Prezydent Andrzej Duda wziął udział w nadzwyczajnym szczycie amunicyjnym zwołanym przez premiera Czech Petra Fialę.
Spotkanie w Pradze to pokłosie czeskiej inicjatywy amunicyjnej, będącej elementem szerszych zabiegów międzynarodowych o odpowiednie zaopatrzenie walczącej Ukrainy w broń i amunicję.
Podczas wspólnej konferencji przywódców państw biorących udział w szczycie amunicyjnym Prezydent podkreślił, że spotkanie w Pradze odbywa się w kluczowym momencie.
– Sytuacja na froncie ukraińsko–rosyjskim jest trudna. Rosja przygotowuje się do kolejnej dużej ofensywy. Ukraina cierpi z powodu braku amunicji. Główna odpowiedzialność za dostarczenie Ukrainie broni i amunicji leży po stronie państw Zachodu – powiedział Andrzej Duda.
– Jesteśmy świadomi, że jedną rzeczą jest nabycie amunicji, a drugą jest jej przekazanie. Chciałbym podkreślić rolę Polski oraz w szczególności lotniska Rzeszów–Jasionka w tym projekcie. Podczas dzisiejszego spotkania potwierdzę pełną gotowość do mobilizacji wszystkich środków potrzebnych do efektywnego transportu amunicji na Ukrainę – dodał prezydent.
Po konferencji Duda wziął udział w rozmowach wielostronnych pod przewodnictwem Petra Fiali.
Przed wylotem do Czech Andrzej Duda wskazał, że 800 tys. pocisków artyleryjskich kalibru 122 mm oraz 155 mm, które w ramach inicjatywy amunicyjnej będą dostarczone Ukrainie ma kluczowe znaczenie dla możliwości obronnych tego kraju.
– My jako Polska w tym uczestniczymy. Ja podjąłem tę inicjatywę w czasie spotkania zwołanego przez prezydenta Macrona w Paryżu. Cieszę się, że Polska jest jej częścią – powiedział prezydent.
W szczycie amunicyjnym wzięli udział premierzy Czech, Danii, Niderlandów, Łotwy, a także przedstawiciele władz Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.