Od 11 do 15 stycznia trwała akcja testowania nauczycieli.
Wymazy pobrano od blisko 134 tys. osób. Wyniki otrzymało ponad 122 tys. z nich. Pozytywny test na obecność koronawirusa miały 2422 osoby tj. 2 proc. wszystkich wyników badań.
Od dzisiaj uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych i szkół specjalnych wracają do nauki stacjonarnej w ścisłym reżimie sanitarnym.
Każdego dnia do godziny 13 będą spływały do Ministerstwa Edukacji i Nauki szczegółowe informacje dotyczące zachorowań nauczycieli i frekwencji uczniów.
Dyrektor szkoły, w przypadku pojawienia się bezpośredniego zagrożenia w szkole, może przejść na nauczanie mieszane bądź na nauczanie zdalne, ale po decyzji inspekcji sanitarnej.
W szkołach należy stosować zasady, które stosowano również jesienią i wiosną. To dezynfekcja i mycie rąk, zachowywanie dystansu tam, gdzie jest to możliwe i zakładanie maseczek.
- Czy jest sens otwierać szkoły przed spodziewaną trzecią falą pandemii?
- Dlaczego przed przyjściem do szkół cała kadra szkolna nie jest była/jest szczepiona?
- Czy dzieci będą nosiły maseczki? Kto tego będzie pilnował?
„Aby w czasie przerw na korytarzach nie było większych grup dzieci, sugerowaliśmy rozpoczynanie zajęć o różnych godzinach. To jest do zrobienia nawet w tych największych szkołach. W szkołach należy stosować zasady, które stosowano również jesienią i wiosną. To dezynfekcja i mycie rąk, zachowywanie dystansu tam, gdzie jest to możliwe i zakładanie maseczek” – tłumaczy się Dariusz Piontkowski, Sekretarz Stanu.