KRAKÓW

Kraków. Morderstwo lekarza w szpitalu. Zarzut zabójstwa dla nożownika

Prokuratura

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zakończyli czynności z 35-latkiem, który śmiertelnie zranił lekarza w jednej z poradni Szpitala Uniwersyteckiego.

Mężczyzna odpowie również za usiłowanie uszkodzenia ciała pielęgniarki, która próbowała pomóc rannemu medykowi. Za zabójstwo grozi mu dożywocie.

29 kwietnia br., około godz. 10.30 do jednej z poradni Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie wtargnął mężczyzna, który przerwał trwającą wizytę, a następnie wyciągnął ostre narzędzie, którym kilkukrotnie zranił 47-letniego lekarza. Agresor usiłował również zaatakować pielęgniarkę, która próbowała pomóc rannemu medykowi. Mężczyzna został ujęty i obezwładniony przez ochronę szpitala, a następnie przekazany w ręce policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali i wylegitymowali mężczyznę, którym okazał się 35-letni mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego w Świętokrzyskiem. Zabezpieczono także niebezpieczne narzędzie, które miał przy sobie 35-latek.

Ranny lekarz otrzymał natychmiast pomoc medyczną, był operowany, niestety pomimo usilnych starań medyków jego życia nie udało się uratować. Pokrzywdzonemu zadano liczne rany, w obrębie serca i wątroby.

Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, którzy m.in. ustalali świadków oraz dokładny przebieg zdarzenia, przeprowadzali oględziny, a technik kryminalistyczny zabezpieczył ślady. Wszystkie czynności wykonano pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze.

Zatrzymany 35-latek został przewieziony do policyjnej jednostki, gdzie funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu wykonali z nim niezbędne czynności. Następnie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. 30 kwietnia br. został przewieziony do Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa oraz usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki, która próbowała pomóc rannemu lekarzowi.

Za zabójstwo 35-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Nożownik ten to 35-letni Jarosław W. funkcjonariusz Służby Więziennej.

Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. 35-latek usłyszał zarzut zabójstwa oraz usiłowania naruszenia czynności narządów ciała innej osoby.

Szpital Uniwersytecki w Krakowie (fot. Artur Rakowski / Kronika24.pl)

Komunikat w sprawie Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze w Krakowie dot. zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł lekarz ortopeda

„29 kwietnia w godzinach porannych, na terenie Oddziału Ortopedii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie doszło do zdarzenia, w wyniku, którego śmierć poniósł lekarz pracujący w Tamt. placówce.

Jak wynika z dotychczas poczynionych ustaleń, gdy pokrzywdzony lekarz przyjmował pacjentkę, nagle do jego gabinetu wtargnął młody mężczyzna, który wyrażał niezadowolenie z przeprowadzonego u niego zabiegu, wymachiwał dokumentacją lekarską, a następnie kilkakrotnie zadał lekarzowi ciosy nożem m.in. w rejon klatki piersiowej.

Pomimo podjętej natychmiastowo reanimacji – życia pokrzywdzonego nie udało się uratować. Na miejscu zdarzenia prowadzone są czynności z udziałem prokuratora Prokuratury Rejonowej Kraków Podgórze w Krakowie, która to jednostka będzie prowadzić śledztwo w sprawie.

Napastnik został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji. Czynności procesowe z jego udziałem będą wykonywane prawdopodobnie jutro.”

Komunikat Rzecznika Prasowego ds. karnych dotyczący zastosowania tymczasowego aresztowania w sprawie zdarzenia w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie w dniu 29 kwietnia 2025 r.

„30 kwietnia 2025 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza w Krakowie, II Wydział Karny po rozpoznaniu wniosku Prokuratora o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec Jarosława W. podejrzanego m.in. o przestępstwo z art. 148 § 1 kk (zabójstwo), uwzględnił wniosek w całości i zastosował wobec niego ten środek na okres 3 (trzech) miesięcy.

Sąd jako podstawę zastosowania tymczasowego aresztowania wskazał duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów, obawę ucieczki lub ukrycia się, obawę matactwa oraz grożącą surową karę.

Postanowienie nie jest prawomocne i strony mogą się od niego odwołać składając zażalenie do Sądu Okręgowego w Krakowie w terminie 7 dni.”

Premier Donald Tusk, na wniosek ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, odwołał szefa Służby Więziennej płk. Andrzeja Peckę.

Szpital Uniwersytecki w Krakowie. Taśma policyjna (fot. Artur Rakowski / Kronika24.pl)

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar:

„W pierwszych słowach – składam najszczersze kondolencie rodzinie zamordowanego dziś lekarza z Uniwersyteckiego Szpitala w Krakowie, jego bliskim, a także współpracownikom, którzy również przeżywają szczególnie trudne chwile.

Tym bardziej jest to dla mnie osobiście poruszająca tragedia, ponieważ osobą zatrzymaną w tej sprawie jest funkcjonariusz SW, służący w Areszcie Śledczym w Katowicach.

Kiedy tylko dotarła do mnie ta informacja, wraz z ministrem Marią Ejchart udałem się niezwłocznie do jednostki, w której pracował, by osobiście dokonać kontroli nadzorczej dotyczącej przebiegu służby zatrzymanego.

Informacje, które w wyniku tej kontroli pozyskałem, budzą stanowcze zastrzeżenia. Funkcjonariusz został przyjęty do służby 5 lat temu, w czasie kiedy nie dokonywano dostatecznie efektywnej weryfikacji kandydatów.

Służba Więzienna otrzymywała następnie niepokojące informacje o jego zachowaniu. Mam poważne zastrzeżenia do sposobu, w jaki w tym przypadku działała medycyna pracy i kontrola stanu psychicznego funkcjonariusza.

W związku z tym podjęliśmy dziś decyzję o powołaniu zespołu, który przeanalizuje zasady przyjmowania i weryfikacji kandydatów do Służby Więziennej. W Służbie Więziennej muszą pracować funkcjonariusze doskonale przygotowani pod względem fizycznym i psychologicznym.

Podjąłem także decyzję o zmianach personalnych. Będę wnioskował do Premiera Donalda Tuska o odwołanie płk. Andrzeja Pecki ze stanowiska Dyrektora Generalnego SW. Zmiana ta jest niezbędna, by dokonać nowego otwarcia w działalności Służby Więziennej.

Jestem zdeterminowany, aby sprawę wyjaśnić. Nigdy więcej nie powinno dojść do takiej tragedii.”

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Jeden komentarz

  1. Ten typ ze służby więziennej to prawda że to był ratownik? no to byłby niezły chichot historii, sami zaczęli by się wybijać nawzajem hahaha XD

Skomentuj Ewa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button