Prezydent Andrzej Duda rozpoczyna wizytę w Afryce Zachodniej.
We wtorek przybył do Abudży, stolicy Nigerii, gdzie będzie rozmawiał z prezydentem tego kraju. Po południu spotka się także z przedstawicielami nigeryjskiego biznesu, absolwentami polskich uczelni oraz władzami lokalnymi.
Główna agenda prezydenta RP: rozmowy o bezpieczeństwie energetycznym, kryzysie żywnościowym i przeciwdziałaniu rosyjskiemu imperializmowi.
Wizyty w Nigerii, Republice Wybrzeża Kości Słoniowej (WKS) i Senegalu to pierwsze, historyczne wizyty prezydenta RP w tych krajach, choć w przypadku dwóch z nich nie będą to pierwsze spotkania przywódców (prezydent Senegalu gościł w Polsce z wizytą w 2016 roku, a z prezydentem Nigerii prezydent RP spotkał się na marginesie COP24 w Katowicach w 2018 roku). Andrzej Duda liczy, że przeprowadzone tu rozmowy i podpisane porozumienia pozwolą pełniej wykorzystać potencjał naszej współpracy, w tym gospodarczej, wojskowej czy naukowej.
Tak swoją wizytę zapowiadał Andrzej Duda: Wybieram się na rozmowy w związku m.in. z przyszłością polskiej energetyki, także dostaw gazu do Polski – odwiedzę szereg krajów afrykańskich, np. Senegal. Będziemy rozmawiali na temat dostaw w przyszłości gazu do Polski, bo tam jest zainteresowanie eksportem gazu do Europy, w tym eksportem gazu do naszego kraju. Wstępne rozmowy były już w tej sprawie prowadzone. Będę tam rozmawiał na ten temat bezpośrednio.
– To bardzo ważna wizyta w kontekście tego, co dzieje się na rynkach żywności, tego, co robi Rosja na Ukrainie, niszcząc zasoby żywności i ograniczając napływ do krajów najbardziej potrzebujących – zapowiadał szef BPM. – Polska od początku deklarowała, że jest w stanie wspierać eksport ukraińskiej żywności, na ile to może wesprzeć państwa najbardziej potrzebujące. Nie uchylamy się od odpowiedzialności – dodał.
– Prezydent zamierza się bardzo dokładnie wsłuchać w głos Afryki, zanim wystąpi na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Będziemy rozmawiać o tym, w jaki sposób przeciwdziałać rosyjskiemu szantażowi żywnościowemu, ale również jasno chcemy przekazać to, w jaki sposób nasz region Europy – który nigdy nie był kolonizatorem – postrzega imperializm rosyjski, który wpisuje się w najgorsze tradycje zdobywania i kolonizowania cudzych ziem.
– Polska jest dużym krajem, stać ją na to, by prowadzić politykę znacznie szerszą niż nasze sąsiedztwo. Zarówno Nigeria, Wybrzeże Kości Słoniowej, jak i Senegal to są kraje kluczowe dla Afryki Zachodniej – kraje, które odgrywają tam bardzo dużą rolę polityczną. Nasi afrykańscy partnerzy od miesięcy znajdują się pod silną presją rosyjskiej propagandy. Wiemy też, że wiele z nich także rozumie, jak naprawdę sytuacja wygląda, ale o tym trzeba mówić, mówić, mówić – akcentował prezydencki minister.
– Wojna na Ukrainie dotyczy bezpieczeństwa naszego państwa. Rozmowy będą także dotyczyły oczywiście współpracy gospodarczej – również w kwestiach surowcowych; będą na miejscu przedstawiciele Orlenu i PGNiG. Przynajmniej dwa z tych trzech państw to kraje, które są dostarczycielami surowców – szczególnie Nigeria – jest jednym z największych dostarczycieli surowców, a Senegal to kolejny otwierający się rynek, na który zostaliśmy zaproszeni do tego, by brać udział, pomagać, współpracować w rozpracowywaniu złóż senegalskich – podkreślił.
