Przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli wezwał przywódców UE do podjęcia działań na rzecz ożywienia Europy po kryzysie COVID-19.
Przewodniczący Sassoli zwrócił się do szefów państw i rządów na początku wideokonferencji Rady Europejskiej 19 czerwca w celu omówienia planu naprawy i przyszłego wieloletniego budżetu UE.
„Czas to luksus, na który nie możemy sobie pozwolić” powiedział. „Musimy działać pilnie i odważnie, ponieważ obywatele, przedsiębiorstwa i gospodarki UE potrzebują natychmiastowej reakcji. Nasi obywatele oczekują odważnych działań. Nadszedł czas, abyśmy je spełnili.”
Sassoli określił wniosek Komisji Europejskiej jako „ambitny”, ale dodał: „Naszym zdaniem o tylko mała część potrzebnych działań.”
Prezydent wypowiedział się także przeciwko udzielaniu pożyczek w ramach planów naprawy. „Parlament chce podkreślić, że każdy wspólny wyemitowany dług musi być spłacany sprawiedliwie, bez obciążania przyszłych pokoleń” powiedział.
„Nie zapominajmy, że udzielanie wsparcia wyłącznie w formie pożyczek miałoby asymetryczny wpływ na zadłużenie poszczególnych państw członkowskich i byłoby bardziej kosztowne dla Unii jako całości. Mamy teraz okazję przekształcić Europę i uczynić ją bardziej równą, ekologiczną i patrzącą w przyszłość. W tym celu powinniśmy wykorzystać naszą szansę na wprowadzenie nowych zasobów własnych.”
Sassoli nazwał wprowadzenie nowych zasobów własnych UE „niezbędnym warunkiem wstępnym” każdego porozumienia w sprawie długoterminowego budżetu UE.
Podkreślając znaczenie ambitnego planu naprawczego i budżetu, powiedział: „Teraz nie czas na osłabianie naszych ambicji. Musimy pokazać naszym obywatelom wartość Europy i naszą zdolność do znajdywania rozwiązań, które mają znaczenie dla ich życia.”
Przewodniczący odniósł się również do trwających negocjacji UE-Wielka Brytania na temat przyszłych stosunków. Dzień wcześniej, Parlament przyjął swoją opinię w sprawozdaniu. „Będziemy dążyć do ambitnego, nadrzędnego i kompleksowego porozumienia, zgodnego ze wspólnymi zobowiązaniami podjętymi w deklaracji politycznej. Uważamy, że jest to najlepszy możliwy rezultat dla obu stron i pomimo ograniczonego czasu, który pozostał, przy dobrej woli i determinacji jest nadal osiągalny.”
Premier na posiedzeniu RE: UE potrzebuje silnej i szybkiej reakcji na kryzys
Polska popiera zaproponowany budżet Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy, w ramach którego możemy otrzymać 700 mld zł – to jedna z najważniejszych konkluzji po posiedzeniu Rady Europejskiej, w której wziął udział premier Mateusz Morawiecki. Była to pierwsza wymiana stanowisk pomiędzy szefami państw i rządów Unii Europejskiej w sprawie unijnego budżetu, a także Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy, który ma pomóc krajom Unii Europejskiej w wyjściu z kryzysu wywołanego przez koronawirusa. Ze względu na pandemię COVID-19 posiedzenie odbyło się w formie wideokonferencji.
Podczas konferencji szefów państw i rządów Unii Europejskiej, Polska poparła pakiet Komisji Europejskiej obejmujący dostosowaną propozycję Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027 oraz Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy, jako podstawy do dalszej dyskusji.
Europejski Plan Odbudowy a polityka klimatyczna
Kryzys spowodowany pandemią koronawirusa spowodował, że polityka Europejskiego Zielonego Ładu wymaga ponownego przemyślenia i ewentualnej rewizji założeń. Obecnie kontynuacja ambitnej polityki klimatycznej Unii Europejskiej jest wyzwaniem dla szeregu państw członkowskich, w tym również dla Polski.
Podczas wideokonferencji szefów państw i rządów Unii Europejskiej, premier Morawiecki przedstawił polskie priorytety inwestycyjne w obszarze tzw. zielonej transformacji, również w kontekście finansowania w ramach Europejskiego Planu na rzecz Odbudowy. Dla naszej gospodarki kluczowe jest zapewnienie wsparcia unijnego dla infrastruktury gazowej. Utrzymanie gazu naturalnego w miksie energetycznym, jako paliwa przejściowego, jest niezbędne dla przejścia na gospodarkę niskoemisyjną, także w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Wcześniejsze ustalenia dotyczące udziału Polski w realizacji celu osiągnięcia przez Unię Europejską neutralności klimatycznej do 2050 r. pozostają niezmienne. Polska nadal będzie realizować transformację niskoemisyjną we własnym tempie, z uwzględnieniem aktualnych uwarunkowań gospodarczych.
Relacje na linii Unia Europejska-Wielka Brytania
Jednym z tematów wideokonferencji był także stan negocjacji przyszłych relacji na linii Unia Europejska-Wielka Brytania. Były kraj członkowski Unii Europejskiej podjął decyzję o nieprzedłużaniu okresu przejściowego, który kończy się 31 grudnia 2020 r.
Dla utrzymania dobrych relacji, niezbędne jest konstruktywne podejście zarówno Unii Europejskiej, jak i Wielkiej Brytanii, a także znalezienie najlepszych rozwiązań dla problematycznych kwestii. Strona polska poparła mandat głównego negocjatora ze strony Unii Europejskiej – Michela Barniera. Z perspektywy naszego kraju najważniejszym celem w relacjach z Wielką Brytanią jest zawarcie ambitnej umowy handlowe.
Rozmowy Unia–Wielka Brytania: posłowie zdecydowanie popierają stanowisko UE
Parlament ubolewa, że rozbieżności się utrzymują, a na osiągnięcie porozumienia w sprawie przyszłych stosunków między UE a Wielką Brytanią pozostało niewiele czasu.
- Posłowie do Parlamentu Europejskiego zdecydowanie popierają negocjatora UE Michela Barnier
- Nie do przyjęcia jest wybiórcze podejście rządu Wielkiej Brytanii
- Warunki zgody Parlamentu to porozumienie w sprawie równych warunków działania i rybołówstwa
W rezolucji przyjętej znaczą większością głosów w czwartek Parlament podsumowuje, co Unia i Wielka Brytania dotychczas osiągnęły podczas negocjacji w sprawie nowego partnerstwa i przyjmuje do wiadomości zamierzenia negocjujących stron, skierowane na intensyfikację rozmów w lipcu.
Posłowie ubolewają, że po czterech rundach negocjacji nie osiągnięto żadnych konkretnych postępów w rozmowach i że nadal istnieją znaczne rozbieżności.
Posłowie podkreślają, że kompleksowe porozumienie leży w interesie obu stron, w rezolucji stwierdzono jednak, że to, że strona brytyjska chce wybierać, które elementy polityki Unii pragnie zachować, i domaga się dostępu do jednolitego rynku po Brexicie, jest dla UE „nie do przyjęcia”. Parlament jest głęboko zaniepokojony tym, że rząd brytyjski nalega na negocjowanie tylko tych obszarów, które są w interesie Wielkiej Brytanii.
W rezolucji powtórzono również, że Parlament w pełni i w sposób niezachwiany popiera głównego negocjatora UE Michela Barniera w jego rozmowach z brytyjskimi negocjatorami na podstawie mandatu politycznego udzielonego mu przez państwa członkowskie UE i Parlament.
Posłowie wzywają ponadto Wielką Brytanię do przestrzegania zobowiązań zawartych w Deklaracji Politycznej podpisanej przez premiera Borisa Johnsona i ratyfikowanej zarówno przez UE, jak i Wielką Brytanię.
Obowiązki wynikające z wystąpienia z UE
W tekście zauważono, że ścisłe wykonanie protokołu w sprawie Irlandii i Irlandii Północnej oraz precyzyjne wykonanie Umowy o Wystąpieniu, w interesie obywateli UE przebywających w Wielkiej Brytanii, ale także w interesie obywateli brytyjskich przebywających w UE, jest podstawą zaufania niezbędnego do zawarcia umowy w sprawie przyszłych stosunków.
Konkurencja na równych warunkach, rybołówstwo
W tekście podkreśla się ponadto, że zgoda Parlamentu na jakąkolwiek przyszłą umowę handlową ze Zjednoczonym Królestwem zależy od zgody rządu brytyjskiego na stosowanie równych warunków (wspólnych zasad i norm) w różnych dziedzinach, m.in. ochrony środowiska, norm pracy i pomocy państwa, a także od zawarcia zadowalającego porozumienia w sprawie rybołówstwa. Jest to konieczne ze względu na geograficzną bliskość Wielkiej Brytanii, poziom wzajemnych powiązań oraz już wysoki poziom obecnego dostosowania i współzależności z przepisami UE.
Zauważono, że jak dotąd rząd brytyjski nie podjął negocjacji w sprawie przepisów zapewniających równą konkurencję.
(PE, KPRM)