Blisko 35 sztuk różnego rodzaju broni zabezpieczyli policjanci w jednym z domów w gminie Korfantów.
61-letni właściciel tego arsenału usłyszał zarzuty nielegalnego posiadani broni i amunicji. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za taki przestępstwo grozi do 8 lat więzienia.
Dwa dni trwało zabezpieczenie i przeprowadzenie oględzin na terenie jednej z posesji w gminie Korfantów. Z operacyjnych ustaleń korfantowskich kryminalnych wynikało, że znajduje się tam nielegalna broń. Zachowując niezbędne środki ostrożności funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia i zabezpieczyli przyległy do posesji teren. W przeszukaniu gospodarstw brał udział przewodnik wraz z psem przeszkolonym do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Na miejsce przybył także zespół pirotechników z KWP w Katowicach oraz KWP we Wrocławiu. Ze względu na bezpieczeństwo podjęto decyzję o ewakuacji zamieszkałych w pobliżu osób.
W trakcie przeszukiwania posesji policjanci ujawnili i zabezpieczyli blisko 35 sztuk pistoletów i karabinów, elementy broni, zapalniki i spłonki. Wśród zabezpieczonych rzeczy znalazły się także granaty, amunicja oraz materiały wybuchowe. Jak się okazało, właściciel nie miał zezwolenia na posiadanie takiej kolekcji.
Policjanci ustalają skąd pochodziły niebezpieczne przedmioty oraz w jakim celu były gromadzone przez zatrzymanego. Mężczyzna usłyszał już zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad przebiegiem tych czynności prowadzi nyska prokuratura. Niewykluczone jest, że 61-latek usłyszy kolejne zarzuty.
(KWP)