3 września PZPN przedstawił raport sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski w związku z udziałem piłkarzy w finałach Mistrzostw Świata Rosja 2018.
– Tego typu raporty są generalnie poufne i przeznaczone do wewnętrznej wiadomości związku sportowego – powiedział portalowi Łączy Nas Piłka prezes PZPN Zbigniew Boniek. – Jednak wobec sporego zainteresowania opinii publicznej, a także części mediów, upatrujących w raporcie jakichś niezdrowych emocji, zdecydowaliśmy się raport sztabu reprezentacji opublikować. Chciałbym podkreślić, że Polski Związek Piłki Nożnej nie ma niczego do ukrycia. Jak wszyscy chyba zauważyli od prawie sześciu lat prowadzimy otwartą politykę, potrafimy cieszyć się zwycięstwami, ale i też zmierzyć się z porażką.
– Mamy teraz nowego selekcjonera reprezentacji Polski, nowy sztab szkoleniowy drużyny narodowej, nowe cele sportowe i wyzwania. Zaczynamy 7 września w Bolonii meczem z Włochami w Lidze Narodów – stwierdził prezes Zbigniew Boniek.
W raporcie tym możemy dowiedzieć się m.in.
-trening w Soczi przed meczem z Senegalem był źle przygotowany, piłkarze zostali przetrenowani,
– Arek Milik za spotkanie w 1. kolejce fazy grupowej oceniony z najgorszą notą „3”,
– słabe oceny dla: Jakuba Błaszczykowskiego, Thiago Cionka (gol samobójczy z Senegalem), Łukasza Teodorczyka i Łukasza Piszczka,
– najlepszym reprezentantem był Łukasz Fabiański z notą „7” za mecz z Japonią,
– mentalnie zepół nie był na poziome jak na Euro 2016,
– nieprawidłowy skład na Senegal,
– zbyt duży optymizm po czerwcowych meczach towarzyskich,
– kontuzja Kamila Glika przed turniejem wymusiła kolejne zmiany w ustawieniu i doborze personalnym,
– spotkanie Polska – Kolumbia: dobre pierwsze 20 minut,
– najwyższe noty: Robert Lewandowski (średnia 5,83), Łukasz Fabiański (7), Michał Pazdan i Jacek Góralski (średnia 5,75).