Trudny poranek w środę, 5 grudnia, mieli kierowcy na gdańskich drogach.
Wszystko przez przymrozek i gołoledź, która pojawiła się lokalnie, ale w wielu miejscach. Do godz. 6 rano na gdańskie ulice wyjechało ponad 40 ciężarówek do solenia jezdni.
– O godzinie 4 rano do akcji ruszyło 20 samochodów do łagodzenia skutków zimy – informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka prasowa Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. – O szóstej siły zostały zwiększone o kolejne 20 ciężarówek. Sytuacja na podstawowym układzie drogowym została dość szybko opanowana. Na drogach gminnych, czyli na tzw. uzupełniającym układzie drogowym, występowały lokalne śliskości. W Gdańsku jest w sumie 1 tysiąc kilometrów ulic. Układ podstawowy liczy 580 kilometrów i to właśnie tam w pierwszej kolejności wykonawcy podejmują działania. Drogi gminne, dzielnicowe, osiedlowe, muszą czekać na swoją kolej.
Na trójmiejskiej obwodnicy trudne warunki drogowe stały się powodem korków. Miasto Gdańsk nie miało tam wpływu na sytuację – jest to trasa obsługiwana przez państwową Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad.
Według policji porannych stłuczek było w Gdańsku 11, niewiele więcej niż dzień wcześniej (9).
– Apelujemy o ostrożną jazdę – mówi asp. Karina Kamińska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego policji w Gdańsku. – Jezdnia o tej porze roku może być szczególnie zdradliwa. Niby nie ma śniegu i asfalt jest czarny, a wystarczy że w jednym miejscu utworzy się “szklanka” i mogą być poważne kłopoty.
POLICJANCI APELUJĄ O ROZWAGĘ NA DRODZE
Pierwsze przymrozki i opady śniegu, to trudny czas dla wszystkich użytkowników dróg. Zmiana aury wymusza zmianę techniki prowadzenia pojazdu – niestety wielu kierowców o tym zapomina. Policjanci apelują o rozwagę i zdrowy rozsądek. Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze może być przyczyną tragedii.
Panująca obecnie aura sprawia, że warunki na drodze robią się trudne i bardzo zmienne, zdradliwe i niebezpieczne zarówno dla kierujących jak i dla pieszych. Dlatego policjanci apelują do wszystkich, zarówno do kierowców, rowerzystów, jak i pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi.
Wielu kierowcom wydaje się, że jezdnia jest czarna i sucha. Tymczasem jezdnie mogą być już przymrożone, a w związku z tym śliskie, a w takich sytuacjach koła łatwo tracą przyczepność. Pamiętajmy, że w wielu różnych miejscach nawierzchnia dróg połączona z opadami atmosferycznymi, leżącymi na drogach liśćmi, wydłuża drogę hamowania pojazdu, w skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Wyprzedzanie w takich warunkach, wymijanie, wchodzenie w zakręt może być bardzo niebezpieczne. Kierowcy powinni pamiętać o tym, aby poruszać się po jezdni z włączonymi światłami i przestrzegać ograniczeń prędkości, a gdy warunki pogodowe są gorsze, aby zwolnić w myśl zasady, że wolniej znaczy bezpieczniej. Apelujemy o to, by nie szarżować, myśleć, przewidywać zagrożenia.
Szczególnie uważać trzeba w zagłębieniach terenu, na wzniesieniach, w pobliżu lasów i zbiorników wodnych – jezdnia może tam być szczególnie śliska. Należy zachować nadzwyczajną ostrożność w pobliżu przejść dla pieszych. Uważajmy też przy dojeżdżaniu do nich. Jeżeli pieszy wejdzie na przejście, kierujący samochodem może nie wyhamować.
Szczególny apel kierujemy również do pieszych, by nie wchodzić bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Nawet na przejściu dla pieszych należy się upewnić, czy kierujący zdąży wyhamować. Oczywiście to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale tutaj zasada ograniczonego zaufania jak najbardziej ma zastosowanie.
Każdy pieszy i rowerzysta powinien również pamiętać o swoim bezpieczeństwie i zadbać o to, aby być widocznym. Kamizelka odblaskowa, breloczek, opaska, czy nawet zwykła latarka sprawią, że poruszając się przy słabo oświetlonej drodze będzie lepiej widoczny dla nadjeżdżającego kierowcy.
Przypominamy o tym, że każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Za brak elementu odblaskowego grozi mandat. Co prawda przepisy ruchu drogowego nie nakładają obowiązku używania kamizelek i elementów odblaskowych w obszarze zabudowanym, jednakże w dużym stopniu poprawiają one widoczność. Dają kierowcom cenny czas na podjęcie prawidłowej reakcji – często ratującej zdrowie i życie.
(KGP, UMG)