Donald Trump poinformował, że USA nie będzie już pomagać militarnie Ukrainie.
Denys Szmyhal, premier Ukrainy, powiedział, że są gotowi podpisać porozumienie z USA o minerałach.
Zatem Stany Zjednoczone wstrzymały pomoc militarną dla Ukrainy. Chodzi o broń czy amunicję. Jeśli Ukraina wykaże zaangażowanie w negocjacje pokojowe z Rosją to wówczas Trump ponowi tę pomoc.
Prezydent USA Donald Trump twierdzi, że prezydent Wołodymyr Zełenski nie wykazuje woli osiągnięcia pokoju.
Decyzja Trumpa zawiesiła ostatnią pomoc zatwierdzoną przez poprzedniego prezydenta Joe Bidena. Były to m.in. systemy przeciwpancerne, pociski do systemów Stinger, rakiety do wyrzutni Patriot, pociski artyleryjskie, wyrzutnie ATACMS i systemy Himars.
Trump nie poinformował o wstrzymaniu / przerwaniu pomocy USA dla Ukrainy, sojuszników z NATO, ani grupy Ramstein, która zajmuje się wspieraniem walczącej Ukrainy.
Zełenski napisał:
„Chciałbym ponownie podkreślić zaangażowanie Ukrainy na rzecz pokoju.
Brak gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy 11 lat temu pozwolił Rosji rozpocząć okupację Krymu i wojnę w Donbasie. Później brak gwarancji bezpieczeństwa pozwolił Rosji rozpocząć pełnoskalową inwazję, a teraz, z powodu braku jasnych gwarancji bezpieczeństwa, Rosja nadal podsyca tę wojnę. Świat to widzi i świat to uznaje.
Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej przystąpić do negocjacji, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraińcy. Mój zespół i ja jesteśmy gotowi pracować pod silnym przywództwem prezydenta Trumpa, aby uzyskać trwały pokój.
Jesteśmy gotowi do szybkiej pracy, aby zakończyć wojnę, a pierwszymi etapami mogą być uwolnienie więźniów i zawieszenie broni w powietrzu – zakaz rakiet, dronów dalekiego zasięgu, bomb na energię i inną cywilną infrastrukturę – i natychmiastowe zawieszenie broni na morzu, jeśli Rosja zrobi to samo. Następnie chcemy przejść bardzo szybko przez wszystkie kolejne etapy i współpracować z USA, aby uzgodnić silne ostateczne porozumienie.
Naprawdę doceniamy jak wiele Ameryka zrobiła, aby pomóc Ukrainie utrzymać suwerenność i niepodległość. I pamiętamy moment, kiedy wszystko się zmieniło, gdy prezydent Trump wyposażył Ukrainę w Javeliny. Jesteśmy za to wdzięczni.
Nasze spotkanie w Waszyngtonie, w Białym Domu w piątek, nie przebiegło tak jak miało się odbyć. Szkoda, że tak się stało. Czas naprawić sytuację. Chcielibyśmy, aby przyszła współpraca i komunikacja były konstruktywne.
Jeśli chodzi o porozumienie w sprawie minerałów i bezpieczeństwa, Ukraina jest gotowa podpisać je w dowolnym czasie i w dowolnym wygodnym formacie. Postrzegamy to porozumienie jako krok w kierunku większego bezpieczeństwa i solidnych gwarancji bezpieczeństwa i szczerze mam nadzieję, że będzie ono działać skutecznie.”
Donald Tusk napisał: „Suwerenna, prozachodnia i zdolna do obrony przed rosyjską agresją Ukraina oznacza Polskę silniejszą i bezpieczniejszą. W politycznym zamieszaniu i narastającym chaosie właśnie to się liczy najbardziej. Kto kwestionuje tę oczywistą prawdę, przyczynia się do tryumfu Putina. Jasne?.”
Zaś Unia Europejska nie próżnuje. Za 800 miliardów euro ma wynieść kilkuletni plan dozbrojenia Europy.
Nawrocki o wstrzymaniu pomocy USA dla Ukrainy i oskarża Zełenskiego
Prezes IPN-u Karol Nawrocki, wspierany przez PiS kandydat na prezydenta Polski oskarżył Wołodymyra Zełenskiego.
Nawrocki stwierdził, że „to przede wszystkim zła informacja dla Ukrainy i dla naszego regionu świata. Ale to jest informacja, która jest jednak wynikiem braku wdzięczności prezydenta Zełenskiego i braku umiejętności prowadzenia polityki międzynarodowej i chciałbym, żeby to wyglądało inaczej.”
Oświadczenie przewodniczącej KE von der Leyen w sprawie pakietu obronnego
„Żyjemy w najbardziej przełomowych i niebezpiecznych czasach. Nie muszę opisywać poważnej natury zagrożeń, z którymi się mierzymy. Ani niszczycielskich konsekwencji, które będziemy musieli znieść, jeśli te zagrożenia się spełnią. Ponieważ pytanie nie brzmi już, czy bezpieczeństwo Europy jest zagrożone w bardzo realny sposób. Ani czy Europa powinna wziąć na siebie większą odpowiedzialność za swoje własne bezpieczeństwo. Prawdę mówiąc, od dawna znamy odpowiedzi na te pytania. Prawdziwe pytanie, które przed nami stoi, brzmi, czy Europa jest gotowa działać tak zdecydowanie, jak wymaga tego sytuacja. I czy Europa jest gotowa i zdolna działać z szybkością i ambicją, których potrzeba. Na różnych spotkaniach w ciągu ostatnich kilku tygodni – ostatnio dwa dni temu w Londynie – odpowiedź ze stolic europejskich była równie donośna, co jasna. Żyjemy w erze dozbrojenia. A Europa jest gotowa znacząco zwiększyć swoje wydatki na obronę. Zarówno w celu zaspokojenia krótkoterminowej pilnej potrzeby działania i wsparcia Ukrainy, jak i w celu zajęcia się długoterminową potrzebą wzięcia na siebie znacznie większej odpowiedzialności za nasze własne bezpieczeństwo europejskie.
Dlatego dziś napisałem list do liderów przed czwartkową Radą Europejską. Dlatego jesteśmy tu dzisiaj razem. W tym liście do liderów przedstawiłem plan ReArm Europe. Ten zestaw propozycji koncentruje się na tym, jak wykorzystać wszystkie dostępne nam dźwignie finansowe – aby pomóc państwom członkowskim szybko i znacząco zwiększyć wydatki na zdolności obronne. Pilnie teraz, ale także w dłuższej perspektywie tej dekady. Składa się on z pięciu części.
Pierwsza część tego planu ReArm Europe ma na celu uwolnienie wykorzystania finansowania publicznego w obronie na szczeblu krajowym. Państwa członkowskie są gotowe inwestować więcej w swoje własne bezpieczeństwo, jeśli mają przestrzeń fiskalną. I musimy im to umożliwić. Dlatego wkrótce zaproponujemy uruchomienie krajowej klauzuli wyjścia z Paktu Stabilności i Wzrostu. Pozwoli to państwom członkowskim znacznie zwiększyć wydatki na obronę bez uruchamiania procedury nadmiernego deficytu. Na przykład: gdyby państwa członkowskie zwiększyły swoje wydatki na obronę średnio o 1,5% PKB, mogłoby to stworzyć przestrzeń fiskalną wynoszącą blisko 650 miliardów euro w okresie czterech lat.
Druga propozycja będzie nowym instrumentem. Zapewni 150 miliardów euro pożyczek dla państw członkowskich na inwestycje w obronę. Chodzi zasadniczo o lepsze wydawanie pieniędzy – i wydawanie ich wspólnie. Mówimy o paneuropejskich domenach zdolności. Na przykład: obrona powietrzna i przeciwrakietowa, systemy artyleryjskie, pociski i amunicja, drony i systemy antydronowe; ale także o zaspokojenie innych potrzeb, na przykład od cybermobilności po mobilność wojskową. Pomoże państwom członkowskim połączyć popyt i kupować razem. Oczywiście dzięki temu sprzętowi państwa członkowskie mogą znacznie zwiększyć swoje wsparcie dla Ukrainy. Tak więc natychmiastowy sprzęt wojskowy dla Ukrainy. To podejście do wspólnych zamówień obniży również koszty, zmniejszy fragmentację, zwiększy interoperacyjność i wzmocni naszą bazę przemysłową w dziedzinie obronności. I może to przynieść korzyści Ukrainie, jak właśnie opisałem. To jest więc moment dla Europy i musimy mu sprostać.
Trzecim punktem jest wykorzystanie siły budżetu UE. W tej dziedzinie możemy zrobić wiele w krótkim okresie, aby skierować więcej funduszy na inwestycje związane z obronnością. Dlatego mogę ogłosić, że zaproponujemy dodatkowe możliwości i zachęty dla państw członkowskich, które zdecydują się, jeśli będą chciały skorzystać z programów polityki spójności, aby zwiększyć wydatki na obronność.
Dwa ostatnie obszary działań mają na celu mobilizację kapitału prywatnego poprzez przyspieszenie Unii Oszczędnościowo-Inwestycyjnej i za pośrednictwem Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Podsumowując: Europa jest gotowa przyjąć na siebie swoją odpowiedzialność. ReArm Europe może zmobilizować blisko 800 miliardów euro na rzecz bezpiecznej i odpornej Europy. Będziemy nadal ściśle współpracować z naszymi partnerami w NATO. To moment dla Europy. I jesteśmy gotowi do działania.”