Turniej eliminacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu to niesamowita historia napisana przez reprezentację Polski kobiet.
Polki wróciły na olimpijskie areny po 16 latach przerwy.
Nasza kadra miała słabsze momenty, wielu już ją skreśliło, jednak biało-czerwone pokazały, co to znaczy hart ducha i w najważniejszym momencie pokazały prawdziwą siłę.
Turniej zaczął się dla nas bardzo dobrze. Trzy pierwsze mecze to zwycięstwa ze Słowenią, Koreą Południową i Kolumbią. Wszyscy liczyli, że tak samo będzie w starciu z Tajlandią. Niespodziewanie jednak Polska ten mecz przegrała, znacznie komplikując sobie drogę do Paryża.
Wygrane z czołówką
Oznaczało to, że biało-czerwone muszą wygrać pozostałe trzy mecze z reprezentacjami ze ścisłego światowego topu: Niemcami, USA i Włochami. Podejście pod ten sportowy Everest zaczęliśmy od starcia z zachodnimi sąsiadkami. Pierwszy set padł łupem rywalek, ale nie bez walki. Następnie to podopieczne Stefano Lavariniego dwukrotnie wygrywały, jednak finalnie mecz musiał rozstrzygnąć tie-break. Więcej zimnej krwi zachowały Polki i wygrały 3:2.
Następnego dnia czekał nas mecz z rozpędzonymi Amerykankami, które pokonały Włoszki, jednak USA było stać tylko na wygranie jednego seta. To był prawdziwy koncert naszej kadry.
Wszystko miało rozstrzygnąć w spotkaniu z Italią. Znów zaczęło się od straty seta, ale to było jakby podpuszczenie rywalek, danie cienia nadziei. Później każda kolejna partia padała łupem biało-czerwonych. Polki pokazały, że drzemie w nich ogromna siła.
Siatkówka kobiet – IO 2024 Paryż:
- Francja (gospodarz)
- Brazylia
- Dominikana
- Polska
- Serbia
- Turcja
- USA
- pięć najlepszych drużyn z rankingu z 17 czerwca 2024 roku
Wyniki meczów kwalifikacji siatkarek w Łodzi do IO
- POLSKA – Słowenia 3:0 (25:18, 25:15, 25:22)
- POLSKA – Korea Południowa 3:1 (25:22, 24:26, 25:21, 25:9)
- POLSKA – Kolumbia 3:0 (25:21, 25:21, 25:13)
- POLSKA – Tajlandia 2:3 (18:25, 25:7, 22:25, 25:23, 12:15)
- POLSKA – Niemcy 3:2 (20:25, 27:25, 25:21, 22:25, 15:12)
- Polska – USA 3:1 (27:25, 16:25, 25:23, 25:16)
- POLSKA – Włochy 3:1 (15:25, 26:24, 25:23, 25:21)
(UMŁ, własne)