Komunikacja miejska w Poznaniu. Wzrosną ceny biletów. Będzie drogo

1 lipca, po raz pierwszy od wielu lat, mają się znacząco zmienić taryfy biletowe ZTM.

W piątek propozycje zostały zaprezentowane przedstawicielom gmin mających podpisane z Poznaniem porozumienia transportowe, a w poniedziałek, 20 stycznia, radnym z Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej Rady Miasta Poznania. Zmiany nie będą musiały być wprowadzone, jeżeli rząd zwróci samorządowi kwoty poniesione na oświatę i wynikające z mniejszych wpływów z PIT.

Poznań od wielu lat konsekwentnie rozwija nowoczesny i przyjazny pasażerom transport publiczny.

Inwestowanie w komunikację miejską zachęca podróżnych do korzystania z niej, pozytywnie wpływa na ograniczanie smogu oraz zmniejsza ruch samochodowy. 

W 2013 roku wprowadzono ostatnie podwyżki cen biletów, natomiast rok później miała miejsce ostatnia kompleksowa zmiana taryfy ZTM w ramach wprowadzanego systemu PEKA. Jednocześnie bardzo istotnie wzrosły koszty organizacji komunikacji, która jest konsekwentnie rozbudowywana.

Wyższe koszty i brak zmian w cenach biletów spowodowały, że znacznie zmniejszyło się pokrycie kosztów transportu publicznego rosnącymi wpływami z biletów. O ile w 2015 roku pozwalały one sfinansować komunikację publiczną w blisko 43 procentach, to w minionym roku udział ten wyniósł zaledwie 36 procent. Tylko w 2019 roku Poznań dopłacił z budżetu do komunikacji publicznej ponad 331 milionów złotych. To najwięcej w przeliczeniu na mieszkańca spośród wszystkich dużych miast: Gdańska, Krakowa, Łodzi, Szczecina czy Wrocławia.

Jak wskazują władze miasta, w tym roku, z uwagi na konieczność sfinansowania przez Poznań zwiększonych – wskutek działań rządu – wydatków na oświatę i brak zapewnienia środków na to zadanie, nie ma możliwości dopłacania tak dużych kwot do komunikacji, jak w roku minionym. Wydatki w budżecie Poznania 2020 na dopłatę do transportu zostały zmniejszone o 15 mln zł. Utrzymanie wysokiego standardu przewozów, do którego przyzwyczaili się już mieszkańcy, jest możliwe, pod warunkiem uzupełnienia brakującej kwoty wpływami z biletów. Stąd konieczność podwyższenia cen.

Gdyby po stronie rządowej pojawiło się zapewnienie zrekompensowania Poznaniowi środków budżetowych na oświatę oraz mniejszych wpływów z PIT, wówczas byłaby szansa na zmianę taryfy na poziomie czysto kosmetycznym, wyrównującym wyższe koszty. Decyzja o wprowadzeniu podwyżki wynika z faktu, że nie tylko ma zostać utrzymany standard transportu na obecnym poziomie, ale komunikacja ma się wciąż zmieniać na lepszą. Stolica Wielkopolski będzie systematycznie dążyć do posiadania najlepszej komunikacji publicznego w Polsce. Tylko w ten sposób można zachęcać coraz większą liczbę mieszkańców do przesiadki z samochodu na tramwaj lub autobus.

Bilety okresowe

Ceny biletów okresowych dla pasażerów płacących podatki na rzecz Poznania lub gmin objętych porozumieniem dotyczącym organizacji transportu publicznego mają wzrosnąć o około 20 procent. Koszt Biletu Metropolitalnego 30-dniowego na strefę A zmieni się z obecnych 99 zł na 119 zł.

Aby zachęcić do stałego korzystania z komunikacji publicznej koszt rocznego biletu wzrośnie tylko o 1 złotówkę – do 949 zł. Przy zakupie biletu rocznego koszt w przeliczeniu na jeden miesiąc wyniesie 79 zł, czyli 20 zł mniej niż obecny bilet 30-dniowy i 40 zł mniej w przypadku taryfy od 1 lipca. Ci, którzy dotychczas decydowali się na tę opcję, zyskiwali 2,5 miesiąca darmowego podróżowania. Po zmianie taryf liczba bezpłatnych miesięcy, w porównaniu do zakupu dwunastu biletów 30-dniowych, wzrośnie do czterech. Rabat wyniesie więc około 33 procent. Wybierając bilet roczny zamiast dwunastu 30-dniowych Biletów Metropolitalnych na sieć na strefę A (koszt od 1 lipca 2020 r. – 1428 zł) będzie można zaoszczędzić aż 479 zł.

Tyle zyskają ci, którzy płacą podatki w Poznaniu i gminach, z którymi stolica Wielkopolski ma podpisane porozumienie dotyczące organizacji transportu publicznego. Płacąc podatki na rzecz lokalnej społeczności osoby współfinansują także transport publiczny. Obecnie do gmin objętych powyższymi porozumieniami należą: Czerwonak, Dopiewo, Duszniki, Luboń, Kaźmierz, Kleszczewo, Komorniki, Kostrzyn, Kórnik, Mosina, Murowana Goślina, Pobiedziska, Puszczykowo, Rokietnica, Suchy Las, Swarzędz, Szamotuły, Tarnowo Podgórne i Zaniemyśl.

Ceny biletów okresowych dla osób niepłacących podatków na rzecz Poznania lub gmin objętych porozumieniami, zostaną podniesione o 30 proc. Koszt biletu okresowego na 30-dni na sieć na strefę A będzie kosztował 149 zł (dziś – 115 zł).

– Oferując niezwykle korzystne rabaty na sieciowe bilety długookresowe i zachęcając do ich zakupu, jak również podkreślając, że użytkownikom okazjonalnym jako jedyne miasto w Polsce oferujemy degresywną taryfę przystankową, w której podróż można opłacać przy użyciu tPortmonetki, proponujemy od 1 lipca 2020 r. wycofanie z oferty biletów trasowanych  – mówi Jan Gosiewski, Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.

Są to bilety niezwykle skomplikowane pod względem technicznym, a ich zakup jest możliwy wyłącznie w Punktach Obsługi Klienta ZTM, co stanowi utrudnienie dla klientów. Bilet trasowany można przedłużać w internecie (poprzez stronę www.peka.poznan.pl) lub w sieci punktów sprzedaży biletów, ale pod warunkiem zakupu dokładnie takiego samego biletu i na taki sam okres obowiązywania. W przypadku wprowadzania objazdów wynikających np. z koniecznych do przeprowadzenia remontów, jest wiele wątpliwości interpretacyjnych co do skomplikowanych zasad respektowania biletów trasowanych.

– Bilet sieciowy jest nie tylko dużo łatwiejszy w użytkowaniu, ale przede wszystkim wpływa na dużo większą możliwość swobodnego przemieszczania się po mieście i aglomeracji – dodaje Jan Gosiewski.

Propozycje zmian taryfy wybranych biletów okresowych na sieć od 1.07.2020r. – ceny normalne

Zmiana cen biletów dla seniorów, rodzin i nowy bilet specjalny dla uczniów szkół podstawowych
Od 1 lipca 2020 r. proponowane są także zmiany cen dwóch typów biletów specjalnych: Biletu Seniora oraz Biletu dla członków rodzin wychowujących czworo i więcej dzieci (4+).

Bilet Seniora wciąż pozostanie jednym z najbardziej atrakcyjnych cenowo biletów w taryfie ZTM, a jego koszt od 1 lipca 2020 r. będzie wynosić 99 zł (dziś 50 zł). To oferta na sieć na 366 dni na strefę A skierowana do osób, które ukończyły 65. rok życia, mieszkają w Poznaniu lub gminie objętej porozumieniem międzygminnym oraz które rozliczyły podatek dochodowy od osób fizycznych w urzędzie skarbowym z siedzibą na terenie miasta Poznania lub gminy objętej porozumieniem międzygminnym.

Cena biletu dla członków rodzin wychowujących czworo i więcej dzieci (4+) na 366 dni od 1 lipca 2020 r. ma wynieść także 120 zł. Dzisiaj koszt dwunastu 30-dniowych biletów 4+ to 67,20 zł. 

Bilet specjalny 4+ to promocyjna oferta dla rodziców i dzieci z rodzin wychowujących czworo i więcej dzieci, prowadzących wspólne gospodarstwo domowe z minimum czworgiem dzieci w wieku do 18. roku życia lub 24. roku życia w przypadku kontynuowania nauki lub do ukończenia 26. roku życia w przypadku dziecka niepełnosprawnego legitymującego się orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, któremu wydłużono czas edukacji, niezależnie od sytuacji materialnej, zamieszkałych w Poznaniu i w jednostkach samorządu terytorialnego objętych porozumieniami międzygminnymi pod warunkiem, że rodzice rozliczyli podatek dochodowy od osób fizycznych w urzędzie skarbowym z siedzibą na terenie miasta Poznania lub gminy objętej porozumieniem międzygminnym, bez względu na to, czy te osoby osiągają dochód.

Proponowane jest także zastąpienie uprawnienia do bezpłatnych przejazdów na liniach ZTM uczniów szkół podstawowych, których siedziba znajduje się na terenie miasta Poznania lub gmin objętych porozumieniami międzygminnymi – rocznym biletem specjalnym obowiązującym od 1 października do 30 września roku kolejnego na strefę A+B+C+D w cenie 60 zł. Wprowadzone mają być też specjalne ułatwienia w przypadku zorganizowanych wyjść uczniów np. do kina, muzeum.

Opłaty z tPortmonetki
Opłata z tPortmonetki na karcie PEKA, czyli tzw. bilet przystankowy –  pozwala płacić za liczbę przejechanych przystanków niezależnie od czasu podróży. Obowiązuje tutaj taryfa degresywna, czyli cena za kolejne przystanki maleje wraz z długością podróży.

– Proponujemy wprowadzenie zmian cen za przystanki od pierwszego do siódmego. Cena za ósmy przystanek i każdy kolejny pozostaje bez zmian – mówi Jan Gosiewski. – Warto podkreślić, że taryfę dotyczącą tPortmonetki  wciąż traktujemy jak podstawową ofertę dla pasażerów korzystających okazjonalnie z transportu zbiorowego. Chcemy, żeby była ona bardziej atrakcyjna od czasowych biletów jednorazowych – dodaje.

Od 1 lipca 2020 r. stawka za pierwszy przystanek ma wynosić 0,72 zł, za drugi i trzeci 0,60 zł. Wzrost ceny za przystanki 1-3 wynosi 20 proc., za przystanki 4-5 – 18 proc., a za przystanki 6-7 – 13 proc. Od ósmego przystanku cena nie zmieni się.

Czasowe bilety jednorazowe
Od 1 lipca 2020 r. proponowana jest także zmiana taryfy jednorazowych biletów czasowych. Nowością będzie bilet obowiązujący do 15 minut na strefę A+B+C+D w cenie 4 zł, który ma zastąpić obecny bilet do 10 minut za 3 zł.

– Mieliśmy wiele głosów od pasażerów sugerujących, żeby wydłużyć czas obowiązywania biletu 10-minutowego, do czego się przychyliliśmy. Za dodatkową złotówkę pasażerowie zyskają dodatkowe pięć minut – mówi Jan Gosiewski.
Wzrosną zarówno ceny pozostałych dwóch biletów jednorazowych (o 1 zł), jak i czasowych biletów jednorazowych krótkookresowych (24-godzinne i siedmiodniowe).

Wycofanie ulgi 50-proc. dla posiadaczy karty ISIC
Zmiana taryfy obejmuje także wycofanie uprawnienia do ulgi 50 proc. dla posiadaczy karty ISIC, która jest płatną kartą rabatową, a nie legitymacją studencką.

Obecnie uprawnia uczniów i studentów szkół zagranicznych do przejazdów z 50-proc. ulgą, ale poza studentami mogą się nią posługiwać uczestnicy studiów podyplomowych oraz osoby już nie studiujące.
W Europie dofinansowuje się przejazdy lokalnych studentów promując w ten sposób własną ofertę edukacyjną – studenci zagranicznych, w tym polskich, uczelni płacą pełną stawkę za bilety jak inni turyści (m. in. w Berlinie, Dublinie, Londynie, Paryżu, Amsterdamie, Pradze, Oslo czy we Wiedniu).

W trudnej sytuacji budżetowej przy zmianach cen dla mieszkańców Poznania nieuzasadnione jest dalsze dofinansowywanie przejazdów turystów.
(ZTM)