Polski przewoźnik rozpoczął sprzedaż biletów na nowe połączenia z Krakowa: do Bukaresztu, stolicy Rumunii, i do chorwackiego Dubrownika.
Jednocześnie zapowiedział zwiększenie częstotliwość rejsów ze stolicy Małopolski do Chicago.
Pierwszy rejs LOT-u z Krakowa do Bukaresztu wystartuje 1 kwietnia. Pasażerowie będą mieli do wyboru loty w poniedziałki, środy i piątki. Rozkład przewiduje, że samoloty będą startowały z Krakowa o godz. 20:25 i lądowały w Bukareszcie o 23:15 czasu lokalnego. Rejsy powrotne będą miały miejsce we wtorki, czwartki i soboty. Samoloty mają startować z portu Otopeni o godz. 6:15 czasu lokalnego i lądować w Krakowie o 7:05.
Do obsługi połączenia LOT przeznaczy samoloty Bombardier Q400, z których każdy może zabrać na pokład 78 pasażerów w trzech klasach podróży: biznes, ekonomicznej premium i ekonomicznej. Na razie rejsy zaplanowane są do końca października, ale LOT nie wyklucza przedłużenia tej oferty także na sezon zimowy.
Z kolei połączenie między Krakowem a Dubrownikiem jest zaplanowane raz w tygodniu: w soboty. Samoloty Embraer 195 ze 118 fotelami na pokładzie w trzech klasach podróży, będą startowały z Krakowa o godz. 20:25, żeby wylądować w Dubrowniku o 22:20. Z powrotem maszyna wystartuje z pasażerami z chorwackiego kurortu o 23:00, a planowany czas lądowania w Kraków Airport to godz. 0:55.
Rejsy Kraków-Dubrownik mają charakter sezonowy, czyli będą się odbywały tylko w okresie letnim. Pierwszy jest zaplanowany 25 maja, a ostatni w tym roku 28 września.
– Kraków Airport od dłuższego czasu zabiegał o uruchomienie bezpośrednich połączeń ze stolicą Rumunii. Dzisiejsza zapowiedź narodowego przewoźnika potwierdza ogromny potencjał biznesowy i turystyczny tego regionu Europy. Bukareszt po raz pierwszy pojawia się w siatce bezpośrednich połączeń Kraków Airport – mówi Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport. – Już od maja za sprawą bezpośredniego połączenia oferowanego przez LOT mieszkańcy Krakowa i Małopolski będą też mogli podziwiać uroki wybrzeży stolicy Dalmacji i samego Dubrownika. Chorwacja, kraj tak chętnie odwiedzany przez turystów z Polski, staje się jeszcze bardziej dostępny z Krakowa, bo już w niespełna dwie godziny lotu – podkreśla.
– Pod względem liczby pasażerów Kraków jest pierwszym regionalnym portem lotniczym w Polsce. Jako przewoźnik konsekwentnie wzmacniamy swoją obecność w Krakowie. Oprócz rozwijania możliwości przesiadkowych na Lotnisku Chopina w miarę pojawiających się możliwości biznesowych i dostępności floty, LOT wykorzystuje potencjał portów regionalnych, w tym prężnie rozwijających się Balic. Mam nadzieję, że Bukareszt i Dubrownik będą cieszyły się zainteresowaniem naszych pasażerów podróżujących z Krakowa – mówi Adrian Kubicki, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej LOT.
To nie koniec dobrych wiadomości dla pasażerów korzystających z lotniska w Krakowie.
Od czerwca LOT zwiększy częstotliwość bezpośrednich rejsów między Krakowem a Chicago.
Dzisiaj przewoźnik proponuje na tej trasie połączenia dwa razy w tygodniu w sezonie letnim i raz w zimowym. Od początku czerwca dojdzie trzecia częstotliwość tygodniowo. Z Chicago samoloty będą startowały we wtorki o godz. 17:25 czasu lokalnego, żeby wylądować w Krakowie o 9:35 w środę. Rejsy do Chicago są zaplanowane potem tego dnia o godz. 12:20 z Kraków Airport z zakładanym lądowaniem w porcie O’Hare o 15:30 czasu lokalnego.
Rejsy będą obsługiwane Boeingami 787 Dreamliner w dwóch wersjach. Samolot zabiera na pokład 252 lub 294 pasażerów (w zależności od wersji). W kabinie znajduje się: rozkładane do płaskiego łóżka fotele klasy biznes, szerokie i rozkładane siedzenia klasy ekonomicznej premium i fotele klasy ekonomicznej, z których każdy wyposażony jest w indywidualny ekran systemu rozrywki, gniazdo sieciowe i port USB.
– Kraków-Chicago to najkrótsze i najwygodniejsze połączenie Małopolski ze stanem Illinois. Bezpośrednie rejsy stanowią uzupełnienie naszej oferty, a pasażerowie mają jeszcze do wyboru podróże do Chicago z przesiadką w Warszawie i Budapeszcie. Uruchomione w 2017 r. połączenie Kraków-Chicago cieszy się dużym zainteresowaniem pasażerów, dlatego postanowiliśmy uatrakcyjnić naszą ofertę – mówi Adrian Kubicki z LOT-u.
– Cieszę się, że narodowy przewoźnik w roku, w którym świętuje 90. rocznicę powstania, otwiera dwa kolejne bezpośrednie połączenia z Krakowa oraz zwiększa częstotliwość na trasie transatlantyckiej. Zwiększenie częstotliwości do trzech lotów tygodniowo na trasie Kraków-Chicago w szczycie sezonu lato 2019 jest odpowiedzią na ciągle rosnącą popularność tego kierunku wśród mieszkańców Małopolski, jak również atrakcyjną ofertą dla pasażerów podróżujących w celach biznesowych – mówi Radosław Włoszek z Kraków Airport.
Oprócz rejsów do Chicago, Bukaresztu i Dubrownika LOT oferuje ze stolicy Małopolski połączenia do: Warszawy, Gdańska, Olsztyna (od 25 kwietnia), Budapesztu i Tel Awiwu (od 25 lutego).
LOT stale rozwija swoją flotę. W grudniu przewoźnik odebrał kolejne nowe samoloty: Boeinga 737 MAX 8 i cztery Embraery 190 (przewoźnik ma już w swojej flocie 34 Embraery czterech typów). Na ten rok zaplanowane są dostawy kolejnych dziewięciu B737 MAX, których liczba do końca tego roku urośnie do 14. Do końca tego roku do floty zostaną włączone cztery kolejne samoloty B787 Dreamliner, dzięki czemu ich liczba we flocie LOT-u zwiększy się do 15.
LOT w ub. roku przewoźnik przewiózł rekordową liczbę ponad 8,8 mln pasażerów, czyli o 2 mln więcej niż rok wcześniej. W tym roku planuje przekroczyć barierę 10 mln przewiezionych osób. LOT używa dziś na co dzień 80 nowoczesnych samolotów. Przewoźnik ma w swojej rozkładowej ofercie ponad sto rozkładowych połączeń na trzech kontynentach.
(org.)