W piątek, 29 grudnia w Hali Lodowej w Krynicy-Zdroju odbył się drugi mecz półfinałowy Pucharu Polski.
Po bardzo widowiskowym spotkaniu GKS Tychy pokonał Unię Oświęcim 6:3, chociaż po pierwszej tercji przegrywał 0:2. Viktar Turkin zaliczył hattricka. W sobotę o godz. 17:30 rozpocznie się finał, w którym tyszanie zagrają z GKS Jastrzębie.
W piątkowym starciu Unia objęła prowadzenie w 9. minucie. Bramkę zdobył mierzący blisko dwa metry wzrostu reprezentant Ukrainy Andrij Denyskin. Pod koniec pierwszej tercji obrońca Miłosz Noworyta trafił z dystansu. Unia w pierwszych 20 minutach miała jeszcze kolejną znakomitą szansę, ale Henry Karjalainen nie wykorzystał karnego.
Metamorfoza tyszan
Druga odsłona należała do tyszan, którzy zdobyli kontaktową bramkę w 33. minucie – jej autorem był Bartłomiej Jeziorski, a cztery minuty później Viktar Turkin wyrównał na 2:2. Minęło zaledwie 25 sekund i Unia wyszła na prowadziła 3:2, po tym jak Kalle Valtola trafił w okienko bramki. To tyszan wcale nie zniechęciło i w 38. minucie było już 3:3, a z bramki cieszył się Olli Kaskinen.
Trzecia tercja należała już zdecydowanie do obrońców Pucharu Polski, bramki zdobyli Radosław Galant oraz dwukrotnie Vitkar Turkin, który zakończył spotkanie z hattrickiem.
Starcie gigantów
W sobotnim finale tyszan czeka starcie z GKS Jastrzębie, który w czwartek w pierwszym półfinale pokonał GKS Katowice 2:1 w karnych. To będzie starcie gigantów Pucharu Polski. GKS Tychy, który dotychczas dziewięciokrotnie zdobył Puchar Polski, nigdy nie przegrał spotkania finałowego. JKH cztery razy grało w finale i za każdym razem zwyciężyło.
Turniej Finałowy Pucharu Polski w Krynicy-Zdroju
Półfinał 2
Piątek, 29 grudnia
UNIA OŚWIĘCIM – GKS TYCHY 3:6 (2:0, 1:3, 0:3)
Denyskin 9, Noworyta 19, Valtola 37 – Jeziorski 33, Turkin 37, Kaskinen 38, Galant 46, Turkin 48, 60
Sobota, 30 grudnia
Finał, godz.17:30
GKS TYCHY – GKS JASTRZĘBIE