W 33. Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier-minister obrony narodowej, spotkał się z dowódcami i żołnierzami Sił Powietrznych biorącymi udział w ćwiczeniu Astral Knight 2024.
– 25 lat od wstąpienia Polski do NATO, 75 lat od powstania NATO, z dumą, kolejny raz na polskiej ziemi i na polskim niebie są sojusznicze statki powietrzne. Są sojusznicy, są ci, z którymi wspólnie ćwiczymy w ramach amerykańskich ćwiczeń Astral Knight 2024 – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami – uczestnikami międzynarodowego ćwiczenia.
– To już 6. edycja tych ćwiczeń. W tym ćwiczeniu są m. in. F-35, F-16, F-15 czy FA-50. Dziękujemy wszystkim tym, którzy przyczynili się do ustanowienia tych ćwiczeń, które operują na terytorium Rzeczypospolitej, jak również państw bałtyckich. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie zainwestowanie w bezpieczeństwo. Nie ma NATO bez Stanów Zjednoczonych i nie ma potęgi Stanów Zjednoczonych, jako mocarstwa światowego, bez NATO. Zdajemy sobie z tego dobrze sprawę. Jesteśmy tym łącznikiem pomiędzy Europą a Stanami Zjednoczonymi. Wiemy też dobrze, że nie ma wolnych państw, wolnych narodów bez współdziałania, bez przygotowania tego wszystkiego, co wiąże się z nieodzowną gotowością do obrony naszej ojczyzny – podkreślił podczas spotkania szef MON.
Astral Knight 2024 to ćwiczenie Sił Powietrznych USA w Europie, które odbyło w Polsce, a także na obszarze krajów bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia). Jego głównym celem jest rozszerzenie integracji systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz budowa architektury dowodzenia i kontroli w powietrzu. Dzięki temu siły sojusznicze zwiększą możliwości reagowania na wspólne zagrożenia. W ćwiczeniu bierze udział około 5 tys. żołnierzy z 6 państw oraz ponad 50 statków powietrznych. W ćwiczenie AK24 zaangażowani są, oprócz Sił Powietrznych Polski i USA, także lotnicy z Litwy i Wielkiej Brytanii, natomiast Dania i Grecja biorą udział jako obserwatorzy AK24.
– Tak jak F-16 zmieniło oblicze Sił Powietrznych, tak F-35 zmieni oblicze polskich sił zbrojnych. W sierpniu pierwsze te samoloty będą już na niebie amerykańskim, ale już w załodze polskiej. Będzie się tam odbywał trening, będą już na stanie Sił Zbrojnych RP – zaznaczył wiceprezes Rady Ministrów.
– Obrona przeciwlotnicza, obrona przeciwrakietowa – zintegrowana. Tu jest potrzebne większe wyzwanie dla Europy. Europa powinna wymieniać się swoimi zdolnościami. Jeżeli czymś armie narodowe mogą się w niezaprzeczalny sposób wymieniać to jest właśnie obrona powietrzna – podkreślił szef MON.
Astral Knight zakłada integrację wielonarodowych sił i środków IAMD (Integrated Air-and-Missile Defence) z jednoczesną realizacją ćwiczenia w formie FTX (Field Training Exercise) oraz LVC (Live Virtual Constructive). W procesie planowania oraz realizacji ćwiczenia kluczową role odgrywają oficerowie 183rd Air Operations Group (AOG) oraz Centrum Operacji Powietrznych-Dowództwa Komponentu Powietrznego, którzy w ramach obustronnej współpracy systematycznie prowadzą działania integrujące „bratnie jednostki”, budując zdolności integracji oraz wzmacniając więzi interpersonalne.
– To jest sprawa kluczowa. Bezpieczeństwo, współdziałanie, wspólnota narodowa. Współdziałanie w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Sojusz polsko-amerykański jest najsilniejszy w swojej historii. Jest sojuszem strategicznym, jest wyborem związanym z naszym bezpieczeństwem, ale też z naszą cywilizacją. Reprezentujemy te same wartości: demokracji, sprawiedliwości i wolności, niepodległości, suwerenności, poszanowania historii, dorobku cywilizacyjnego. To nas łączy. (…) Dziękuję wszystkim naszym sojusznikom w Europie. Wypełnimy wszystkie nasze zobowiązania, jesteśmy lojalnym sojusznikiem i wierzymy w siłę NATO, w siłę Sojuszu, w siłę wolności. Wierzymy głęboko w to, że razem jesteśmy w stanie dokonać cudów. Osobno bylibyśmy niezdolni do niczego – mówił wicepremier odnosząc się do współpracy i relacji polsko-amerykańskich.
Ćwiczenia Astral Knight 24 to z jednej strony ważna inicjatywa wojskowa, z drugiej wyraz interoperacyjności w ramach NATO. Polskie lotnictwo dziś jest ważnym elementem bezpieczeństwa NATO. Nie jesteśmy jednak tylko tymi, którzy dzięki NATO mogą się czuć bezpieczni – my to bezpieczeństwo również tworzymy, na przykład poprzez udział w takich ćwiczeniach jak Astral Knight 24.