Polski Fundusz Rozwoju SA zawarł umowę ze spółką zależną funduszu Mid Europa Partners na zakup 99,77% akcji Polskich Kolei Linowych SA.
Jest to realizacja zobowiązań polskiego rządu, który zapowiadał repolonizację kolejki na Kasprowy Wierch.
– Jeszcze jako poseł wielokrotnie wskazywałem, że Polskie Koleje Linowe nie powinny zostać sprywatyzowane i apelowałem do ówcześnie rządzących o niepodejmowanie takiej decyzji. Pod koniec 2015 r., już jako minister infrastruktury, podkreślałem, że kwestia odzyskania przez polskie państwo PLK jest priorytetem rządu. Od razu zleciłem rozpoczęcie analiz, wskazujących na możliwe do podjęcia działania na rzecz przywrócenia PLK skarbowi państwa. Byłem przekonany, że państwo nie powinno wyzbywać się tak znaczących firm. Dotrzymaliśmy słowa: Polskie Koleje Linowe wracają w polskie ręce, Polski Fundusz Rozwoju przejmie większość udziałów w PKL – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
– Stawiamy na repolonizację tych przedsiębiorstw, które nasi poprzednicy wyprzedawali. Możemy sobie na to pozwolić dzięki skutecznej walce z mafiami wyprowadzającymi pieniądze z polskiego budżetu. Polskie Koleje Linowe to prawdziwy diament rodowy Polski. To wielki dzień, w którym PKL wraca w polskie ręce – powiedział Premier RP Mateusz Morawiecki.
PKL to najstarszy i największy operator kolei i wyciągów górskich posiadający siedem ośrodków w Tatrach i Beskidach, z których najbardziej znane to Kasprowy Wierch i Gubałówka w Zakopanem, a także Jaworzyna Krynicka w Krynicy-Zdrój. PKL to także przedsiębiorstwo z 80-letnią tradycją oraz jeden z największych pracodawców na Podhalu, zatrudniający ponad 200 osób. Priorytetem PKL jest zrównoważony rozwój, łączący w sobie inwestycje i poszerzanie oferty turystycznej z jednoczesnym zachowaniem dbałości o środowisko naturalne. Obecnie, obok Mid Europa Partners, akcjonariuszami spółki są cztery tatrzańskie gminy: Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Poronin i Kościelisko.
Polskie Koleje Linowe zostały sprywatyzowane w 2013 roku, kiedy to ich głównym udziałowcem został fundusz Mid Europa Partners.
Jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu RP Andrzej Adamczyk jako wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji infrastruktury mówił o konieczności powrotu kolejki w polskie ręce. Zainicjował debatę na temat zasadności prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, a tuż po objęciu teki ministra polecił zbadanie tego procesu.
(MI)
