5 października roczny chłopczyk trafił do do kieleckiego szpitala.
Okazało się, że ma złamaną rękę i nogę. Dziecko było zaniedbane.
Chłopca przywiozła 29-letnia matka. Wcześniej opiekował się nim 32-letni ojciec. Rodzice dziecka byli trzeźwi.
Dziecko znajduje się w oddziale ortopedycznym Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii.
Rodzice zostali zatrzymani przez policję w celu wyjaśnienia tych okoliczności.
Teraz śledczy czekają na opinię biegłego z zakresu medycyny, bo dowiedzieć się jak mogły powstać te obrażenia.