegorz Matusiak.

Finałem drugiego dnia Festiwalu była gala wieńcząca obchody stulecia Śląskiego Związku Szachowego, która stała się okazją do spotkań wielbicieli królewskiej gry. Rozrywkę na najwyższym poziomie zapewnił gościom wybitny muzyk i akordeonista Marcin Wyrostek, a najwybitniejsi oraz najbardziej zasłużeni spośród zgromadzonych dostali specjalne medale.

– Wyróżniliśmy także władze miast oraz naszych partnerów. Medale będziemy przekazywać do końca roku ludziom, którzy zasłużyli się dla naszej organizacji – zapowiada prezes Matusiak. – Przygotowaliśmy ich sto. Są przepiękne i mają inskrypcję będącą pierwszym zdaniem z pierwszego w historii protokołu Śląskiego Związku Szachowego, które brzmi: „Aby grę w szachy w województwie śląskim opiekować i wspomagać, potrzebowaliśmy związku szachistów” – wyjaśnia Turlej.

Gala odbyła się w wyjątkowym terminie, bo dokładnie 27 kwietnia mija sto lat od założenia Śląskiego Związku Szachowego. – Taki jubileusz coś podsumowuje, ale powinniśmy też patrzeć do przodu – zapowiada Turlej. – Katowice przez ostatnie lata ugruntowały swoją pozycję zarówno w Europie, jak i na świecie, więc nadszedł czas, aby zastanowić się, co jeszcze ciekawszego i bardziej ekscytującego możemy zrobić w przyszłości.

XI Festiwal Szachowy w Katowicach (fot. Łukasz Szeląg)

Niedziela. Radosław Wojtaszek z Pucharem 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego

Radosław Wojtaszek wygrał Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego, a XI Festiwal Szachowy był świętem sportu i przyjaźni polsko-węgierskiej oraz spotkaniem pokoleń. Impreza w Katowicach zgromadziła ponad tysiąc wielbicieli królewskiej gry.

Festiwal sprawił, że w ostatni weekend kwietnia Katowice stały się europejską stolicą szachów. Udział w imprezie wzięło blisko tysiąc zawodników, a wydarzenie łączyło nie tylko pokolenia – widzieliśmy, jak przy wspólnej szachownicy siadali naprzeciwko siebie ludzie, których metryki różniło nawet kilkadziesiąt lat – ale także narody. Młodsi rywalizowali bowiem w Turnieju Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.

– Na starcie stanęło łącznie 777 zawodników w pięciu kategoriach. Pamiętajmy, że w piątek 28 drużyn wystartowało jeszcze w Pucharze Polski, czyli było ich aż o dwanaście więcej niż rok wcześniej. Wszystko ułożyło się naprawdę dobrze. To cieszy, tym bardziej, że dokładnie sto lat temu, powstał Śląski Związek Szachowy. Jubileusz, który uświetniliśmy uroczystą galą, był więc udany – mówi prezes Śląskiego Związku Szachowego Andrzej Matusiak.

– To była fantastyczna impreza. Mieliśmy pełną salę i – licząc wszystkie turnieje – ponad tysiąc osobostartów, co oznacza drugą frekwencję w dziejach Festiwalu. Kontynuujemy więc misję rozpoczętą w tym miejscu dokładnie sto lat temu i przed nami – o czym jestem przekonany – kolejnych sto lat wyzwań i wydarzeń, bo moda na szachy jest coraz bardziej widoczna – podkreśla sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE) Łukasz Turlej.

Najważniejsze turnieje w sobotę i niedzielę toczyły się jednocześnie. Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Szachowego zdobył Wojtaszek. – To był dla mnie pierwszy start po dłuższej przerwie, więc forma falowała. Rozkręcałem się z partii na partię, zwłaszcza drugiego dnia. Mój poziom szedł do góry i dzięki temu przed ostatnią rundą sytuacja była dość jasna – mówi Wojtaszek. Najlepsza wśród pań była 21. w kategorii open Alina Kashlinskaya.

Puchary dla zwycięzców za wyniki w rywalizacji wśród młodszych zawodników, do której okazją był Turniej Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, podczas ceremonii zamknięcia imprezy odebrali Robert Kantor Junior i Diana Rduch (kategoria do lat 14, 67 uczestników), Jan Karaś i Anna Talaga (do lat 12, 98 uczestników), Pavlo Feseniuk i Palina Krotava (do lat 10, 108 uczestników) oraz Emilia Wandor i Jan Grabowski (do lat 8, 85 uczestników).

Pierwszego dnia XI Festiwalu Szachowego odbył się Drużynowy Puchar Polski, który padł łupem Hetmana GKS Katowice. Gospodarze mieli szczególne powody do radości, szeregi klubu wzmocnili mistrz oraz wicemistrz świata do lat 16, czyli Jakub Seemann i Jan Klimkowski, a Łukasz Turlej podkreślał, że mogą liczyć nie tylko na otoczenie wybitnych graczy, ale także specjalny program startowo-treningowy.

– To zawodnicy wybitni, a taki ruch jest dla nich naturalny. Szukamy nowego Jana-Krzysztofa Dudy – nie kryje Turlej.

– Jestem podekscytowany, bo w Hetmanie są wybitni arcymistrzowie, jak Bartosz Soćko czy Kacper Piorun, i będę mógł od nich czerpać. Chciałbym w Katowicach dojść do światowego poziomu. Chcę być sobą i wykreować własny styl. Przede mną jednak jeszcze dużo pracy oraz wysiłku – mówi Seemann.

Wyjątkowym wydarzeniem był Mecz Przyjaźni na Stu Szachownicach pomiędzy Śląskim a Małopolskim Związkiem Szachowym – zwyciężyli gospodarze – oraz uroczysta Gala Stulecia Śląskiego Związku Szachowego, podczas której medalami nagrodzono najważniejszych partnerów i przyjaciół Związku. – Będziemy je przekazywali do końca roku tym, którzy zasłużyli się dla naszej organizacji – zapowiada prezes Matusiak.

Organizatorem XI Festiwalu Szachowego był Śląski Związek Szachowy, a partnerami wydarzenia: Katowice, węgierski Miszkolc, Hetman GKS Katowice oraz UKS Pionier Jastrzębie-Zdrój. – Pamiętam, że kiedy organizowaliśmy pierwszą taką imprezę w Spodku, szachy dopiero zaczynały swój renesans, a zainteresowanie już wtedy przeszło nasze oczekiwania, więc z radością ją kontynuujemy – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa.

– Szachy w Katowicach zawsze były silne, a wysoki standard organizacji turniejów wprowadził Łukasz Turlej. To prestiżowy sport oraz królewska gra. Sama znam jej wartość, bo jestem praktykiem. Misją naszej firmy jest przekazanie tego, co nauczyły nas szachy, kolejnym pokoleniom, bo wszyscy wyszliśmy właśnie ze środowiska szachowego i znamy wartość tej gry – mówi prezes zarządu Emphie Solutions Marlena Chlost.

Kalendarz kolejnych imprez jest bogaty, a Śląski Związek Szachowy będzie niebawem zaangażowany w organizację Grand Chess Tour w Warszawie. – To najmocniej w tym roku obsadzony turniej w Polsce, gdzie pojawią się Magnus Carlsen, Jan-Krzysztof Duda i Dommaraju Gukesh, a gościem specjalnym będzie Garri Kasparow – zapowiada Turlej. Prezes Matusiak zaprasza z kolei 9-18 sierpnia na Festiwal „Szachy w Ustroniu Łączą Pokolenia”.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button