Środa miała być dniem, w trakcie którego na kortach przy al. Wojska Polskiego 127 w Szczecinie miało dojść aż do czterech spotkań finałowych.
![](https://kronika24.pl/wp-content/uploads/2020/06/105548274_831094424084858_6020971779427032160_o.jpg)
Niestety, ze względu na kontuzję Anastazji Szoszyny, nie odbyły się spotkania o mistrzostwo gry pojedynczej i podwójnej kobiet. Podtrzymana została natomiast zwycięska passa Kacpra Żuka. Reprezentant Polski w przeciągu ośmiu dni wygrał czternaście spotkań z rzędu.
![](https://kronika24.pl/wp-content/uploads/2020/06/Martyna-Kubka1.jpg)
Nie był to dobry dzień dla Anastazji Szoszyny. Triumfatorka z Gdańska grała codziennie, bez chwili na regenerację. Brak odpoczynku spowodował, że w środę nie odbył się ani finał singla, ani finał debla turnieju kobiecego. Szoszyna, która we wtorek ledwo dokończyła swoje mecze, nie była w stanie przystąpić do rywalizacji. Mimo zażytych w nocy środków przeciwbólowych kontuzja uniemożliwiła grę 22-latce mieszkającej w Warszawie.
![](https://kronika24.pl/wp-content/uploads/2020/06/105300706_831094404084860_8910821642089401371_o.jpg)
W związku z tym, tytuły w Szczecinie zdobyły Martyna Kubka (w grze pojedynczej) oraz Katarzyna Piter ze Stefanią Rogozińską-Dzik (w grze podwójnej).
![](https://kronika24.pl/wp-content/uploads/2020/06/105769061_831094274084873_6314915683723262879_o.jpg)
– Przywodziciel boli mnie już od paru dni, ale robiłam wszystko, co możliwe z fizjoterapeutami i cały czas wierzyłam, że przejdzie. Niestety tylko się pogorszyło. Wczoraj ze łzami w oczach musiałam kończyć mecze, które wygrałam tylko dzięki sile mojego charakteru. We wtorek tak naprawdę grałam na jednej nodze – skomentowała Szoszyna.
![](https://kronika24.pl/wp-content/uploads/2020/06/Kacper-Żuk-i-Szymon-Walków-1.jpg)
Z kolei Kacper Żuk zaliczy turniej do bardzo udanych. Trzeci najwyżej notowany polski tenisista powtórzył sukces z Gdańska i w stolicy Pomorza Zachodniego znowu sięgnął po podwójną koronę. W meczu o mistrzostwo gry pojedynczej okazał się lepszy od mistrza Polski – Pawła Ciasia, zaś w finale debla wraz ze swoim partnerem Szymonem Walkówem pokonał Michała Dembka i Jana Zielińskiego.
– Myślę, że to był mój najlepszy mecz. Razem z Pawłem zagraliśmy dziś na bardzo dobrym poziomie. Po przerwie granie tylu spotkań stanowi dla mnie ogromny wysiłek. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się wygranej w dwóch turniejach z rzędu – powiedział 21-latek.
Teraz na zawodników biorących udział w PZT Polish Tour czeka przerwa. W pierwszym tygodniu lipca cykl przeniesie się do Wrocławia.
![](https://kronika24.pl/wp-content/uploads/2020/06/Kacper-Żuk-i-Paweł-Ciaś.jpg)
Wyniki finałów:
Gra pojedyncza:
Kubka – Szoszyna walkower
Żuk – Ciaś 7:6(3) 6:7(6) 6:4
Gra podwójna:
Piter/Rogozińska-Dzik – Kania/Szoszyna walkower
Walków/Żuk – Dembek/Zieliński 6:2 7:5