WARSZAWA

Warszawa. Dwie osoby wskoczyły do Wisły. „Skoczkowie” zostali uratowani

Patrol motorowodny w stolicy

Podczas wtorkowej służby w patrolu motorowodnym policjant i strażnik miejski dwukrotnie interweniowali wobec osób, które wskoczyły do rzeki Wisły.

Unoszonych nurtem mężczyzn, funkcjonariusze wciągnęli na pokład motorówki, a po udzieleniu im niezbędnej pomocy medyczne,j przekazali pogotowiu ratunkowemu.

Patrol motorowodny w składzie mł. asp. Mariusz Telechowski oraz strażnik miejski Artur Rembelski od godziny 8.00 rano pełnili służbę łodzią motorową P-Z-15 w rejonie na centralnym odcinku warszawskiego biegu Wisły. Już o godzinie 8.30 dostali informację od dyżurnego komisariatu rzecznego o mężczyźnie stojącym za barierkami na Moście Siekierkowskim.

Po dopłynięciu w rejon mostu mężczyzna ten był już w wodzie niesiony nurtem rzeki. Funkcjonariusze niezwłocznie wyciągnęli go z wody i udzieli pomocy na pokładzie łodzi. Kontakt z mężczyzną był utrudniony, więc jak najszybciej został on przekazany pogotowiu ratunkowemu.

Po raz drugi policjant i strażnik interweniowali o godzinie 13.30, gdy podczas patrolowania rejonu plaży i Mostu Poniatowskiego zauważyli dziwnie zachowującego się na moście przechodnia. Osoba ta, po zdjęciu kurtki skoczyła do wody. Policjant informując o zdarzeniu dyżurnego, dopłynął do mężczyzny porwanego przez silny, w tym miejscu, nurt Wisły. Wyciągniętemu na pokład mężczyźnie funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie przekazali go przybyłej na praski brzeg załodze pogotowia ratunkowego.

Dzięki szybkiej reakcji, doświadczeniu i opanowaniu funkcjonariuszy, obu mężczyzn udało się uratować. Należy jednak pamiętać, że rzeka Wisła jest szczególnie niebezpieczna na warszawskim odcinku, gdzie silny nurt kluczy pomiędzy filarami mostów. Każde znalezienie się w jej rwących wodach zagrożone jest utratą zdrowia, a nawet i życia.
(KWP)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button