14 marca premier Mateusz Morawiecki poinformował o możliwości przekazania Ukrainie przez Polskę myśliwców MiG-29.
Szef rządu stwierdził, że „to może nastąpić w ciągu najbliższych czterech-sześciu tygodni”.
Prezydent Duda w wywiadzie dla CNN z 8 marca powiedział nt. czołgów i myśliwców MiG-29.
Rozmowa dotyczyła także militarnego wsparcia Ukrainy przez Polskę. Jak przypomniał Andrzej Duda, Polska zadeklarowała przekazanie kilkunastu nowoczesnych czołgów leopard.
– Część z nich już pojechała na Ukrainę – zapewnił Prezydent RP. – Poza tym przekazujemy w tej chwili Ukrainie bardzo unowocześnione czołgi postsowieckie, które są w naszej dyspozycji. To czołgi PT–91 Twardy, które w latach 90. były właściwie zupełnie zmodernizowane i są dużo lepsze niż czołgi, którymi Ukraina dzisiaj dysponuje. A także zmodernizowane czołgi T–72. W sumie tych czołgów w obecnej transzy przekazujemy Ukrainie ponad pięćdziesiąt.
– Jesteśmy też gotowi w każdej chwili przekazać grupę samolotów MiG–29, które w tej chwili służą w naszych Siłach Powietrznych. Są to samoloty, których Ukraina byłaby w stanie użyć natychmiast, bo ma pilotów, którzy są zdolni do pilotowania takich maszyn – dodał.
Wskazał, że Ukraina potrzebuje też artylerii dalekiego zasięgu, „by odeprzeć przeciwnika, by uniknąć w jak największym stopniu bezpośrednich starć”.
– Rosjanie dzisiaj miażdżą Ukrainę. Miażdżą ciężarem swojej armii, jej wielkością i pancernym sprzętem, który wysyłają tej armii. On nie jest nowoczesny. To bardzo często jest sprzęt z lat 60. XX wieku, ale jeździ. Jeździ i miażdży. Chodzi więc o to, żeby trzymać Rosjan na jak największą odległość – wyjaśnił.
Polska w ramach szerszej międzynarodowej koalicji mogłaby przekazać w małej liczbie te samoloty MiG-29.