Po utrzymanym w klimacie r&b utworze „Moonlight”, Viki Gabor po raz kolejny zaskakuje.
Wraz z Jeremim Sikorskim oraz Tribbs’em (Mikołaj Trybulec) wokalistka postanowiła zaczerpnąć inspiracje z muzyki etnicznej, która jest jej równie bliska co brzmienia urban. W połączeniu z jej wyjątkowym wokalem powstał bardzo charakterystyczny i chwytliwy utwór – „Toxic Love”.
Nowy singiel, podobnie jak jeden z największych hitów Viki – „Ramię w ramię” nagrany wraz z Kayah, to pełen energii girl power anthem! Choć jak opowiada artystka, sama jeszcze nie ma za sobą tytułowego „toxic love”, to do napisania tego numeru zainspirowały ją relacje z „przyjaciółmi”, którzy z czasem okazywali się zupełnie innymi osobami niż na początku znajomości.
Piosence towarzyszy teledysk, w którym czternastolatka po raz pierwszy próbuje swoich aktorskich umiejętności! Historia, z muzyką w tle, opowiada o pierwszej miłości, która okazuje się być bardzo złudna. Za reżyserię i scenariusz klipu odpowiada Pascal Pawliszewski. Twórca współpracował z Viki przy teledysku do utworu „Superhero”, od którego wszystko się zaczęło.
Pierwszym efektem prac w studio jest singiel „Moonlight”, który Viki stworzyła wraz z Jeremim Sikorskim oraz Mikołajem Trybulcem. Utwór otwiera nowy rozdział w karierze artystki – singiel, co nie tak częste u Viki, jest w większości po polsku i traktuje o rozterkach w jej codziennym życiu. „Moonlight” to również ukłon w stronę fanów, a jednocześnie idolki Viki – Ariany Grande.
Aktualnie Viki oprócz nauki, większość czasu poświęca pracy nad nowym albumem z polskimi oraz zagranicznymi producentami. Na rok 2022 wokalistka ma zaplanowane kolejne nowości, nie tylko w języku polskim. Nastolatka zamierza dalej eksplorować nowe gatunki muzyczne i mieszać je ze swoim unikalnym stylem.