Tysiące mieszkańców Łodzi wyrażają swój sprzeciw wobec planów zorganizowania festiwalu Audioriver w zabytkowym parku na Zdrowiu.
Obawiają się, że impreza przyciągnie 15-20 tysięcy osób do obszaru o wyjątkowym ekosystemie.
Główne powody protestu:
- Festiwal może zaszkodzić dzikim zwierzętom w parku, w rezerwacie przyrody Polesie Konstantynowskie oraz zwierzętom w ZOO. Główna scena festiwalu będzie tylko 300 metrów od ZOO.
- Teren parku nie posiada infrastruktury, oprócz jednej zniszczonej drogi. Użycie ciężkiego sprzętu spowoduje uszkodzenie terenów zielonych.
- W miejscu festiwalu są mogiły pamiątkowe, a pod ziemią znajdują się szczątki nawet 80 osób biorących udział w rewolucji 1905 roku. Nie wszystkie ciała rozstrzelanych zostały ekshumowane.
- Główna scena festiwalu jest skierowana w stronę bloków mieszkalnych. Najbliższy budynek jest oddalony o ok. 300 metrów od miejsca festiwalu. Na Audioriver będzie co najmniej 6 scen.
- Miasto nie zorganizowało konsultacji społecznych przed podjęciem decyzji, a sama decyzja łamie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego parku.
Miasto łamie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego z proponowaną lokalizacją festiwalu Audioriver w parku na Zdrowiu. W 2024 roku miasto przeznaczy na to wydarzenie aż 2 mln zł.
Dodatkowo, co innego mówił organizator i reprezentanci Miasta, a co innego zapisano w umowie między Łódzkim Centrum Wydarzeń a firmą Audioriver
Ponad 12 000 osób podpisało petycję o przeniesienie festiwalu. Wśród protestujących jest wiele osób, organizacji społecznych i kulturalnych oraz in. instytucji, m.in.
- Adam Wajrak
- Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
- Fundacja Primum
- Fundacja Urban Forms
- Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom
- Psie Sucharki
- Wydział Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego, i in.
Jeden z największych festiwali muzyki muzyki elektronicznej w Europie Środkowo-Wschodniej od 2024 roku będzie odbywać się w Łodzi. Wchodząc w pełnoletniość w 2024 r., festiwal opuszcza rodzinne gniazdo i przenosi się z Płocka do nowej lokalizacji – parku na Zdrowiu.
Osiemnasta edycja festiwalu odbędzie się w dniach 12-14 lipca. Składać się będzie z części muzycznej, prezentującej szerokie spektrum gatunków muzyki elektronicznej oraz rozległego programu dziennego, pełnego spotkań i warsztatów podejmujących tematy społeczne. Festiwal klasycznie zamknie Sun/Day, wydarzenie w formule piknikowej, znanej najwierniejszym fanom Audioriver.
Ta wielka zmiana odbywa się też z pełną świadomością znaczenia Łodzi dla historii muzyki elektronicznej w Polsce. Audioriver przybywa do nowego miasta również po to, aby połączyć się z lokalną tkanką kulturalną i wspólnie budować dalej muzyczną przyszłość.
Audioriver 2024 w Łodzi
Audioriver zacumuje w parku na Zdrowiu w dniach 12-14 lipca 2024. Miejsce nie jest wybrane przypadkowo – festiwal od samego początku działalności przykłada ogromną wagę do treści edukacyjnych i ekologicznych. Organizatorzy biorą sobie za cel odpowiedzialną rolę edukacji ekologicznej i zwiększania świadomości swoich uczestników w kwestiach ochrony środowiska. Festiwal znany jest z akcji Audioriver Goes Green czy Audiohome – obok poszerzania świadomości światopoglądowej walczy o to, aby odbywał się zgodnie z poszanowaniem ekosystemu, wdrażając unikalne rozwiązania technologiczne (nowoczesne systemy dźwiękowe, zabezpieczenie i ochronę przyrody, czy liczne działania pielęgnacyjne).
Zastrzeżenia mieszkańców
Obok zadowolenia z przeniesienia imprezy do tego miasta wśród łodzian pojawiają się także głosy z zastrzeżeniami co do jego proponowanej lokalizacji. Mieszkańcy martwią się o zabytkowy łódzki park, o to jak zniesie on tak dużą imprezę oraz jaki wpływ będą miały nocne koncerty na żyjące na Zdrowiu zwierzęta.
– Pojawiła się informacja o przeniesieniu imprezy do Łodzi. Zaskoczyło nas to, nie było żadnych rozmów ani spotkań z mieszkańcami na temat proponowanej nowej lokalizacji – mówi Julian Sojka, założyciel grupy Zielone Serce Zdrowia, dedykowanej ochronie parku na Zdrowiu. – Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, a mamy swoje zastrzeżenia i obawy, których nie mieliśmy do tej pory okazji skonfrontować z organizatorami festiwalu.
Główny postulat grupy to: Audioriver tak, ale w innym miejscu w Łodzi, np. na Błoniach koło górki Retkińskiej.
– Martwimy się o kwestie ochrony roślinności oraz zwierząt, które zamieszkują park. Boimy się, że zarówno fauna, jak i flora są zagrożone. Festiwal to przecież duża impreza, najpierw będzie tu operował ciężki sprzęt ustawiający sceny, a potem mamy trzy dni koncertów do rana – mówi Sojka.
Audioriver w Łodzi. Główne zastrzeżenia łodzian
Wśród zastrzeżeń z różnych stron i od różnych osób pojawiają się także kwestie zamknięcia części parku na potrzeby imprezy, ochrony miejsc pamięci, uporządkowania parku po festiwalu czy uzgodnień z właściwymi służbami. – Wreszcie mamy kwestię hałasu dla mieszkańców i uciążliwości dla okolicznych osiedli związanej z tak dużą publicznością – dodaje Sojka.
Organizatorzy festiwalu Audioriver odnieśli się w mediach do zarzutów. – Na organizację festiwalu przeznaczonych będzie kilkanaście procent powierzchni parku. Pozostałe ponad 80% terenu będzie nadal dostępne dla łodzian. Dodatkowo nawet przez 2,5 tygodnia, których potrzebujemy na urządzenie terenu pod Audioriver, teren festiwalu też będzie ogólnodostępny – zapewnia Piotr Orlicz-Rabiega, pomysłodawca i organizator Audioriver.
Zabezpieczenie zieleni i okolicy
Parkowe pomniki przyrody i Pomnik Czynu Rewolucyjnego mają zostać zabezpieczone, a goście festiwalu nie będą mieli do nich dostępu. Samochody ze sprzętem będą poruszały się w sposób wskazany przez konserwatora zabytków. – Zarówno przygotowania, jak i produkcja festiwalu jest i będzie uzgadniana na bieżąco z wojewódzkim konserwatorem zabytków i Zarządem Zieleni Miejskiej. Chcemy zostawić park w lepszym stanie niż go zastaniemy – mówi Orlicz-Rabiega.
Sceny festiwalowe będą ustawione tyłem do ogrodu zoologicznego. – Organizatorzy Audioriver zapewnili nas, że poziom hałasu w okolicach ogrodu będzie mniejszy niż generuje ruch uliczny na ul. Konstantynowskiej w godzinach szczytu, ok. godz. 16:00. Wydarzenie będzie znacząco oddalone od terenów ogrodu. Naturalną barierą dla dźwięku są drzewa oraz budynek Orientarium, który oddziela akustycznie park od reszty terenu zoo i wybiegów zwierząt – mówi Tomasz Jóźwik – członek zarządu zoo ds. hodowlanych.