Spotkali tam kormorana, chodzącego na parkingu między samochodami. Stwarzał też zagrożenie w ruchu drogowym, gdyż wyszedł na jezdnię.
Kormoran spacerował w pobliżu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Ptak miał uszkodzone skrzydło, nie mógł wzbić się w powietrze. Następnie wszedł do poczekalni, gdzie mieści się rejestracja dla pacjentów.
Na miejscu straż miejska wezwała fachową pomoc. Strażnicy schwytali kormorana i przekazali go pracownikowi specjalistycznej lecznicy.