Optymizm i uśmiechy przed wydarzeniem sezonu. Ampfutboliści ruszają do Turcji – (27 września)
Już w piątek rozpoczną się mistrzostwa świata w ampfutbolu, w których o medale będą walczyć reprezentanci Polski. – Każdy z uczestników mundialu leci do Turcji, by wygrać. Nie możemy więc kalkulować, jeżeli chcemy osiągnąć sukces – bojowo zapowiada Przemysław Świercz, kapitan biało-czerwonych.
Polacy do Stambułu wyruszą w środę, a we wtorek spotkali się jeszcze z mediami na konferencji prasowej. Biało-czerwoni byli w dobrych nastrojach, ale też bardzo skoncentrowani przed czekającymi ich wyzwaniami. – Właśnie skończyliśmy zgrupowanie w Kleszczowie, jesteśmy więc świetnie przygotowani do turnieju. Po ubiegłorocznych mistrzostwach Europy w Krakowie mamy też o wiele większą świadomość samych siebie, bardzo się rozwinęliśmy. Jestem dumny z bycia kapitanem tego zespołu – mówi Świercz, dla którego, podobnie jak dla reprezentacji Polski, będą to czwarte mistrzostwa świata. W 2012 roku w Rosji Biało-Czerwoni zajęli 11. miejsce, dwa lata później w Meksyku byli czwarci, a w tym samym miejscu w 2018 roku zajęli siódmą pozycję.
Mistrzostwa świata w Turcji zapowiadają się na najbardziej emocjonujące w dziejach, choćby dlatego, że po raz pierwszy na każdym kontynencie rozegrano turnieje eliminacyjne. – Nie będzie przesadą stwierdzenie, że spośród 24 zespołów połowa ma uzasadnione ambicje zdobycia medalu. To będzie najmocniejszy mundial w historii – uważa Marek Dragosz, selekcjoner reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni również marzą o medalu, ale na razie skupiają się na meczach fazy grupowej. – Byli już silniejsi od nas, którzy koncentrowali się na finale zamiast na kolejnych spotkaniach i nigdy do meczu o złoto nie docierali. Celu minimum też nie chcę stawiać, bo ambicja wynikająca z reprezentowania kraju na to nie pozwala. Więcej będę wiedział po meczu z Uzbekistanem, od którego zależeć będzie w jakich nastrojach przystąpimy do kolejnych gier. Na tym na razie się koncentrujemy – podkreśla na konferencji prasowej Dragosz.
Selekcjoner zaprezentował również 15-osobową kadrę na turniej. Znaleźli się w niej wszyscy zawodnicy, którzy przed rokiem zdobyli w Krakowie brązowe medale mistrzostw Europy, ale dołączyli do nich również Krzysztof Wrona z Podbeskidzia Kuloodpornych Bielsko-Biała oraz Marcin Oleksy z Warty Poznań. – Czasu na eksperymenty nie było za wiele. Jestem jednak pewien, że nasza ekipa jest w optymalnej formie i będziemy reprezentowali nasz kraj w Turcji najlepiej, jak potrafimy – dodaje Dragosz.
Reprezentacja Polski Amp Futbol na Mistrzostwach Świata WAFF (Stambuł, 30.09-09.10.2022)
Mistrzostwa Świata w ampfutbolu 2022 (WAFF World Cup 2022) – szósta oficjalna (siedemnasta, wliczając turnieje nieoficjalne) edycja ampfutbolowych mistrzostw świata. Turniej, którego oficjalnym gospodarzem jest turecki Stambuł, rozgrywany będzie w dniach 30. września – 9. października na pięciu nowoczesnych stadionach (finał na Galatasaray Nef Arena, 52 000 miejsc). Tytułu sprzed czterech lat bronić będzie reprezentacja Angoli.
Do mistrzostw zakwalifikowały 24 drużyny narodowe z pięciu federacji kontynentalnych. Losowanie grup turniejowych odbyło się 30 lipca 2022 w Turcji. Polska trafiła do grupy E, w której rozegra mecze z reprezentacjami Hiszpanii (Wicemistrz Europy 2021), Uzbekistanu (czterokrotny mistrz świata, drugi zespół kwalifikacji w Azji Zachodniej 2022) i Tanzanii (czwarty zespół Pucharu Narodów Afryki 2021, debiutant na MŚ).
Na Mistrzostwach Świata reprezentacja Polski wystąpiła dotychczas trzykrotnie:
- w 2012 roku w Kaliningradzie zajęła przedostatnie, 11. miejsce,
- w 2014 roku w Culiacán (Meksyk) otarła się o podium zajmując 4. miejsce,
- w 2018 roku (San Juan de los Lagos, Meksyk) uplasowała się na 7. pozycji.
Obecnie nasz zespół prezentuje wysoką formę, co potwierdza brązowy medal, zdobyty na ubiegłorocznych Mistrzostwach Europy Kraków 2021, a także zwycięstwo w rozegranym w czerwcu tego roku, prestiżowym międzynarodowym Amp Futbol Cup. Dlatego nadzieje na medal mundialu nie są bezpodstawne.