Koncert Rogera Watersa w Krakowie został odwołany.
Krakowscy radni protestowali przeciwko występowi tego artysty.
Radny klubu prezydenckiego Łukasz Wantuch zrobił wszystko, by lider zespołu Pink Floyd nie zagrał w stolicy Małopolski.
Zapewne muzyk zaśpiewa w innym polskim mieście.
Wantuch twierdzi, że Roger Waters to poplecznik Putina. „Niech zaśpiewa w Moskwie” – dodał.
Zaś radni PiS stworzyli projekt rezolucji. Mówi on, że osoby wspierające władze w Moskwie będą persona non grata w mieście.
Manager Rogera Watersa postanowił zrezygnować z kwietniowych koncertów w Krakowie.
Antyukraińskie wypowiedzi muzyka
Waters w mediach społecznościowych (4 września) napisał: „Jeśli jako »wsparcie dla Ukrainy« rozumie Pani (do Ołeny Zełenskiej – red.) kontynuowanie dostaw broni dla armii kijowskiego rządu, to obawiam się, że jest Pani w błędzie. Dolewanie benzyny – w formie broni – do ognia jeszcze nigdy w przeszłości nie doprowadziło do zakończenia wojny. Nie doprowadzi do tego również teraz, ponieważ w tym przypadku większość benzyny pochodzi z Waszyngtonu, który znajduje się w bezpiecznej odległości od konfliktu, a ci, którzy dolewają paliwa, już zadeklarowali, że mają interes w tym, by wojna trwała jak najdłużej”.
Oprócz tego oświadczył, że Ukraina powinna poddać się.