Dawid Kubacki kolejny raz na podium zawodów Pucharu Świata.
W sobotnim konkursie w Willingen zajął trzecie miejsce. Na czwartej pozycji, po ataku z drugiej dziesiątki, wylądował Piotr Żyła. Zwyciężył niesamowicie spisujący się już od 11 konkursów Halvor Egner Granerud.
Kolejność w czołowej trójce na koniec sobotniej rywalizacji była identyczna jak po pierwszej serii. Granerud prowadził na półmetku z prawie sześciopunktową przewagą nad Anze Laniszkiem i 13 punktami zapasu nad Kubackim. Norweg zapracował na to skokiem na odległość 149,5 metra, z obniżonego na prośbę trenera rozbiegu.
A ponadto, do czego zdołał już w tym sezonie przyzwyczaić, w świetnym stylu. Trzy noty po 19 – to był najlepiej oceniony skok w całych zawodach. Pół metra dalej od Graneruda wylądował Laniszek. A dwa i pół metra krótszą próbę miał Kubacki. Do serii finałowej awansowali też pozostali Polacy, którzy przeszli przez rozegrane tuż przed konkursem kwalifikacje. Sztuka ta nie udała się jedynie Jakubowi Wolnemu, który zajął 52. miejsce. Najwyżej z biało-czerwonych po pierwszej serii, oczywiście oprócz Kubackiego, był Piotr Żyła. Po skoku na 137 metrów plasował się na 11. pozycji. 139,5 metra z najdłuższego w konkursie rozbiegu skoczył Aleksander Zniszczoł. Dało to 18. lokatę. Paweł Wąsek – 132 metry i Kamil Stoch – 127 metrów skakali z niższej belki. Obaj byli w trzeciej dziesiątce. I obaj pozostali w niej po rundzie finałowej.
Stoch ponownie wylądował na 127 metrze i z 26. pozycji przesunął się o jedną w górę. Spadek o jedną lokatę zaliczył z kolei Wąsek. Skoczył 10 metrów bliżej niż w pierwszej serii i zawody ukończył na 22. miejscu. Za nim, a także za Stochem uplasował się Zniszczoł, który w drugiej próbie nie poradził sobie z wiatrem w plecy. Uzyskał tylko 119 metrów i zajął 27. lokatę. To był jego piąty z rzędu konkurs Pucharu Świata ze zdobyczą punktową. Takiej serii w karierze nigdy wcześniej nie notował.
Po raz 12 w zawodach pucharowych tuż za podium uplasował się Żyła. Polak zaliczył spektakularny awans przesuwając się o siedem pozycji w górę. W rundzie finałowej doleciał do 138 metra i objął prowadzenie.
Wyprzedził go dopiero Kubacki, który co prawda wylądował metr bliżej, ale miał lepsze oceny za styl, więcej punktów dodanych za niekorzystny wiatr i przewagę nad kolegą z reprezentacji z pierwszej serii. Skaczący po Kubackim Laniszek trafił na najgorsze warunki w całej rundzie finałowej, a mimo to poleciał tak daleko jak Żyła. Otrzymał też wyższe noty za styl od Polaków – a także najwyższe spośród całej finałowej trzydziestki. Wygrać jednak nie zdołał.
Graneurd także wylądował na 138 metrze. I choć jego przewaga nad Słoweńcem zmalała do 2,7 punktu, to w zupełności wystarczyło to do zwycięstwa – ósmego w sezonie i 21 w karierze.
Norweg umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jego przewaga nad Kubackim, który jest drugi, wzrosła do 152 punktów. Trzeci jest Laniszek – 346 punktów za Granerudem.
Puchar Świata, Willingen HS147, 4 lutego 2023:
1. Halvor Egner Granerud (NOR) 149,5m / 138m / 296,6 pkt
2. Anze Lanisek (SLO) 150m / 138m / 293,9 pkt
3. Dawid Kubacki (POL) 147m / 137m / 281,3 pkt
4. Piotr Żyła (POL) 137m / 138m / 265,1 pkt
5. Karl Geiger (GER) 137m / 135,5m / 264,3 pkt
……
22. Paweł Wąsek (POL) 132m / 122m / 226 pkt
Jan Hoerl (AUT) 127,5m / 129m / 226 pkt
25. Kamil Stoch (POL) 127m / 127m / 224,5 pkt
27. Aleksander Zniszczoł (POL) 139,5m / 119m / 222 pkt
(PZN)