Straż Narodowa Roberta Bąkiewicza kupiła dla siebie siedzibę za prawie 2 mln złotych.
Dofinansowanie to pochodzi z Funduszu Patriotycznego.
Na jej zakup organizacja ta otrzymała w 2021 roku półtora miliona złotych z tego Funduszu.
Nieruchomości te to działka i budynki w Otwocku w lesie, na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.
Mają one powierzchnię prawie 9 tysięcy metrów kwadratowych. Postawiony jest tam murowany dom, budynek gospodarczy i kilka drewnianych domków kempingowych.
W Soplicowie (to nazwa osiedla) Straż Narodowa zapłaciła za tę nieruchomość 1,8 mln zł.
Jan Żaryn, były senator PiS, prowadzi Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej, który zarządza Funduszem Patriotycznym. Zaś on został utworzony przez premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Piotra Glińskiego.
Półtora miliona złotych pochodzi z publicznego dofinansowania. Resztę pieniędzy zapłaciła Straż Narodowa, która prowadzi zbiórki na swoją działalność. W 2020 roku otrzymała ok. 350 tysięcy złotych.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej skontrolowali tę sprawę.
Stowarzyszenia związane z nacjonalistami zakupiły także z dotacji z publicznych środków m.in. auta, telebimy, oświetlenie, mobilne studio nagraniowe oraz odzież.
– Ustaliliśmy z Dariuszem Jońskim, że Straż Narodowa Bąkiewicza kupiła podwarszawską posiadłość za dotację Funduszu Patriotycznego. 1 ha z kompleksem: dom mieszkalny i 5 budynków usługowych. W otulinie parku krajobrazowego. Nieruchomość objęta nowym planem. Wszystko za pieniądze z funduszu Glińskiego.
W umowie Instytutu ze stowarzyszeniem Bąkiewicza nie został zawarty zakaz sprzedaży nieruchomości przez następne pięć lat. To znaczy, że jutro, za tydzień, za rok mogą sprzedać tę ziemię za gigantyczną kwotę, która zasili ich kieszenie lub inne podmioty!
PiS karmi dyspozycyjnych wobec władzy nacjonalistów i wyposaża ich w majątek oraz nieruchomości. Robią sobie przyczółki na nacjonalistycznej flance, bo władza ucieka im z rąk. A zima w opozycji może potrwać bardzo długo!
Kiedyś ze zbiórki wśród żołnierzy i byłych podkomendnych kupiono Marszałkowi dworek w Sulejówku. PiS kupił dworek Bąkiewiczowi w Otwocku – powiedział Michał Szczerba.
– Mogę sobie wyobrazić,że będą tam szkolić organizacje paramilitarne, które będą tłumić i zakłócać legalne zgromadzenia. Kiedy PiS przegra wybory te organizacje będą chciały podziękować darczyńcom i bronić PiS! – stwierdził Dariusz Joński.
