20 kwietnia minister M. Błaszczak spotkał się w Waszyngtonie z sekretarzem obrony USA L. Austinem.
– Rozmawialiśmy o wyzwaniach przed jakimi stoi NATO, o wsparciu dla Ukrainy, ale także o tym, co planuje polski rząd i o planach które już wdraża, a które związane są ze skokowym wzrostem zdolności obronnych Polski. Usłyszałem ze strony sekretarza obrony L. Austina deklarację wsparcia dla tych działań, a są one związane z wyposażeniem Wojska Polskiego w nowoczesny sprzęt – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej po spotkaniu z sekretarzem obrony Lloydem J. Austinem.
W trakcie rozmów poruszono kwestie dotyczące polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej, agresji Rosji na Ukrainę, sytuacji bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO i Europie, pogłębiania interoperacyjności wojsk oraz amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce.
„Rozmawialiśmy o obecności wojsk USA w Polsce. W ciągu kilku dni przerzucone zostały oddziały 82. Dywizji z USA. To przykład dobrej współpracy. Polskie siły przeciwlotnicze zostały wzmocnione przez dwie baterie Patriot, które zostały wpięte w system obrony przeciwlotniczej Polski, co dla mnie jest świadectwem interoperacyjności. Jesteśmy otwarci na dalszą współpracę. Obecność wojsk USA w Polsce to najlepszy sposób odstraszania” – mówił minister Błaszczak w Waszyngtonie.
Jak podkreśli szef MON, szczególnie dziś trzeba mieć na uwadze, że wzmocnienie zdolności obronnych Polski oznacza wzmocnienie zdolności obronnych całej wschodniej flanki NATO.
Po agresji Rosji na Ukrainę, w ramach wsparcia wschodniej flanki NATO, Stany Zjednoczone przysłały do południowo-wschodniej Polski dodatkowych 5 tys. żołnierzy z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej Armii USA. Łącznie z tymi siłami, liczebność amerykańskich wojsk w Polsce przekracza 10 tys. żołnierzy. Dodatkowo, Amerykanie rozmieścili w Polsce dwie baterie zestawu Patriot.
Szef MON podziękował podczas rozmów sekretarzowi obrony za dotychczasowe wsparcie na rzecz wzmacniania współpracy wojskowej. Gdyby nie osobiste zaangażowanie sekretarza obrony, jak podkreślił szef MON, Polska nie miałaby możliwości kupienia czołgów ABRAMS w najnowocześniejszej wersji. Jak poinformował minister M. Błaszczak podczas rozmów dyskutowano o możliwości przyspieszenia już zamówionego sprzętu wojskowego. Polska do tej pory zamówiła m.in. system PATRIOT, rakiety HIMARS, samoloty F35, czołgi ABRAMS.
Pozyskane czołgi ABRAMS zostaną skierowane do 18. Dywizji Zmechanizowanej, która stanowi bardzo ważny element systemu obronnego naszego państwa. Wzmocnią wschodnią część Polski. Wraz z czołgami Polska otrzyma także pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. Zakupione zostaną także symulatory. Wojskowe zakłady remontowe zabezpieczą eksploatację czołgów ABRAMS.
Minister poinformował podczas wizyty w Waszyngtonie, że już wkrótce skieruje do Pentagonu listy rozpoczynające procedurę zamówienia kolejnych partii sprzętu wojskowego dla Polski.
„Rozmawiamy o kolejnych dostawach rakiet HIMARS, również rozmawiamy na temat kolejnych eskadr samolotów wielozadaniowych, będziemy wkrótce rozmawiać o śmigłowcach szturmowych, bezzałogowcach, czyli o tym wszystkim co jest potrzebne, aby wzmocnić system obronny Polski” – mówił szef MON.
Wśród tematów rozmów były również kwestie związane z sytuacją na Ukrainie po agresji Rosji na ten kraj.
„Wszyscy wiemy, że Polska wspiera Ukrainę w wielu wymiarach. Pomagamy przekazując pomoc humanitarną. Przyjmujemy uchodźców. Uważamy, że wolna i niepodległa Ukraina jest jedną z gwarancji niepodległości Polski” – mówił minister M. Błaszczak.
Jak zaznaczył szef MON Polska i USA mówią jednym głosem jeśli chodzi o kwestie związane z pomocą dla Ukrainy. Minister zwrócił także uwagę na konieczność wypracowywania zdecydowanych sankcji wobec Rosji.
Słowa uznania wobec Polski za dotychczasowe zaangażowanie w pomoc Ukrainie i solidarność wyraził sekretarz obrony L. Austin.
„W obliczu agresji na Ukrainę Polska demonstruje ducha hasła „za wolność naszą i waszą”.(…) Polska odgrywa „absolutnie kluczową” rolę, umożliwiając wysyłkę broni na Ukrainę, a także samodzielnie przekazując Ukrainie pomoc wojskową. (…) Co być może najważniejsze, Polacy otworzyli swoje serca i domy dla milionów Ukraińców uciekających przed przemocą” – powiedział jeszcze przed spotkaniem z ministrem Mariuszem Błaszczakiem sekretarz obrony USA Lloyd Austin.
Na spotkaniu w Pentagonie omawiane były też sprawy, które zostaną poruszone w czerwcu br. na szczycie NATO w Madrycie, a które dotyczą wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
Podczas wizyty w USA szef MON spotka się także z przedstawicielami amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego.
W dniach 20-22 kwietnia br. Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych.
Flanka NATO
Po agresji Rosji na Ukrainę, w ramach wsparcia wschodniej flanki NATO, Stany Zjednoczone przysłały do południowo-wschodniej Polski dodatkowych 5 tys. żołnierzy z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej Armii USA. Łącznie z tymi siłami, liczebność amerykańskich wojsk w Polsce przekracza 10 tys. żołnierzy. Dodatkowo, Amerykanie rozmieścili w Polsce dwie baterie zestawu Patriot. To wyraz solidarności sojuszniczej w NATO i wzajemnych gwarancji bezpieczeństwa sojuszu.
15 sierpnia 2020 roku zawarto umowę o wzmocnieniu trwałej obecności wojsk USA w Polsce. Jednym z jej założeń było stworzenie w Polsce Wysuniętego Dowództwa V. Korpusu Sił Lądowych USA, czyli jednostki odpowiedzialnej za dowodzenie Siłami Zbrojnymi USA znajdującymi się na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. 20 listopada 2020 roku odbyła się w Poznaniu inauguracja działalności Wysuniętego Dowództwa V. Korpusu Sił Lądowych USA. To jedyna struktura tego szczebla dowodzenia rozmieszczona w Europie. Z Polski mogą być dowodzone amerykańskie siły lądowe na naszym kontynencie. Z kolei generał dywizji Adam Joks został zastępcą dowódcy V Korpusu US Army i pełni od sierpnia br. obowiązki w Fort Knox w USA.
W ramach amerykańskiej operacji Atalntic Resolve do Polski trafiła Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa, której wojska stacjonują w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie, Toruniu i Bolesławcu, zespół zadaniowy Brygady Lotnictwa Bojowego stacjonujący w Powidzu oraz pododdziały logistyczne. Amerykanie zdecydowali również o przeniesieniu z Niemiec do Poznania tzw. Elementu Dowodzenia Misji operacji Atlantic Resolve, który kieruje działaniami żołnierzy amerykańskich nie tylko w Polsce, ale również w pozostałych państwach regionu. Od października 2019 roku struktura ta funkcjonuje jako Wysunięte Dowództwo Dywizyjne. Koordynuje funkcjonowanie SZ USA w naszym regionie w ramach operacji Atlantic Resolve.
Współpraca ze Stanami Zjednoczonymi to również ważne kontakty zbrojeniowe. W ostatnich latach zawarto kilka przełomowych umów modernizacyjnych. Dzięki temu Wojsko Polskie zostanie niebawem wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt wojskowy – samoloty F-35, zestawy rakietowe Patriot, moduły ogniowe Himars oraz czołgi Abrams. Pozyskane czołgi zostaną skierowane do 18 Dywizji Zmechanizowanej, która stanowi bardzo ważny element systemu obronnego naszego państwa. Wzmocnią wschodnią część Polski. Wraz z czołgami Polska otrzyma także pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. Zakupione zostaną także symulatory. Wojskowe zakłady remontowe zabezpieczą eksploatację czołgów ABRAMS.