Po krótkim zgrupowaniu i mocnym przetarciu z reprezentacją Walii do lat 20, reprezentacja Polski w rugby wchodzi w ostatni etap przygotowań do debiutu w Rugby Europe Championship.
Trener Christian Hitt powołał 31 zawodników, którzy w niedzielę 29 stycznia rozpoczęli zgrupowanie w Gdańsku. Do Bukaresztu na mecz 4 lutego poleci 27 z nich.
To będzie najdłuższe zgrupowanie w historii polskiej reprezentacji. Kadrowicze będą przebywać razem na obozie od 29 stycznia do 19 lutego. Trzy tygodnie i tylko kilka dni przerwy na wykonywanie obowiązków zawodowych. Dla amatorów, którzy mają swoje zobowiązania, pracę i obowiązki rodzinne to duże poświęcenie i wyzwanie. Podkreślał to również Christian Hitt, trener reprezentacji, który od listopada prowadził z zawodnikami rozmowy i miał duży ból głowy przy układaniu optymalnej kadry na trzy lutowe spotkania.
Pierwszym wyzwaniem reprezentacji będzie starcie z 20. drużyną rankingu World Rugby – Rumunią, która wywalczyła również awans do tegorocznego Pucharu Świata we Francji. Zespół „spod znaku dębu” był z resztą uczestnikiem wszystkich czempionatów (od 1987 roku) poza 2019, gdy został zdyskwalifikowany za wystawianie w składzie zawodników nieuprawnionych do reprezentowania kraju. Większość rugbistów rumuńskich występuje na boiskach Francji, zarówno w najwyższej i uważanej za najsilniejszą ligę świata – Top14, jak i na niższych poziomach, gdzie również mają kontrakty zawodowe. Będzie to więc z pewnością trudny test, ale „Biało-Czerwoni” chcą sprawdzać się i rozwijać poprzez grę z najlepszymi rywalami.
– To dla każdego z nas zupełnie nowe środowisko. Dla zawodników i sztabu szkoleniowego. Staramy się zrobić wszystko, żeby w Championship zagrać jak najlepiej, ale cel jest długofalowy. Przed nami dwa lata rywalizacji, a gdy przyjdzie do wskazania spadkowicza, chcemy pozostać w gronie najlepszych drużyn. Nie jest to łatwe ze względu na dostępność zawodników, obowiązki zawodowe i format turnieju, ale trzeba podkreślić, że każdy z powołanych robi wszystko, co w jego mocy, by godnie reprezentować swój kraj i dać drużynie narodowej jak najwięcej od siebie – podkreślił Chris Hitt.
Na zgrupowanie przed meczem z Rumunią powraca do kadry kilku zawodników, którzy wcześniej nie mogli dołączyć do reprezentacji ze względu na zobowiązania klubowe we Francji. Mecze Rugby Europe Championship odbywają się w oficjalnym okienku międzynarodowym, co sprawia, że to zespołu mogą dołączyć choćby Mateusz Bartoszek, Jędrzej Nowicki, czy Quentin Cieśliński. Wśród 31 powołanych graczy wielu to etatowi kadrowicze, ale pojawiły się też nowe twarze.
– Wielkim plusem naszego meczu z Walią U20 była możliwość ogrania się z rówieśnikami z najwyższego poziomu dla naszych młodych zawodników – mówił szkoleniowiec Polaków, mając na myśli choćby Artura Klisa, który na co dzień występuje w drużynie U20 Racingu Metro Paris – jednej z najlepszych drużyn francuskiej Top14. Wśród perspektywicznych graczy, na powołanie zapracowali w Walii również Peter Hudson, Jake Wiśniewski, Kacper Palamarczuk, czy rugbiści, którzy jeszcze niedawno grali w reprezentacji Polski U20 na mistrzostwach Europy: Dominik Mohyła, Sylwester Gąska i Kacper Skup.
Polska zmierzy się z Rumunią w Bukareszcie w sobotę 4 lutego na stadionie Arcul de Triumph w Bukareszcie o godzinie 13:00 polskiego czasu. Mecz będzie można oglądać na stronach Rugby Europe.
Powołania do reprezentacji Polski
Formacja młyna:
1. Jake Wisniewski – Cross Keys RFC
2. Quentin Cieslinski – Lavaur
3. Sylwester Gąska – Ogniwo Sopot
4. Thomas Fidler – Ogniwo Sopot
5. Zenon Szwagrzak – Selkirk RFC
6. Grzegorz Buczek – Lechia Gdańsk
7. Jakub Burek – Ogniwo Sopot
8. Dominik Mohyła – RC Arka Gdynia
9. Michał Krużycki – Lechia Gdańsk
10. Jakub Małecki – Ebbw Vale RFC
11. Mateusz Bartoszek – RC Bassin D’Arcachon
12. Max Loboda – Preston Grasshoppers
13. Siokivaha Taufui Halaifonua – Skra Warszawa
14. Piotr Zeszutek – Ogniwo Sopot
15. Kacper Palamarczuk – Westport RFC
16. Arthur Klis – Racing Metro 92 Academy U21
17. Jan Cal – Skra Warszawa
Formacja ataku:
18. Dawid Plichta – Orkan Sochaczew
19. Sam Stelmaszek – Sedgley Tigers RUFC
20. Wojciech Piotrowicz – Ogniwo Sopot
21. Jędrzej Nowicki – CA Pontarlier Rugby
22. Dawid Banaszek – Arka Gdynia
23. Daniel Gdula – Skra Warszawa
24. Peter Hudson – Bishop Burton University
25. Bartłomiej Szczukocki – KS Budowlani Łódź
26. Ross Cooke – Tynedale RFC
27. Robert Wójtowicz – Lechia Gdańsk
28. Łukasz Korneć – Pogoń Siedlce
29. Kacper Skup – Pogoń Siedlce
30. Mateusz Plichta – Ogniwo Sopot
31. Dominik Morycki – Enniscorthy Rugby Club
REC: poznaliśmy godziny meczów Polski z Portugalią i Belgią w Gdyni
Reprezentacja Polski w rugby już w najbliższą sobotę zagra na wyjeździe z Rumunią w swoim pierwszym meczu na poziomie Championship. Tydzień później, w sobotę 11 lutego o 11:45 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni podejmie Portugalię, a w kolejny weekend, 18 lutego zagra o 21:15 z Belgią.
„Biało-Czerwoni” w swoim pierwszym sezonie w Championship trafili do grupy B. Już na starcie zmierzą się w niej z dwiema drużynami, które zapewniły sobie udział w tegorocznym Pucharze Świata we Francji. W sobotę 4 lutego polscy rugbiści zagrają się na wyjeździe z Rumunią, a już tydzień później powalczą na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni z Portugalią. Mecz zaplanowano 11 lutego o godzinie 11:45.
Portugalczycy od lat robią postępy i prezentują się coraz lepiej. Przed paroma miesiącami pokonali w turnieju barażowym reprezentację USA i tym samym zapewnili sobie miejsce wśród 20 najlepszych drużyn globu, które we wrześniu rozpoczną zmagania o Puchar Świata. Zespół z Półwyspu Iberyjskiego gra niezwykle efektowne, szybkie rugby, co z pewnością będzie stanowić dla Polaków spore wyzwanie w defensywie.
Tydzień później przyjdzie czas na spotkanie ze „starymi znajomymi”. Belgowie byli rywalem naszej drużyny narodowej na poziomie Trophy. Co więcej byli jedyną drużyną na tym poziomie, która zdołała pokonać Polaków. Większość zawodników z Beneluksu rekrutuje się z francuskich zespołów grających w czołowych ligach, więc będzie to równie wymagający rywal, jak Rumunia, czy Portugalia.
Mecz w sobotę 18 lutego rozpocznie się o 21:15 i będzie ostatnim w fazie grupowej rozgrywek Championship. Od niego będzie zależeć, czy polscy rugbiści kolejne spotkania w fazie finałowej zagrają na własnym terenie, czy też na wyjeździe. Decydujące mecz zaplanowano w pierwszy i trzeci weekend marca.
Mecze Polaków w Championship w Gdyni:
11.02.2023 g. 11:45 Polska – Portugalia
18.02.2023 g. 21:15 Polska – Belgia