Prezydent Andrzej Duda weźmie udział w ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu.
W trakcie „wycieczki” we Francji pisowski prezydent będzie kibicować polskim sportowcom.
Widać, że od roku intensywnie jeździ po świecie, bo za rok kończy swoją „karierę”. Po tym czasie będziemy czekać, kiedy obecna władza zajmie się nim. Za łamanie prawa czy Konstytucji czeka go więzienie. Dziwne, że od 8 miesięcy nikt nie postawił go jeszcze przed Trybunałem Stanu.
Czekamy też, kiedy obecny rząd również zajmie się pisowskimi członkami (tam są prawie wszyscy), którzy zasiadają z PKOlu. A miały być czystki i nic! Tak samo w Orlenie wciąż wszędzie zasiadają nominanci pisowscy.
W sobotę Duda odwiedzi wioskę olimpijską oraz pokibicuje m.in. siatkarzom.
Oczywiście „nie może go zabraknąć” w ceremonii otwarcia igrzysk czy w uroczystym obiedzie wydanym przez prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z okazji XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich.
