Tragedia pod Pabianicami. Nie żyje 3-latek przygnieciony automatyczną bramą

25 września 3-latek został przytrzaśnięty automatyczną bramą na posesji domu w miejscowości Nowa Gadka (woj. łódzkie).

Lekarzom nie udało się uratować chłopca.

Przed południem na terenie gminy Ksawerów pod Pabianicami dziecko zostało uwięzione między metalowymi elementami rozsuwającej się przy pomocy silnika elektrycznego bramy wjazdowej.

Strażacy, gdy przyjechali na miejsce tragedii uwolnili 3-latka za pomocą specjalnych narzędzi. Już wtedy u chłopca stwierdzono brak czynności życiowych.

Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala w Łodzi.

Opiekunowie dziecka byli trzeźwi. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego wypadku.

Ciocia chłopca wraz ze swoim partnerem mieszka na tej posesji. Babcia przywiozła samochodem dziecko z psem.

Po otwarciu drzwi zwierzę wybiegło. Potem przez zamkniętą bramę przedostało się na teren domu. Chłopiec chciał przejść przez bramę i wtedy zaczęła się otwierać.

25-letni partner cioci chłopca otworzył pilotem bramę. 3-latek został wciągnięty między bramę, a słupek ją prowadzący.

Słysząc krzyk mężczyzna pobiegł do domu, aby odłączyć bezpieczniki. Brama przesuwna nie posiada urządzeń blokujących.

Ochotnicza Straż Pożarna w Woli Zaradzyńskiej

„OSP Wola Zaradzyńska. 25.09.22 o godz. 11:56 zostaliśmy zadysponowani do przygniecionego 3 latka przez bramę na ul. Ogrodników w Nowej Gadce.

Po dojeździe na miejsce nikt z nas nie spodziewał się takiego widoku… Zastaliśmy uwięzione dziecko pomiędzy bramą a ogrodzeniem. Niezbędne okazało się użycie narzędzi hydraulicznych by wydostać osobę poszkodowaną. Następnie rozpoczęto Resuscytacje Krążeniowo Oddechową.

Chłopiec w ciężkim stanie został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do ICZMP w Łodzi. Niestety pomimo wysiłku ratowników będących na miejscu oraz lekarzy w szpitalu chłopiec zmarł. Działania trwały ponad godzinę.”