Reprezentacja Polski mężczyzn zmierzy się ze Słowacją w pierwszym spotkaniu w ramach dwumeczu, którego stawką jest awans na Mistrzostwa Świata 2025.
Mecz odbędzie się w czwartek 9 maja o godz. 18.00 w gdańskiej Arenie.
Selekcjoner Marcin Lijewski w meczach eliminacji Mistrzostw Świata 2025 przeciwko Słowacji będzie miał do dyspozycji 19 zawodników. W środę zgrupowanie Biało-Czerwonych opuściło pięciu graczy, w tym kontuzjowany Michał Daszek. Sztab szkoleniowy wspólnie z zawodnikiem podjął decyzję o minimalizacji ryzyka pogłębienia urazu skrzydłowego.
Początkowo reprezentacja Polski przygotowywała się do dwumeczu eliminacji Mistrzostw Świata 2025 w szerokim 24-osobowym składzie. W środę na zgrupowaniu Biało-Czerwonych pozostało 19 graczy. Zespół opuścili Mateusz Wojdan, Kacper Ligarzewski, Jan Czuwara, Jakub Moryń i Michał Daszek. Absencja ostatniego z wymienionych spowodowana jest względami zdrowotnymi.
“Po dwóch czy trzech incydentach w ostatnich meczach klubowych Michał cierpi na stłuczenia mięśnia czworogłowego” – tłumaczy Bartosz Kiedrowski, fizjoterapeuta reprezentacji Polski. I dodaje: “Po badaniu USG dowiedzieliśmy się, że doszło do uszkodzenia mięśnia bez rozerwania, ale jest on na tyle “zbity”, że zawodnik nie jest w pełni gotowy do gry. Wspólnie z Michałem podjęliśmy decyzję, że nie będziemy ryzykować zdrowiem zawodnika i możliwością pogorszenia i pogłębienia urazu”.
To nie jedyne osłabienie, z którym musi mierzyć się obecnie reprezentacja Polski. Z powodu kontuzji obecnie pauzują m.in. Arkadiusz Ossowski, Szymon Sićko, Piotr Jędraszczyk czy Michał Olejniczak.
“Ostatnio fala kontuzji mocno nas uderzyła. Najpierw Osa, potem Jędras, Szymon, Olej, a teraz Michał Daszek. Ci gracze występują na newralgicznych pozycjach, co jest trudne do zrekompensowania, ale mieliśmy kilka dni, żeby popracować z innymi chłopakami, których znamy z kadry B, więc od taktycznej strony nie było to dla nich nic nowego. Pytanie, jak poradzą sobie z całą otoczką i ciężarem meczu. Z ich pracy na treningach jestem jednak bardzo zadowolony” – komentuje selekcjoner Marcin Lijewski.
I uzupełnia: ”Najpierw trenowaliśmy dwa dni w Gniewinie, stamtąd przenieśliśmy się do Gdańska. W poniedziałek dołączyła do nas większa grupa zawodników. Niestety, w środę musiałem podziękować kilku z nim. Ci, którzy zostali, prezentowali ciut lepszą dyspozycję i z nich będę korzystał w dwumeczu ze Słowacją. Już w pierwszym spotkaniu chcę wygrać i jeżeli da się wygrać, zapewnić sobie w miarę komfortową sytuację przed rewanżem. Mam nadzieję, że mamy w sobie tyle jakości, że będziemy potrafili zwyciężyć”.
Skład reprezentacji Polski na mecze ze Słowacją:
Adamski Kamil – KPR Ostrovia Sp. z.o.o.
Bis Bartłomiej – HSC 2000 Coburg (GER)
Doniecki Antoni – Bergischer HC (GER)
Dudkowski Paweł – Śląsk Wrocław Piłka Ręczna Sp. z o.o.
Gębala Maciej – DHFK Lipsk (GER)
Jastrzębski Marcel – SPR Wisła Płock S.A.
Moryto Arkadiusz – KS Iskra Kielce S.A.
Papina Maciej – Wybrzeże Gdańsk Handball S.A.
Paterek Paweł – KS SPR „Chrobry” S.A.
Pietrasik Ariel – Kadetten Schaffhausen (SUI)
Pilitowski Konrad – MKS Kalisz Sp. z.o.o.
Powarzyński Jakub – Wybrzeże Gdańsk Handball S.A.
Przytuła Damian – Górnik Zabrze Piłka Ręczna S.A.
Skrzyniarz Jakub – Bidasoa Irun (ESP)
Sroczyk Marcel – SPR Wisła Płock S.A.
Syprzak Kamil – Paris Saint Germain (FRA)
Szyszko Jakub – Górnik Zabrze Piłka Ręczna S.A.
Urbaniak Przemysław – KPR Ostrovia sp. z.o.o.
Witkowski Krystian – BM Benidorm (ESP)
10 rzeczy, które trzeba wiedzieć przed meczem Polska – Słowacja
Co trzeba wiedzieć przed startem meczu!
1) Czwartkowe spotkanie w Gdańsku będzie pierwszą odsłoną polsko-słowackiego dwumeczu, którego stawką jest bezpośredni awans na Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn 2025. Rewanż odbędzie się w niedzielę 12 maja o godz. 17.30 w Sporthalle w Topolczanach.
2) Słowacja to dla biało-czerwonych znany i dość lubiany rywal. Jak dotąd, obie ekipy spotkały się 24 razy, a historyczny bilans zdecydowanie przemawia na naszą korzyść. Polacy zwyciężyli 15 razy, dwa razy polsko-słowacka rywalizacja zakończyła się remisem, a siedem razy triumfowali rywale.
3) Ostatnie starcie obu drużyn odbyło się jeszcze w tym roku. Podczas styczniowego towarzyskiego turnieju w hiszpańskim Granollers Polacy rozbili Słowację wynikiem 38:20, już do przerwy prowadząc 19:10.
4) Reprezentacja Polski do dwumeczu ze Słowacją początkowo przygotowywała się w 24-osobowym składzie, który następnie okrojono do 19 nazwisk. W czwartek przed szansą na oficjalny debiut w reprezentacji Polski stanąć może aż pięciu zawodników. Są to: Kamil Adamski, Antoni Doniecki, Maciej Papina, Konrad Pilitowski i Krystian Witkowski. Oprócz wyżej wymienionych, na pierwszą bramkę w reprezentacyjnej karierze czekają także bramkarze: Marcel Jastrzębski i Jakub Skrzyniarz.
5) W czwartek możemy mieć do czynienia z kolejnym jubileuszem. Maciej Gębala może rozegrać w Arenie 100. występ w barwach reprezentacji Polski.
6) Wśród powołanych zawodników rekordzistami pod względem występów i bramek dla reprezentacji Polski są: Arkadiusz Moryto (477 bramek) i Kamil Syprzak (171 występów).
7) Niestety, biało-czerwoni do meczu ze Słowacją nie mogą przystąpić w optymalnym składzie. Z powodu kontuzji z gry wykluczeni są m.in. Szymon Sićko, Michał Olejniczak, Arkadiusz Ossowski, Piotr Jędraszczyk, a także Michał Daszek.
8) Czwartkowemu spotkaniu towarzyszyć będzie wyjątkowa oprawa i uroczystość podziękowania za grę w biało-czerwonej koszulce legendzie naszej kadry, Michałowi Jureckiemu. W przerwie meczu uhonorujemy “Dzidziusia”, który w ciągu 12 lat rozegrał dla Polski 200 spotkań i zdobył 553 gole, trzy medale mistrzostw świata oraz tytuł najlepszego lewego rozgrywającego mistrzostw Europy 2016.