W tym roku strefa gastro i wypoczynku na KLF robiła duże wrażenie.
Atrakcji było co nie miara. Kogo nie interesowało to co dzieje się na scenie mógł zjeść, potańczyć, odpocząć. Pełen relaks.
Zobaczcie jak w pierwszym dniu krakowskiego festiwalu bawili się jego uczestnicy.
(Artur Rakowski)