Kolejne sukcesy naszych reprezentantów, tym razem o fantastyczny wynik pokusiły się polskie florecistki walczące w drużynowym Pucharze Europy U-17 w Budapeszcie.
Biało-czerwone nie miały sobie równych i stanęły na najwyższym stopniu podium. Dzień później Natasza Kuś (D’Artagnan Ursynów) zajęła drugie miejsce w zawodach indywidualnych.
Węgierski Puchar Europy trwał dwa dni. Pierwszego rozegrano turniej indywidualny florecistów, dziewczęta zaś walczyły zespołowo. Michalina Bartol, Natasza Kuś, Aleksandra Nowakowska i Hanna Wojtas zdominowały rywalizację wygrywając wszystkie swoje mecze z wysoką przewagą. Polki marsz po zwycięstwo rozpoczęły od pokonania Egiptu 45:29, następnie odprawiły Niemki 45:35. Żadna z przeciwnych drużyn nie zadała już polskim florecistkom więcej trafień, w ćwierćfinale nasze reprezentantki pokonały Wielką Brytanię 45:12, następnie Ukrainę 45:30, by w finale nie dać szans gospodyniom – Polska 43:Węgry 21.
Tego samego dnia rozegrano zawody indywidualne florecistów. Świetnie spisał się Jakub Gorczyca (UKS Atena Gdańsk), który doszedł aż do ćwierćfinału. Niestety, skurcze nie pozwoliły mu dokończyć rywalizacji, Jakub musiał poddać walkę przeciwko Węgrowi Aronowi Bodorowi w 1/4 finału zajmując ostatecznie 5. lokatę. Główne trofeum zdobył Włoch Elia Pasin, drugi był Bodor, a podium uzupełnili Francuz Thibault Gaven Mary i Emanuele Iaquinta (Włochy).
Drugi dzień budapesztańskiej rywalizacji we florecie także przyniósł wiele radości polskim kibicom. W stawce 246 florecistek drugie miejsce zajęła Natasza Kuś (D’Artagnan Ursynów). Warszawianka już po rundzie grupowej pokazała, że ma zakusy na podium – do eliminacji bezpośrednich przystąpiła z 1. rozstawieniem. Później pokonała sześć przeciwniczek, w tym Hannę Wojtas (UKS Gdańska Szkoła Szermierki) 15:14 w walce tabeli z 16. Dopiero w finale Natasza musiała uznać wyższość Ludoviki Franzoni z Włoch (10:15). W czołowej „16” oprócz Nataszy i Hanny znalazła się jeszcze Zuzanna Wojewódzka z AZS AWF Poznań.
Ostatnim akordem PEK w Budapeszcie była rywalizacja drużynowa florecistów. Polacy nie zagrali pierwszych skrzypiec, ale aż trzy nasze drużyny uplasowały się w najlepszej 16 zawodów. Zwyciężyli Francuzi przed Włochami 1 i Włochami 4.
PŚ U-20 w Tbilisi: drużyna szpadzistów tuż za podium
Szpadowi juniorzy rywalizowali w kolejnym Pucharze Świata, tym razem zawody rozegrano w Tbilisi. Najpierw rozdano puchary za wyniki indywidualne, w niedzielę odbył się turniej drużynowy.
Udział w gruzińskim Pucharze Świata wzięło ponad 180 zawodników, wśród nich sklasyfikowanych zostało 11 Polaków. Czterech z naszych reprezentantów znalazło się w czołowej 64, 42. był Mikołaj Adamczyk, dwa „oczka” dalej uplasował się Ireneusz Filek (obaj SKS Grass-Hopper Kalwaria), Wojciech Rzyczniak zajął 61. miejsce a Paweł Klytta (obaj Piast Gliwice) 63. Najlepszym w stawce 181 szpadzistów okazał się Węgier Domonkos Pelle, którego finałowym rywalem był Egipcjanin Mohamed Yaseen. Na podium stanęli także Fabio Mastromarino (Włochy) i Noah Silvers (USA).
Po zawodach indywidualnych rozegrano turniej drużynowy. Polskę reprezentowali Ireneusz Filek, Wojciech Rzyczniak, Antoni Socha oraz Szymon Wojciechowski. Biało-czerwoni najpierw pokonali Uzbekistan 45:36 a do półfinału awansowali po jednopunktowej wygranej nad rozstawionymi z „jedynką” Egipcjanami 40:39. Później nasi reprezentanci musieli uznać wyższość Włochów (37:45) a w meczu o 3. miejsce także Ukraińców (41:45) i zajęli czwartą lokatę. W finale Włosi nie pozostawili Hiszpanom złudzeń wygrywając 45:21.
