Tematami na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów były m. in. prace nad tzw. pigułkę dzień po.
Sprawa została sfinalizowana. Projekt ustawy zostanie przesłany do Sejmu.
„Dla grupy od 15. roku życia w górę antykoncepcja awaryjna będzie dostępna bez recepty.
Nie jest to tabletka wczesnoporonna, co budziło emocje w wielu kręgach, tylko zapobiegająca zajściu w ciążę. Poniżej 15. roku życia wymagana będzie recepta” – powiedział premier Donald Tusk.
„Jest to rozwiązanie najbardziej powszechne w krajach UE i umożliwi powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej, dla tych wszystkich dla których ona była właściwie niedostępna.
Wystarczy odrobina wyobraźni żeby zdać sobie sprawę, jak działa ten lek antykoncepcyjny. Czas odgrywa tu kluczową rolę i fakt, że wymagana była recepta, bardzo często oznaczał, że tak de facto antykoncepcja awaryjna była niedostępna dla zainteresowanych.
Mam nadzieję, że wobec ustawy nie będzie żadnych obiekcji, obstrukcji czy prób wetowania tej ustawy. Wydaje się bezdyskusyjne, że ten lek powinien być powszechnie dostępny” – dodał szef rządu.
Polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe w Warszawie
Prezes Rady Ministrów ogłosił, że zgodnie z deklaracją złożoną w Kijowie, w drugiej połowie marca mają odbyć się pierwsze pełnowymiarowe konsultacje międzyrządowe. Pozwolą one zacieśnić współpracę pomiędzy Polską i Ukrainą.
– Wracamy do pełnowymiarowych konsultacji międzyrządowych, te najbliższe powinny odbyć się w Warszawie, w drugiej połowie marca. Tak ustaliłem wstępnie z panem premierem Szmyhalem i panem prezydentem Zełenskim – przekazał szef polskiego rządu.
Rozmowy polsko-ukraińskie będą dotyczyć m.in. kwestii związanych z:
- eksportem i importem;
- budową autostrady od przejścia granicznego w Krakowcu do miasta Równe;
- możliwością współpracy na rzecz komercyjnej produkcji nowoczesnej amunicji;
- możliwością sprzedaży Ukrainie broni czy amunicji.
– Dla mnie jest bardzo ważne, aby przyjąć takie ustalenia pomiędzy stroną polską i ukraińską, żeby polski rynek, polscy producenci rolni, polscy rolnicy, nie byli zagrożeni niekontrolowanym napływem produktów rolnych ze strony Ukrainy – powiedział Prezes Rady Ministrów.