15% VAT, progresywny CIT i PIT, minimum 6 miesięcy na dostosowanie się do zmian podatkowych, odzyskanie przez Polskę unijnych funduszy, walka z drożyzną, odpolitycznienie gospodarki oraz koniec z umowami śmieciowymi – to recepta Nowej Lewicy na gospodarczy sukces Polski.
– Morawiecki i Glapiński poprzez inflację wyczyścili portfele Polek i Polaków. Wiele osób w ostatnich latach dołączyło do klasy średniej. To było dobre dla Polski. Ale teraz PiS zabiera im to co zyskali. Tylko budżet państwa tuczy się na inflacji. Wysokie ceny to więcej kasy z VAT dla budżetu państwa – mówił podczas sobotniej konwencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. – Wszystkie nasze propozycje mieszczą się w granicach zdrowego rozsądku i nie odbierają ludziom motywacji do pracy. Nowa Lewica jest partią pracy, która potrafi docenić osoby ciężko pracujące. Ciężka praca musi popłacać! – oświadczył wicemarszałek Sejmu. Jak podkreślił Czarzasty to nie czas na układanie list wyborczych, ale na prezentację konkretnych koncepcji gospodarczych. – My pokazaliśmy swoje propozycje. Wszystko jest policzone. Czekamy na naszych partnerów z opozycji – poinformował.
Skuteczna walka z drożyzną
– Za rządów PiS ciężka praca nie popłaca – mówił Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy. – W czasie wszechogarniającej drożyzny, bałaganie podatkowym, PiS zafundował Polakom olbrzymie wzrosty raty kredytów. Ci, którzy mają kredyt, dobrze wiedzą, że są to olbrzymie podwyżki. Rok temu rodzina, która zaciągnęła kredyt na mieszkanie na 300 tys. płaciła średnio 1400 zł miesięcznie. Dziś jest to o prawie tysiąc złotych więcej – podsumował eurodeputowany Nowej Lewicy. – Taki jest właśnie Polski Ład – ciężka praca nie popłaca – podkreślił Biedroń. Remedium NL na ten problem są dopłaty do kredytów w średniej wysokości 300 złotych miesięcznie.
Kogo miałoby obejmować to świadczenie? Według projektu Lewicy dopłata do kredytu przysługiwałaby konsumentowi, jeżeli jego rata kredytu na dzień 1 lutego 2022 r. jest wyższa niż 30% przeciętnego miesięcznego dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego i stanowi część odsetek należnych bankowi równych 2 punktom procentowym. A konsument spłaca w miesięcznej racie odsetkowej część odsetek stanowiących różnicę między odsetkami naliczonymi według umowy kredytu i kwotą dopłaty. Dopłata do kredytu jest udzielana przez okres nie dłuższy niż 12 miesięcy.
15% VAT, progresywny CIT i PIT. Kwota wolna 30 000 zł
W państwie zarządzanym przez lewicę Daniel Obajtek płaci wysokie podatki, a nauczyciel, kierowca, czy też piekarz niskie. Podatki według Nowej Lewicy powinny być: sprawiedliwe, proste i przejrzyste.
Polski system podatkowy jest niejasny, skomplikowany i dziurawy. Ustawy podatkowe od wejścia w życie były zmieniane już 946 razy. Tylko w tym roku wydanych zostanie ponad 20 tysięcy indywidualnych interpretacji podatkowych. Tymczasem niedługo prawdopodobnie wejdą w życie kolejne zmiany, które zaskoczą osoby płacące podatki, czyli nas wszystkich. Rząd PiS planuje przegłosować w Sejmie ustawy podatkowe „Polskiego Ładu”, żeby przesłać go prezydentowi do podpisu, zaledwie 2 miesiące przed wejściem w życie.
Czas skończyć z zaskakiwaniem obywateli i obywatelek kolejnymi zmianami zawiłych przepisów. Nowa Lewica mówi jasno: podatnicy muszą mieć minimum 6 miesięcy na dostosowanie się do zmian podatkowych.
PIT – podatek od dochodów osobisty powinien być dostosowany do indywidualnych dochodów oraz podlegać progresji. Stawka podatkowa powinna zaczynać się na poziomie 1%. Obciążenie podatkowe rośnie w zwalniającym tempie do 38,40% dla dochodów w wysokości 500 000 złotych, powyżej tej kwoty przewiduje się podatek w stałej wysokości 40%.
Kwota wolna od podatku – 30 000 zł.
OBECNIE LEWICA
3 000 ZL BRUTTO – 17% PODATKU PIT 0% PODATKU PIT
4 000 ZL BRUTTO – 17% PODATKU PIT 5% PODATKU PIT
6 000 ZL BRUTTO – 17% PODATKU PIT 10% PODATKU PIT
8 000 ZL BRUTTO – 17% PODATKU PIT 12,5% PODATKU PIT
12 000 ZL BRUTTO – 17/32% PODATKU PIT 16% PODATKU PIT
50 000 ZL BRUTTO – 32% PODATKU PIT 40% PODATKU PIT
Sprawdź ile zyskasz na propozycjach podatkowych Nowej Lewicy – Kalkulator podatkowy
CIT – progresywny podatek od dochodów z działalności gospodarczej. Każda firma jest małym podatnikiem, aż do momentu przekroczenia przez nią progu określonego w ustawie. Podatnicy, którzy mają dochody do 45 000 złotych i przychody do dzisiejszej granicy 9 000 000 złotych zapłacą stawkę podatku pomiędzy 0% a 9%. Powyżej tej kwoty podatek naliczany jest od przychodu danej firmy.
– Opodatkowanie najmniejszych firm powinno zaczynać się od zera i stopniowo rosnąć. Prosty system dostosowany do każdego przedsiębiorcy, który zostawi dodatkowe pieniądze na samym początku działalności – mówił Dariusz Standerski, ekspert ekonomiczny Nowej Lewicy. – Największe firmy to wielomilionowe przychody, setki pracowników i ważne miejsce na rynku. Jesteśmy im za to wdzięczni. Ale takie firmy to również większe wykorzystanie infrastruktury oraz innych usług publicznych – kontynuował.
VAT – W 2030 r. jednolita stawka podatku VAT powinna wynieść 15%. Dojście do tego poziomu opodatkowania powinno być stopniowe, co roku stawka podatku VAT powinna być zmniejszana o 1 punkt procentowy. Dodatkowo szeroki wachlarz towarów i usług powinien być objęty stawką 0%.
2022 | 2023 | 2024 | 2025 | 2026 | 2027 | 2028 | 2029 | 2030 |
23% | 22% | 21% | 20% | 19% | 18% | 17% | 16% | 15% |
– Dlaczego ten proces ma trwać tak długo? Ponieważ jesteśmy odpowiedzialną formacją, która dba o dochody budżetu państwa. Za zmniejszaniem stawki VAT musi iść zmiana przepisów i zdecydowane uproszczenie systemu. Nasze doświadczenie uczy, że jasne przepisy i niskie podatki likwidują szarą strefę oraz wzrost dochodów budżetowych – mówił poseł Dariusz Wieczorek.
– Wszystko jest policzone. Zmiany w PIT i CIT będą się bilansować. Budżet na nich nie straci – podkreślił Włodzimierz Czarzasty. – Powód jest prosty. Inflacja. Obniżenie VAT do 15 procent to strata dla budżetu ok 23 mld zł. Ale w zeszłym roku, z powodu wysokiej inflacji, wpływy do budżetu z tytułu VAT były wyższe o 25-30 mld zł – poinformował.
Odzyskanie funduszy unijnych – 240 mld zł dla Polski
Polska gospodarka potrzebuje paliwa, aby budować innowacyjną gospodarkę, tworzyć nowe wysokopłatne miejsca pracy, czy też skutecznie przeprowadzić transformację energetyczną. Wielu polityków PiS sugeruje, iż nasz kraj poradzi sobie bez pieniędzy z Funduszu Odbudowy, ale nie precyzują skąd wziąć taki kapitał. Alternatywą jest pożyczenie ich na rynku finansowym, ale po co płacić komuś wysokie odsetki, skoro pieniądze są na wyciągnięcie ręki. – Lewica jest najbardziej proeuropejską siłą polityczną. Wprowadziliśmy Polskę do Europy, czas wprowadzić Europę do Polski. Głosowaliśmy za pieniędzmi z Funduszu Odbudowy. To my załadowaliśmy miliardy euro na palety. Palety, które czekają na transport do Polski – mówił Robert Biedroń.
Odpolitycznienie gospodarki
Spółki Skarbu Państwa zostały opanowane przez krewnych i znajomych polityków PiS. Wpływ takich firm PKN ORLEN, Polska Grupa Energetyczna, Polska Grupa Zbrojeniowa, PKP, PGNiG, czy też KGHM jest ogromny. Ważne i wysokopłatne stanowiska obsadzają w nich partyjni nominaci, którzy zamiast kompetencji oferują polityczna lojalność. – Mowa tu o tysiącach osób, które zdaje się nie wzięły sobie do serca stwierdzenia prezesa PiS, iż „do polityki nie idzie się dla pieniędzy”. Potwierdza to akcja Lewicy „Mapa Nepotyzmu”, dzięki której cały czas pozyskujemy wiedzę o kolejnych działaczach PiS oraz członkach rodzin polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy doją spółki Skarbu Państwa – mówiła posłanka Beata Maciejewska.
Receptą na odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa jest jawny nabór oraz jednolite zasady egzaminowania osób ubiegających się o funkcję w zarządach i organach nadzoru. – Prezesi spółek nie mogą być przynoszeni w teczce, a w szczególności najważniejszych, takich jak Orlen czy PGNiG. Dlatego kandydaci do największych będą przesłuchiwani przez komisję sejmową na transmitowanym posiedzeniu. Jeżeli poradzą sobie z trudnymi pytaniami, będą gotowi do podjęcia pracy – podkreśliła Maciejewska. Jak zapowiedziała polityczka Nowej Lewicy w miejsce obecnych organów politycznych, które decydują o nominacji, nad całym procesem czuwała Rada Kompetencyjna, która składać się będzie nie tylko z przedstawicieli ministra właściwego, ale również z przedstawicieli opozycji oraz strony społecznej, czyli Rady Dialogu Społecznego. – Do tej pory taką komisję powoływał minister właściwy dla nadzoru właścicielskiego nad aktywami Skarbu Państwa – dodała.
Nowa Lewica chce, aby zmiany obejmowały również wprowadzenie parytetu płci. – Rada Kompetencyjna przedstawiając kandydata, będzie uwzględniała zasadę, że w przypadku, gdy organ nadzorczy liczy co najmniej 3 członków, każda z płci w rezultacie naborów prowadzonych przez Radę powinna być reprezentowana w nim w liczbie nie mniejszej niż 35% jego składu. Analogiczne reguły znane są porządkom prawnym w innych krajach. Sprzyjają one równej reprezentacji płci na wszystkich poziomach zarządzania, ograniczeniu zjawiska tzw. szklanego sufitu oraz urzeczywistnieniu konstytucyjnej zasady równości płci – stwierdziła.
Koniec z umowami śmieciowymi
Nowa Lewica chce zapewnić młodym dobry start na rynku pracy, dlatego też chce skończyć z plagą umów śmieciowych. – W Polsce obowiązują 3 podstawowe zasady. Nie chorujesz, nie odpoczywasz, nie narzekasz. Nie chorujesz, bo nikt ci za czas spędzony choćby w szpitalu nie zapłaci. Nie odpoczywasz, bo taki urlop ci nie przysługuje, a z nienormowanymi nadgodzinami zapomnij o work-life balance. Nie narzekasz, bo stabilność twojego zatrudnienia jest bardziej krucha niż dzisiejsza większość rządząca i z pracy wylecieć możesz z dnia na dzień. To jest właśnie etos młodego pracownika na śmieciówce – mówiła Zuzanna Piwowar. – Dlatego jestem tutaj z Lewicą, bo wierzę, że da się zorganizować rynek bezpieczny i stabilny dla młodych. Bez wyzysku, bez śmieciówek, bez mobbingu, bez wypychania na samozatrudnienie, bez darmowych staży i wszystkich innych patologii, które od lat trawią nasze zatrudnienie.
– Dla nas to nie żarty, Polska to po prostu kraj dla ludzi głębokiej wiary. Jeśli bardzo się postarasz to możesz uwierzyć w to, że ratownik medyczny w karetce to jednoosobowa działalność gospodarcza. Możesz uwierzyć, że pracując na kasie w markecie nie masz określonego ani czasu, ani miejsca, ani nadzoru pracy. Da się w to wierzyć, ale szczerze mówiąc ja już nie mam na to siły – wtórował jej Łukasz Michnik.
Wsparcie dla samorządów – rekompensata za każdą utraconą złotówkę
– Na samym Polskim Ładzie: Gdańsk straci 271 mln zł, Szczecin 174 mln zł, Warszawa 1 miliard 700 milionów, Sopot 30 mln zł, mniejsze gminy po kilka milionów złotych. Szacuje się, że zmniejszenie wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych po zmianach wprowadzonych przez PiS – 0% PIT dla młodzieży poniżej 26 roku życia oraz podniesienie kwoty wolnej – wyniesie co najmniej 22 mld zł rocznie – mówiła polityczka Lewicy Jolanta Banach. – Dlatego postulujemy rządowy fundusz, który zrekompensuje każdą utraconą przez samorząd złotówkę.
Nowa Lewica chce zapewnić małym ojczyznom systemowe finansowanie, aby nie musiały co roku startować w konkursie grantowym rządu. – W tym celu proponujemy zwiększenie udziału samorządów w podatku PIT, z ok. 39 procent do 54 procent dla gmin; z 10 procent do 14 procent dla powiatów oraz z jeden i sześć dziesiątych procent do dwóch i dwóch dziesiątych procenta dla województw. To co najmniej 17 miliardów złotych więcej na drogi, szkoły, komunikację miejską, żłobki – oświadczyła. – Pieniądze zostaną tam, gdzie płacimy podatki, wtedy będziemy jeszcze lepiej widzieć jak inwestowane są nasze wspólne złotówki – dodała.