Czujnością i postawą godną naśladowania wykazał się mężczyzna, który widząc citroena jadącego zygzakiem, od krawężnika do krawężnika, zareagował.
Nie tylko zadzwonił pod numer alarmowy, ale również postanowił działać. Kiedy kierujący się zatrzymał, świadek uniemożliwił mu dalszą jazdę, zabierając kluczyki od samochodu. Zdecydowana postawa mężczyzny najprawdopodobniej pozwoliła zapobiec tragedii na drodze, gdyż 59-letni kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a w samochodzie przewoził dziecko!
We wtorek, 23 stycznia br. po godzinie 21.00, pod numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który był świadkiem bardzo niebezpiecznej jazdy kierującego citroenem w woj. dolnośląskim. Zgłaszający jechał za pojazdem, który nie trzymał prostego toru jazdy, przemieszczając się zygzakiem – od krawężnika do krawężnika. Kiedy samochód się zatrzymał, świadek nie tylko nie odjechał, ale podszedł do citroena i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając tym samym kierowcy dalszą jazdę.
Przewoził dziecko, mając w organizmie 2 promile alkoholu! Został ujęty przez świadka jego skrajnie niebezpiecznej jazdyhttps://t.co/xz2vxM96VT pic.twitter.com/koMod5lZiY
— dolnośląska Policja (@DPolicja) January 24, 2024
Zdecydowana postawa mężczyzny najprawdopodobniej pozwoliła zapobiec tragedii na drodze, gdyż po badaniu stanu trzeźwości przeprowadzonym przez przybyłych na miejsce policjantów okazało się, że 59-letni kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i jak wynika z relacji świadka jako pasażera przewoził dziecko.
Nietrzeźwy mieszkaniec powiatu ząbkowickiego odpowie teraz przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Jest to przestępstwo zagrożone nie tylko karą do 3 lat pozbawienia wolności i wysoką grzywną, ale również zakazem prowadzenia podjazdów nawet do 15 lat oraz wysokim świadczeniem pieniężnym.
Po raz kolejny apelujemy!
Piłeś – nie jedź! To motto, które powinno przyświecać każdemu kierowcy. Dlatego jeśli widzisz, że osoba pod wpływem alkoholu chce prowadzić pojazd, nie pozwól na to! Uniemożliwiając jazdę pijanemu kierowcy, ochronisz przed nieszczęściem nie tylko jego, ale również tych, których może spotkać na swojej drodze. Czasami wystarczy jeden telefon!