Aleksandra Mirosław triumfowała na mistrzostwach Polski we wspinaczce na szybkość.
W Lublinie uzyskała czas, który jest lepszy od rekordu świata.
Zawodniczka ta jest dwukrotną mistrzynią świata i Europy. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio zajęła czwarte miejsce, ale to dlatego, że liczyły się trzy konkurencje. Swoją ulubioną wspinaczkę na szybkość wygrała, ale gorzej poszło jej w pozostałych. W 2024 roku w Paryżu nie będzie już wieloboju, tylko medale za poszczególne konkurencje i Polka będzie główną faworytką. Zresztą do niej należy też rekord świata, tj. 15–metrową pionową ściankę pokonała w 6,53 sekundy podczas zawodów Pucharu Świata w Salt Lake City.
Podczas mistrzostw Polski Aleksandra Mirosław dwa razy poprawiła ten czas. Najpierw w eliminacjach na pokonanie ścianki wystarczyło jej 6,5 sekundy. W finale było jeszcze lepiej – wygrała z Natalią Kałucką, a jej czas to 6,39 sekundy.
Te świetne wyniki nie zostaną jednak uznane jako nowe rekordy świata. Mistrzostwa Polski nie były bowiem rozgrywane jako impreza IFCS – Międzynarodowej Federacji Wspinaczki Sportowej.
Wicemistrzynią kraju została Natalia Kałucka z czasem 7.06 w finale. Zaś brąz zdobyła jej siostra Aleksandra, wygrywając wyścig z Patrycją Chudziak (6.99 Kałucka, 8.09 Chudziak).
Wśród mężczyzn triumfował Marcin Dzieński (5.73 w finale, 5.51 w najlepszym biegu), który pokonał Huberta Przytułę.
(własne, IE2023)
