W Tiranie odbył się szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej, w którym wzięło udział około 50 szefów państw i rządów, w tym premier Donald Tusk.
Podczas wydarzenia liderzy Polski, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec przeprowadzili rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Przywódcy podkreślili determinację w dalszym wspieraniu Ukrainy oraz konieczność zwiększenia presji na Rosję, po fiasku rozmów pokojowych w Stambule.
Zerwane rozmowy pokojowe w Stambule
Kolejne spotkanie liderów pięciu państw: Polski, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Ukrainy, miało miejsce kilka dni po rozmowach w Kijowie w tym samym składzie. Wtedy tzw. koalicja chętnych wezwała Władimira Putina do bezwarunkowego zawieszenia broni na 30 dni.
Spotkaliśmy się ponownie, po kilku dniach, w tym samym formacie, razem z prezydentem Zełenskim. Rozmawialiśmy telefonicznie z prezydentem Trumpem, żeby podsumować próby negocjacji jakie rozpoczęły się w Stambule
– powiedział Donald Tusk podczas szczytu Europejskiej Wspólnoty Państw w Tiranie. Rozmowy te nie przyniosły jednak żadnego przełomu. Rosjanie odmówili przerwania ognia i przedstawili żądania nieakceptowalne dla Ukrainy i jej sojuszników.
Informacja była jednoznaczna: strona rosyjska nie wykazała dobrej woli. Strona rosyjska nie zamierzała negocjować w obecności strony amerykańskiej. Strona rosyjska stawiała znowu warunki absolutnie nie do przyjęcia, nie tylko przez Ukrainę, ale także przez nas wszystkich
– podsumował premier.
Liderzy podkreślili konieczność dalszej współpracy międzynarodowej na rzecz pokoju na Ukrainie. Wszystkie państwa muszą być zjednoczone w tej kwestii.
Będziemy dalej pracowali razem. Zadanie główne, aby utrzymać pełną jedność, zarówno partnerów europejskich i amerykańskich wokół sprawy ukraińskiej – to zadanie pozostaje aktualne
– zapowiedział szef rządu.
Zdaniem premiera konieczne jest zwiększenie presji wobec Rosji, tak aby zakończyć wojnę, która trwa już ponad 3 lata.
Szczyt w Tiranie: Europa wzmacnia odporność
Premier Donald Tusk wziął udział w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Tiranie, gdzie tematem przewodnim były bezpieczeństwo i odporność systemów demokratycznych. Szczególna uwaga była poświęcona wyzwaniom dezinformacyjnym i hybrydowym. Szczyt zgromadził około 50 przywódców z całej Europy, w tym liderów Bałkanów Zachodnich, Ukrainy, Turcji i UE.
Przed rozpoczęciem szczytu szef rządu odbył także nieformalne rozmowy, m.in. z prezydentem Ukrainy W. Zełenskim, prezydentem Turcji R. T. Erdoganem, szefową Komisji Europejskiej U. von der Leyen oraz przewodniczącym Rady Europejskiej A. Costą. Dzień przed szczytem Donald Tusk spotkał się także z premierem Wielkiej Brytanii K. Starmerem. Odbył również rozmowy z liderami państw Bałkanów Zachodnich.
Wspólne oświadczenie przywódców Polski, Francji, Niemiec, Włoch, Rumunii, Zjednoczonego Królestwa, Przewodniczącego Rady Europejskiej oraz Przewodniczącej Komisji Europejskiej po spotkaniu z prezydent Mołdawii Maią Sandu
„My, przywódcy Polski, Francji, Niemiec, Włoch, Rumunii i Zjednoczonego Królestwa, wraz z Przewodniczącym Rady Europejskiej i Przewodniczącą Komisji Europejskiej, po spotkaniu z Prezydent Mołdawii Maią Sandu na marginesie szczytu Wspólnoty Politycznej Europy w Tiranie 16 maja 2025 roku, ponownie wyrażamy nasze silne i jednomyślne poparcie dla Republiki Mołdawii i jej europejskiej przyszłości.
Z zadowoleniem przyjmujemy dalsze zaangażowanie Mołdawii w reformy demokratyczne, praworządność oraz wartości wspólne dla całej Europy. Mołdawia wpisała dążenie do członkostwa w Unii Europejskiej do swojej konstytucji, wyraźnie pokazując, że jest to droga, którą jej obywatele wybrali dla swojej przyszłości.
Jesteśmy zdecydowani wspierać Mołdawię w jej dążeniu do stania się prosperującą, dynamiczną demokracją, w której obywatele korzystają z takich samych możliwości i jakości życia, jak obywatele w całej Europie. Transformacja gospodarcza Mołdawii stanowi kluczowy element tej wizji. Będziemy nadal wspierać wysiłki kraju na rzecz budowy silniejszej, bardziej konkurencyjnej gospodarki — takiej, która tworzy miejsca pracy, przyciąga inwestycje i przynosi realne korzyści wszystkim obywatelom Mołdawii.
Doceniamy Mołdawię za utrzymywanie stabilności w trudnym środowisku regionalnym oraz za bycie wiarygodnym partnerem dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie. W związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi w tym kraju, kluczowe jest, aby obywatele Mołdawii mogli swobodnie decydować o swojej przyszłości, bez zagranicznej ingerencji. Nadal będziemy wspierać Republikę Mołdawii w ochronie jej procesów demokratycznych i wzmacnianiu odporności na zagrożenia zewnętrzne.
Stoimy po stronie narodu mołdawskiego, który podąża wybraną przez siebie drogą — ku lepszej przyszłości w silnej, zjednoczonej i pokojowej Europie.”
